[Felieton "TS"] Karol Gac: Numer 447

W ostatnich tygodniach kampanii wyborczej jednym z głównych tematów stała się tzw. Ustawa 447. Choć argumenty prawne są po stronie Polski, to nie oznacza, że sprawa jest zamknięta. Wręcz przeciwnie, presja dopiero będzie rosła. Pytanie, czy rząd jest na to gotowy?
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Numer 447
/ pixabay.com
Kontrowersyjna ustawa, której pełna nazwa to Justice for Uncompensated Survivors Today Act, mieści się zaledwie na półtorej strony maszynopisu i została oznaczona numerem 447. W tłumaczeniu chodzi o „sprawiedliwość dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono”. Możemy w niej jednak znaleźć kilka niepokojących zapisów, jak choćby ten dotyczący mienia bezspadkowego.

Ustawa nakłada na amerykański Kongres obowiązek sporządzenia raportu, który ma służyć poinformowaniu o tym, co poszczególne kraje zrobiły w sprawie restytucji mienia. Co ważne, autorzy ustawy wprost odwołują się do tzw. Deklaracji terezińskiej, którą w imieniu Polski podpisał w 2009 roku Władysław Bartoszewski. Wzywała ona „by tam, gdzie nie zostało to osiągnięte, podjęto skuteczne działania na rzecz restytucji mienia żydowskiego wspólnotowego i religijnego majątku w drodze restytucji in rem lub rekompensaty”. Ustawa 447 jest więc po prostu precyzyjniejszą wersją tamtych zapisów, które i tak nie miały mocy prawnej. Formalnie jest to więc po prostu wewnętrzny amerykański dokument.

Tyle tylko, że nie o argumenty prawne chodzi w nadchodzącej batalii. Te, jak się wydaje, są po stronie Polski. Warto wskazać choćby na ustawę indemnizacyjną, którą w 1960 r. zawarto pomiędzy USA a PRL. Na jej mocy ówczesny rząd wypłacił Kongresowi odszkodowanie za znacjonalizowane mienie obywateli USA, które z kolei przejęły wszelkie późniejsze roszczenia Amerykanów pod adresem strony polskiej.

Problem w tym, że Ustawa 447 jest bardzo wygodną formą nacisku. Choć Polska nie jest wymieniona w niej wprost, to już teraz wiadomo, że będzie ona poddana szczególnej presji. Wystarczy wspomnieć o ostatnich spekulacjach, według których Stany Zjednoczone rozważają uzależnienie tzw. Fortu Trump od uregulowania tej kwestii.

Gra toczy się o ogromne pieniądze, którymi mogłyby zarządzać organizacje żydowskie. Zwłaszcza że przy tej okazji powraca jeszcze jeden problem: brak ustawy reprywatyzacyjnej, która ostatecznie uporządkowałaby kwestię zwrotu mienia przejętego przez komunistyczne państwo.

Rząd powinien być więc przygotowany do wojny, którą prędzej czy później będzie musiał stoczyć. Na razie polscy politycy – także ze względu na kampanię – poprzestali na ustnych zapewnieniach, że nie będziemy nikomu płacić. To za mało. Potrzebna jest przemyślana, spójna strategia oraz konkretne argumenty. Nie oszukujmy się, w tej walce nie będzie żadnych sentymentów. O sile amerykańskich i izraelskich nacisków mogliśmy się już przekonać przy okazji nowelizacji ustawy o IPN. Warto więc wyciągnąć wnioski z tamtej lekcji.

Karol Gac

Autor jest dziennikarzem dorzeczy.pl.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (22/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kamil Stoch: Jestem wykończony z ostatniej chwili
Kamil Stoch: "Jestem wykończony"

Ostatni sezon w wykonaniu polskich skoczków narciarskich nie należał do udanych. "Jeszcze żaden sezon nie wymęczył mnie tak psychicznie i fizycznie, jak ten zakończony" - powiedział Kamil Stoch w rozmowie ze skijumping.pl.

Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem z ostatniej chwili
Nie żyje aktor nagrodzony Oscarem

Nie żyje laureat Oscara za najlepszą drugoplanową rolę męską Louis Gossett Jr. Zmarł w Santa Monica w wieku 87 lat.

Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę z ostatniej chwili
Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę

Jako Lewica mamy wątpliwości co do marszałka Sejmu, jeśli chodzi o blokowanie od miesięcy projektów ustaw dotyczących aborcji. Mam nadzieję, że w tych wyborach Trzecia Droga dostanie za to co najmniej żółtą kartkę - powiedział w piątek w Studiu PAP współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje z ostatniej chwili
Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje

Koalicja rządząca odroczyła przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa – informuje Wirtualna Polska.

Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety z ostatniej chwili
Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety

- To aż strach pomyśleć, jak wiele rzeczy będzie trzeba odtworzyć, kiedy już ta banda nieudaczników odda władzę. CBA będzie musiało być odtworzone dokładnie w takiej formule jak teraz, bo będzie miało bardzo dużo pracy  - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta w rozmowie z Tysol.pl.

Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy z ostatniej chwili
Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy

Lewica złożyła w piątek projekt ustawy, która ma zniechęcić tzw. flipperów do spekulacji nieruchomościami. Zakłada on m.in. podniesienie stawki podatku od sprzedaży mieszkań w krótkim czasie od ich zakupu. – To rozwiązania, które nie mają żadnych kosztów dla państwa – podkreśliła poseł Dorota Olko.

Weto prezydenta Dudy ws. tabletki dzień po. Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców z ostatniej chwili
Weto prezydenta Dudy ws. tabletki "dzień po". "Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców"

Gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna - powiedziała prezydencka minister Małgorzata Paprocka, komentując prezydenckie weto nowelizacji Prawa farmaceutycznego.

Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama z ostatniej chwili
Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Tabloid „In Touch” przekazał niepokojące informacje w sprawie księcia Williama.

Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala z ostatniej chwili
Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala

Czworo dzieci trafiło do szpitala po tym, jak grupę przedszkolaków podczas spaceru w Puszczy Bukowej przygniótł ok. pięciometrowy konar leżący na wzniesieniu. Jeden z chłopców i przedszkolanka nie wymagali hospitalizacji.

Tabletka dzień po. Jest weto prezydenta Dudy z ostatniej chwili
Tabletka "dzień po". Jest weto prezydenta Dudy

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto) - poinformowano na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta RP.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Numer 447

W ostatnich tygodniach kampanii wyborczej jednym z głównych tematów stała się tzw. Ustawa 447. Choć argumenty prawne są po stronie Polski, to nie oznacza, że sprawa jest zamknięta. Wręcz przeciwnie, presja dopiero będzie rosła. Pytanie, czy rząd jest na to gotowy?
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Numer 447
/ pixabay.com
Kontrowersyjna ustawa, której pełna nazwa to Justice for Uncompensated Survivors Today Act, mieści się zaledwie na półtorej strony maszynopisu i została oznaczona numerem 447. W tłumaczeniu chodzi o „sprawiedliwość dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono”. Możemy w niej jednak znaleźć kilka niepokojących zapisów, jak choćby ten dotyczący mienia bezspadkowego.

Ustawa nakłada na amerykański Kongres obowiązek sporządzenia raportu, który ma służyć poinformowaniu o tym, co poszczególne kraje zrobiły w sprawie restytucji mienia. Co ważne, autorzy ustawy wprost odwołują się do tzw. Deklaracji terezińskiej, którą w imieniu Polski podpisał w 2009 roku Władysław Bartoszewski. Wzywała ona „by tam, gdzie nie zostało to osiągnięte, podjęto skuteczne działania na rzecz restytucji mienia żydowskiego wspólnotowego i religijnego majątku w drodze restytucji in rem lub rekompensaty”. Ustawa 447 jest więc po prostu precyzyjniejszą wersją tamtych zapisów, które i tak nie miały mocy prawnej. Formalnie jest to więc po prostu wewnętrzny amerykański dokument.

Tyle tylko, że nie o argumenty prawne chodzi w nadchodzącej batalii. Te, jak się wydaje, są po stronie Polski. Warto wskazać choćby na ustawę indemnizacyjną, którą w 1960 r. zawarto pomiędzy USA a PRL. Na jej mocy ówczesny rząd wypłacił Kongresowi odszkodowanie za znacjonalizowane mienie obywateli USA, które z kolei przejęły wszelkie późniejsze roszczenia Amerykanów pod adresem strony polskiej.

Problem w tym, że Ustawa 447 jest bardzo wygodną formą nacisku. Choć Polska nie jest wymieniona w niej wprost, to już teraz wiadomo, że będzie ona poddana szczególnej presji. Wystarczy wspomnieć o ostatnich spekulacjach, według których Stany Zjednoczone rozważają uzależnienie tzw. Fortu Trump od uregulowania tej kwestii.

Gra toczy się o ogromne pieniądze, którymi mogłyby zarządzać organizacje żydowskie. Zwłaszcza że przy tej okazji powraca jeszcze jeden problem: brak ustawy reprywatyzacyjnej, która ostatecznie uporządkowałaby kwestię zwrotu mienia przejętego przez komunistyczne państwo.

Rząd powinien być więc przygotowany do wojny, którą prędzej czy później będzie musiał stoczyć. Na razie polscy politycy – także ze względu na kampanię – poprzestali na ustnych zapewnieniach, że nie będziemy nikomu płacić. To za mało. Potrzebna jest przemyślana, spójna strategia oraz konkretne argumenty. Nie oszukujmy się, w tej walce nie będzie żadnych sentymentów. O sile amerykańskich i izraelskich nacisków mogliśmy się już przekonać przy okazji nowelizacji ustawy o IPN. Warto więc wyciągnąć wnioski z tamtej lekcji.

Karol Gac

Autor jest dziennikarzem dorzeczy.pl.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (22/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe