100 tys. zł. za głowę Zbigniewa Ziobro. Metoda? Otrucie, wybuch bomby...

Zbigniew Ziobro przyznał, że zna tę sprawę od kilku miesięcy, a zajmują się nią doświadczeni prokuratorzy.
– ocenił Zbigniew Ziobro, który podkreśla, że nowe prawo karne uderza w przestępczość zorganizowaną, poprzez zaostrzenie wyroków, ale również poprzez konfiskatę mienia.– Desperacja młodego bandyty, którego nielegalne interesy handlu "białą śmiercią" są teraz zagrożone, i który wie, że straci fortunę, dowodzi jego bezsilności w zderzeniu z konsekwentną polityką państwa, które wreszcie zostało uzbrojone w dobre prawo - w przepisy pozwalające dotąd bezkarnym grupom przestępczym rozbijać je i radykalnie ograniczyć ich aktywność.
Do sprawy na antenie Polskiego Radio 24 odniósł się poseł Janusz Szewczak z PiS.
- zaznaczył poseł.- To pokazuje jednocześnie, jak poważnie minister Zbigniew Ziobro (...) nadepnął na odcisk bardzo niebezpiecznym, wpływowym grupom przestępczym. To są gigantyczne pieniądze, szacowane nawet na od 3,5 mld do 4 mld zł rocznie w postaci wywożonych nielegalnie leków i zysków z tego tytułu płynących