Ratownictwo medyczne prosi o ratunek

„Zwracamy się do Rady Dialogu Społecznego o pilne ratowanie ratownictwa medycznego w Polsce” – napisali do RDS członkowie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Zachodniopomorskim. Kwestia ta była przedmiotem dyskusji w zespole ds. usług publicznych RDS. Chodzi o zmiany szykowane przez resort zdrowia, prowadzące do upaństwowienia ratownictwa medycznego w Polsce.
T. Gutry Ratownictwo medyczne prosi o ratunek
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Projekt resortu zdrowia zakłada, że ratownictwo medyczne będzie mogło być prowadzone wyłącznie albo przez podmioty publiczne, albo przez takie, w których udział państwa wynosi co najmniej 51 proc. Jednocześnie ministerstwo zaznacza, że nikt nie straci pracy, a jedynie będzie miał innego pracodawcę. Ma się natomiast poprawić jakość zatrudnienia: umowy o pracę zamiast kontraktów i wyższe wynagrodzenia, szczególnie stawek godzinowych.

Jak podkreślali przedstawiciele resortu, dziś zdarza się, że ratownicy pracują nawet za niecałe 7 zł za godzinę. Trzeba przy tym pamiętać, że od 2017 r. minimalna stawka godzinowa będzie wynosiła 13 zł, a minimalna pensja 2 tys. zł brutto.
Dlatego eksperci Solidarności pytali o zabezpieczenie finansowe podwyżek, zwłaszcza że w 2017 r. nie przewiduje się w budżecie państwa wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Ma to nastąpić dopiero w 2018 r.

Przedstawiciele ministerstwa zapewniali, że nie będzie problemu, bo ratownictwo medyczne jest działalnością dochodową, a przynajmniej może takie być. Mówili natomiast o zmianach związanych z obciążeniem pracowników.

Obecnie w karetkach mogą jeździć zespoły 2- i 3-osobowe. Często, ze względów oszczędnościowych, są to tylko 2 osoby. Powoduje to nadmierne obciążenia fizyczne (dźwiganie), a także uniemożliwia niektóre zabiegi ratujące życie, np. gdy resuscytację wykonuje tylko jedna osoba. Według resortu nie ma natomiast potrzeby, by w karetce zawsze jeździł lekarz i nie ma obaw, że gdy go zabraknie, to wszyscy pacjenci będą przywożeni do szpitala. Obecnie bowiem tylko 1 proc. wezwań pogotowia to wezwania specjalistyczne, wymagające obecności lekarza. Za szczególnie ważne ministerstwo uznaje kształcenie ratowników medycznych. Mają to być 3-letnie studia licencjackie, potem półroczna praktyka zakończona egzaminem specjalistycznym.

Zdaniem związków zawodowych warto też wprowadzić obligatoryjną naukę pierwszej pomocy w szkołach, gdyż obecnie większość obywateli nie zna podstawowych zasad pierwszej pomocy.

W opinii pracodawców upaństwowienie ratownictwa medycznego zmniejszy konkurencję, co negatywnie wpłynie na jego ceny. Skoro zaś ratownictwo ma być włączone do służb państwowych, to ratownicy powinni mieć takie same uprawnienia, jak np. policja czy straż pożarna. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia wyjaśniali, że takiego włączenia do służb się nie planuje i że ministerstwo będzie dążyć do bardziej konsekwentnego stosowania i egzekwowania kar w wypadkach ataków na ratowników.

Anna Grabowska

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (52/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Ratownictwo medyczne prosi o ratunek

„Zwracamy się do Rady Dialogu Społecznego o pilne ratowanie ratownictwa medycznego w Polsce” – napisali do RDS członkowie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Zachodniopomorskim. Kwestia ta była przedmiotem dyskusji w zespole ds. usług publicznych RDS. Chodzi o zmiany szykowane przez resort zdrowia, prowadzące do upaństwowienia ratownictwa medycznego w Polsce.
T. Gutry Ratownictwo medyczne prosi o ratunek
T. Gutry / Tygodnik Solidarność
Projekt resortu zdrowia zakłada, że ratownictwo medyczne będzie mogło być prowadzone wyłącznie albo przez podmioty publiczne, albo przez takie, w których udział państwa wynosi co najmniej 51 proc. Jednocześnie ministerstwo zaznacza, że nikt nie straci pracy, a jedynie będzie miał innego pracodawcę. Ma się natomiast poprawić jakość zatrudnienia: umowy o pracę zamiast kontraktów i wyższe wynagrodzenia, szczególnie stawek godzinowych.

Jak podkreślali przedstawiciele resortu, dziś zdarza się, że ratownicy pracują nawet za niecałe 7 zł za godzinę. Trzeba przy tym pamiętać, że od 2017 r. minimalna stawka godzinowa będzie wynosiła 13 zł, a minimalna pensja 2 tys. zł brutto.
Dlatego eksperci Solidarności pytali o zabezpieczenie finansowe podwyżek, zwłaszcza że w 2017 r. nie przewiduje się w budżecie państwa wzrostu nakładów na ochronę zdrowia. Ma to nastąpić dopiero w 2018 r.

Przedstawiciele ministerstwa zapewniali, że nie będzie problemu, bo ratownictwo medyczne jest działalnością dochodową, a przynajmniej może takie być. Mówili natomiast o zmianach związanych z obciążeniem pracowników.

Obecnie w karetkach mogą jeździć zespoły 2- i 3-osobowe. Często, ze względów oszczędnościowych, są to tylko 2 osoby. Powoduje to nadmierne obciążenia fizyczne (dźwiganie), a także uniemożliwia niektóre zabiegi ratujące życie, np. gdy resuscytację wykonuje tylko jedna osoba. Według resortu nie ma natomiast potrzeby, by w karetce zawsze jeździł lekarz i nie ma obaw, że gdy go zabraknie, to wszyscy pacjenci będą przywożeni do szpitala. Obecnie bowiem tylko 1 proc. wezwań pogotowia to wezwania specjalistyczne, wymagające obecności lekarza. Za szczególnie ważne ministerstwo uznaje kształcenie ratowników medycznych. Mają to być 3-letnie studia licencjackie, potem półroczna praktyka zakończona egzaminem specjalistycznym.

Zdaniem związków zawodowych warto też wprowadzić obligatoryjną naukę pierwszej pomocy w szkołach, gdyż obecnie większość obywateli nie zna podstawowych zasad pierwszej pomocy.

W opinii pracodawców upaństwowienie ratownictwa medycznego zmniejszy konkurencję, co negatywnie wpłynie na jego ceny. Skoro zaś ratownictwo ma być włączone do służb państwowych, to ratownicy powinni mieć takie same uprawnienia, jak np. policja czy straż pożarna. Przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia wyjaśniali, że takiego włączenia do służb się nie planuje i że ministerstwo będzie dążyć do bardziej konsekwentnego stosowania i egzekwowania kar w wypadkach ataków na ratowników.

Anna Grabowska

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (52/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe