Ks. Isakowicz-Zaleski: Janda czytająca deklarację w Gdańsku jak Jaruzelski i dekret o Stanie Wojennym

W trzydziestą rocznicę narodzin wolnej Polski my, obywatele Rzeczpospolitej, pomni zła, jakim było zamordowanie Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, łączymy się w nadziei na odnowę życia publicznego w naszej Ojczyźnie
- tymi słowami zaczyna się deklaracja, przeczytana przez Krystynę Jandę.
Pani Janda czytająca deklarację w @gdansk żywcem przypomina Wojciecha Jaruzelskiego czytającego dekret o stanie wojennym. Te same ciemne okulary, ta sama pogarda dla zwykłego obywatela #Polska. Jak głosi wiersz Miłosza na pomniku "Poeta pamięta (...) Spisane będą czyny i rozmowy"
- skomentował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Pani Janda czytająca deklarację w @gdansk żywcem przypomina Wojciecha Jaruzelskiego czytającego dekret o stanie wojennym. Te same ciemne okulary, ta sama pogarda dla zwykłego obywatela #Polska. Jak głosi wiersz Miłosza na pomniku "Poeta pamięta (...) Spisane będą czyny i rozmowy" https://t.co/6nhNjvX8L4
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) 4 czerwca 2019
raw
#REKLAMA_POZIOMA#