Episkopat: "Musimy zbudować system zgłoszeń, by osoby poszkodowane wiedziały, że mogą się zgłosić"

- przyznał gnieźnieński metropolita arcybiskup Wojciech Polak.Film panów Sekielskich ujawnił, że kiedy mówimy o przyjmowaniu zgłoszenia przez delegata, nie ma tam mowy o żadnej przysiędze, żadnym przyrzeczeniu. W naszych wytycznych, które konferencja episkopatu przyjęła w 2014 roku nie ma takiego zapisu, jest zachęta, nawet zobowiązanie, że taka osoba powinna składać zawiadomienie z drugą osobą. To są braki, które się ujawniły i teraz chodzi o to, żeby je jak najszybciej udoskonalić
Powołanie takiej komisji która jest komisją świeckich prawników daje taka gwarancje, że to nie będzie glos we własnej sprawie
- dodał abp Polak.
Musimy zbudować system zgłoszeń, by osoby poszkodowane wiedziały, że mogą się zgłosić i że to działa. Punkty, gdzie osoby pokrzywdzone mogłyby łatwo znaleźć pomoc np. psychologiczną
- mówił ks. Piotr Studnicki.
AbpPolak @Prymas_Polski: mamy procedury, chodzi o to, byśmy przejrzeli ich skuteczność i jak najszybciej udoskonalili. pic.twitter.com/q1xBLhctBe
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) 22 maja 2019
Źródło: Twitter
kp