Halicki: "Popełniliśmy błąd nie przyjmując ustawy o związkach partnerskich w poprzedniej kadencji"
My na pewno w tej sprawie będziemy działać progresywnie, ale po dwudziestym którymś października (…) Może to Rafał (Trzaskowski – przyp. red.) mówił w Warszawie, ale my już tego nie możemy mówić w Pleszewie czy Świebodzinie, bo nas ludzie przepędzą, to jest problem
- mówił podczas marszu „Polska w Europie” Rafał Grupiński, poseł Platformy Obywatelskiej.
W porannym programie Sygnały Dnia w Polskim Radiu 1, Andrzej Halicki został zapytany o wypowiedź swojego kolegi z partii.
Chodzi o coś innego. Mamy do czynienia z procesem, który w każdym z nas też ewoluuje i zmienia świadomość. Ja mam dosyć mocne poglądy w tej kwestii ale również dzisiaj, pewnie paręnaście lat temu nie byłbym tak otwarty na problematykę związków partnerskich. Mówiłem to parę lat temu, że popełniliśmy błąd, nie przyjmując takiej ustawy w poprzedniej kadencji, kiedy jeszcze rządziliśmy
- tłumaczył Andrzej Halicki.
Nie mam wątpliwości również, że w przyszłej kadencji ten problem ustawowo uregulujemy. Natomiast pyta pan o krok dalej czyli o adopcję dzieci. O tym na pewno nie ma mowy. Jeżeli mówimy o problemie związków partnerskich - w 90 proc. dotyczy on związków heteroseksualnych. Związków, które nie są sformalizowane ale przecież rodziny biorą kredyty, mają dzieci, czasem zdarza się dramat, jest kwestia dziedziczenia – to musi być uregulowane w sposób cywilizowany
- dodał poseł Koalicji Europejskiej.
Źródło: Polskie Radio
kp