Sprzeczka Piaseckiego z Jastrzębowskim. "Paski o żydowskich żądaniach uważam za świadomą i groźną grę"
Jestem zwolennikiem „odczarowywania” słowa „Żyd”. I traktowania go nie jak stygmat, a jak określenie tożsamości religijno-narodowej. Ale kontekst historyczny i kulturowy ma swój ciężar. Dlatego paski o ”żydowskich żądaniach” uważam za świadomą i groźną grę na niebezpiecznej nucie
- napisał za pośrednictwem Twittera Konrad Piasecki, dziennikarz TVN24, prowadzący poranny program "Rozmowa Piaseckiego".
W dialog z Piaseckim włączył sie Sławomir Jastrzębowski, były redaktor naczelny Super Expressu, uznając słowa Piaseckiego za "wewnętrznie sprzeczne".
Ta wypowiedź jest wewnętrznie sprzeczna. Bardzo mi przykro... https://t.co/IQgN3kC5rH
— sławek jastrzębowski (@sjastrzebowski) May 23, 2019
To może na innym przykładzie. Łatwiejszym. Wiele mówimy o tym że tusza to nic złego, że modelki plus size są ok itp. Ale jeśli ktoś usłyszy „ty grubasie” nie czuje z reguły frajdy. Tyle
- odpowiedział Piasecki.
To daleko idąca niezręczność z Pana strony, porównanie słowa „Żyd” ze słowem „grubas” mam nadzieję, że nie zostanie to wykorzystane przeciwko Panu. Nie robiłbym tego. Jak proponuje Pan nazywać roszczenia? Słowo „izraelskie” nie ma tu zastosowania...
- zwrócił uwagę Jastrzębowski.
To daleko idąca niezręczność z Pana strony, porównanie słowa „Żyd” ze słowem „grubas” mam nadzieję, że nie zostanie to wykorzystane przeciwko Panu. Nie robiłbym tego. Jak proponuje Pan nazywać roszczenia? Słowo „izraelskie” nie ma tu zastosowania... https://t.co/gEBiN7jyrO
— sławek jastrzębowski (@sjastrzebowski) May 23, 2019
Źródło: Twitter
kp