[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Janda brzydzi się 500+

Cieszę się, że wszyscy się cieszą. PiS cieszy się, ponieważ wygrało z dużą przewagą. Koalicja cieszy się, że nie przegrała, choć łomot dostała, Biedroń najbardziej się cieszy, bo zadłużył Słupsk i w nagrodę zdobył mandat europosła. Konfederacja też się cieszy, bo co prawda była tuż-tuż, ale jest pełna wiary i nadziei na przyszłość. Nawet Lewica się cieszy, bo przecież mówiono o niej w telewizji.
/ screen YT
I to lubię. Wszyscy prawie zadowoleni. Przegrani uśmiechają się wzorowo, reklamowo. I przecież można by powiedzieć – chwilo trwaj. A jednak nie wszyscy dają radę. Pani Krystyna Janda wyraźnie odstaje. Obraziła się na rząd i na rodziców. A swoje oburzenie w zadziwiający sposób wyraziła. Kpiąc z ludzi przyjmujących 500+. No tak.

W takim razie trzeba co nieco przypomnieć. Bo pani artystka nie bierze 500+, a co bierze? Po kolei. Rok 2005 – 850 000 zł na adaptację kina Polonia na teatr Polonia (w ramach programu operacyjnego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego); 2006 – 1 000 000 na kontynuację remontu dużej sceny, 50 000 na premierę sztuki „Szczęśliwe dni” Samuela Becketta w reżyserii Piotra Cieplaka (kasa z MKiDzN); 70 000 na premierę sztuki „Trzy siostry” A. Czechowa, 30 000 zł na kolejną premierę (kasa z m.st. Warszawy), 9950 na kolejną premierę (kasa od Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej), 100 000 na kolejną premierę (kasa z ministerstwa), 32 750 na cykl koncertów (kasa z ministerstw). Nudna wyliczanka? A to dopiero początek.

W roku 2007 pani artystka Janda otrzymała: 120 000 zł na dwie premiery (kasa z ministerstwa), 195 000 na 3 premiery (kasa z Warszawy). W 2008 – 220 000 na 3 premiery (kasa z ministerstwa), 249 500 na 1 premierę i eksploatację 3 spektakli (kasa z Warszawy) – przy okazji przyznam, że bardzo interesujący termin „eksploatacja spektaklu”. Ale wróćmy do kasy. W tym samym 2008 r. jeszcze 996 000 na produkcję spektakli w teatrze Polonia w latach 2008-2010, czyli hurtem poszło.

W roku 2009 – 260 000 zł na 2 premiery (kasa z ministerstwa), 522 107 zł i 34 grosze na adaptację kina Polonia na teatr (kasa od Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego). Kiedy ta adaptacja się skończyła? Już grają i adaptują. Dzielna pani Krystyna pewnie na rusztowaniach deklamowała wiersze. W 2010 r. – 500 000 na zakup wyposażenia służącego działalności nowej sceny – Och Teatr! Nowej sceny teatru Polonia (kasa z ministerstwa); 500 000 na realizację cyklu premier (hurtem kasa z ministerstwa) i 157 800 zł na warsztaty edukacyjne (kasa z ministerstwa); 49 000 na premierę (kasa od Akademii Orange); 100 000 na cykl spektakli na pl. Konstytucji (kasa z Warszawy). W 2011 – 200 000 na premiery i 100 000 na remont Och Teatr! (kasa z ministerstwa); 1 800 000 na spektakle w latach 2011-2013 (kasa z Warszawy). W 2012 – 350 000 na cykl premier (kasa z ministerstwa). W 2013 – 500 000 na premiery, 200 000 na projekt „Teatr w przestrzeni miejskiej” i 200 000 na remoncik (kasa z ministerstwa). W 2014 – 2 250 000 na premiery w latach 2014-2016, 700 000 na premiery i 200 000 na „Teatr dla wszystkich” (kasa z ministerstwa). W 2015 – 445 000 na premiery, 250 000 na wyposażenie teatru i 150 000 na teatr dla wszystkich (kasa z ministerstwa).

I nadeszły chude lata ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego: 2016 – 150 000 na premiery (kasa z ministerstwa), a w 2017 nic. Na wysokości potrzeb i zadania stanęła pani Hanna Gronkiewicz od kamienic, która w 2017 dała pani artystce od remontów i teatrów dla wszystkich – 1 900 000 na premiery (kasa z Warszawy), 550 000 na teatr dla wszystkich (kasa z Warszawy). 

Teatr dla wszystkich? Chyba jednak nie. W sumie we wspomnianych latach pani artystka wyszydzająca ludzi przyjmujących 500+ otrzymała od ministerstwa, miasta Warszawy i pomniejszych darczyńców kwotę 15 milionów 756 tysięcy 607 zł i 34 gr. I pewnie dlatego brzydzi się ludźmi przyjmującymi 500+. Proszę policzyć średnią roczną. Pozdrawiamy panią artystkę Krystynę, także 500+ pozdrawia, podziwiając Pani umiejętności. Wszelakie umiejętności.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Pożar fabryki w Śląskiem. Trwa akcja służb

W Myszkowie (woj. śląskie) doszło do pożaru na terenie jednego z zakładów produkcyjnych – informuje RMF FM. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.

Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Żurek: Został złożony ponowny wniosek o Europejski Nakaz Aresztowania Marcina Romanowskiego

Na poniedziałkowej konferencji prasowej szef MS Waldemar Żurek poinformował, że został złożony ponowny wniosek o zastosowanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec Marcina Romanowskiego.

Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos z ostatniej chwili
Jest akt oskarżenia przeciwko Danielowi Obajtkowi. Były prezes Orlenu zabrał głos

Prokuratura Regionalna w Warszawie skierowała w poniedziałek do sądu akt oskarżenia wobec byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka ws. zawarcia przez Orlen umów na usługi detektywistyczne ze wskazaną przez niego firmą. Były szef Orlenu odniósł się już do sprawy na platformie X.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Janda brzydzi się 500+

Cieszę się, że wszyscy się cieszą. PiS cieszy się, ponieważ wygrało z dużą przewagą. Koalicja cieszy się, że nie przegrała, choć łomot dostała, Biedroń najbardziej się cieszy, bo zadłużył Słupsk i w nagrodę zdobył mandat europosła. Konfederacja też się cieszy, bo co prawda była tuż-tuż, ale jest pełna wiary i nadziei na przyszłość. Nawet Lewica się cieszy, bo przecież mówiono o niej w telewizji.
/ screen YT
I to lubię. Wszyscy prawie zadowoleni. Przegrani uśmiechają się wzorowo, reklamowo. I przecież można by powiedzieć – chwilo trwaj. A jednak nie wszyscy dają radę. Pani Krystyna Janda wyraźnie odstaje. Obraziła się na rząd i na rodziców. A swoje oburzenie w zadziwiający sposób wyraziła. Kpiąc z ludzi przyjmujących 500+. No tak.

W takim razie trzeba co nieco przypomnieć. Bo pani artystka nie bierze 500+, a co bierze? Po kolei. Rok 2005 – 850 000 zł na adaptację kina Polonia na teatr Polonia (w ramach programu operacyjnego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego); 2006 – 1 000 000 na kontynuację remontu dużej sceny, 50 000 na premierę sztuki „Szczęśliwe dni” Samuela Becketta w reżyserii Piotra Cieplaka (kasa z MKiDzN); 70 000 na premierę sztuki „Trzy siostry” A. Czechowa, 30 000 zł na kolejną premierę (kasa z m.st. Warszawy), 9950 na kolejną premierę (kasa od Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej), 100 000 na kolejną premierę (kasa z ministerstwa), 32 750 na cykl koncertów (kasa z ministerstw). Nudna wyliczanka? A to dopiero początek.

W roku 2007 pani artystka Janda otrzymała: 120 000 zł na dwie premiery (kasa z ministerstwa), 195 000 na 3 premiery (kasa z Warszawy). W 2008 – 220 000 na 3 premiery (kasa z ministerstwa), 249 500 na 1 premierę i eksploatację 3 spektakli (kasa z Warszawy) – przy okazji przyznam, że bardzo interesujący termin „eksploatacja spektaklu”. Ale wróćmy do kasy. W tym samym 2008 r. jeszcze 996 000 na produkcję spektakli w teatrze Polonia w latach 2008-2010, czyli hurtem poszło.

W roku 2009 – 260 000 zł na 2 premiery (kasa z ministerstwa), 522 107 zł i 34 grosze na adaptację kina Polonia na teatr (kasa od Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego). Kiedy ta adaptacja się skończyła? Już grają i adaptują. Dzielna pani Krystyna pewnie na rusztowaniach deklamowała wiersze. W 2010 r. – 500 000 na zakup wyposażenia służącego działalności nowej sceny – Och Teatr! Nowej sceny teatru Polonia (kasa z ministerstwa); 500 000 na realizację cyklu premier (hurtem kasa z ministerstwa) i 157 800 zł na warsztaty edukacyjne (kasa z ministerstwa); 49 000 na premierę (kasa od Akademii Orange); 100 000 na cykl spektakli na pl. Konstytucji (kasa z Warszawy). W 2011 – 200 000 na premiery i 100 000 na remont Och Teatr! (kasa z ministerstwa); 1 800 000 na spektakle w latach 2011-2013 (kasa z Warszawy). W 2012 – 350 000 na cykl premier (kasa z ministerstwa). W 2013 – 500 000 na premiery, 200 000 na projekt „Teatr w przestrzeni miejskiej” i 200 000 na remoncik (kasa z ministerstwa). W 2014 – 2 250 000 na premiery w latach 2014-2016, 700 000 na premiery i 200 000 na „Teatr dla wszystkich” (kasa z ministerstwa). W 2015 – 445 000 na premiery, 250 000 na wyposażenie teatru i 150 000 na teatr dla wszystkich (kasa z ministerstwa).

I nadeszły chude lata ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego: 2016 – 150 000 na premiery (kasa z ministerstwa), a w 2017 nic. Na wysokości potrzeb i zadania stanęła pani Hanna Gronkiewicz od kamienic, która w 2017 dała pani artystce od remontów i teatrów dla wszystkich – 1 900 000 na premiery (kasa z Warszawy), 550 000 na teatr dla wszystkich (kasa z Warszawy). 

Teatr dla wszystkich? Chyba jednak nie. W sumie we wspomnianych latach pani artystka wyszydzająca ludzi przyjmujących 500+ otrzymała od ministerstwa, miasta Warszawy i pomniejszych darczyńców kwotę 15 milionów 756 tysięcy 607 zł i 34 gr. I pewnie dlatego brzydzi się ludźmi przyjmującymi 500+. Proszę policzyć średnią roczną. Pozdrawiamy panią artystkę Krystynę, także 500+ pozdrawia, podziwiając Pani umiejętności. Wszelakie umiejętności.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane