Zaniepokojeni A. Gwiazda i K. Płażyński piszą list do Dulkiewicz ws. „rozbicia dzielnicowego”

"Z rosnącym zaniepokojeniem obserwujemy kolejne wypowiedzi uczestników gdańskiego życia publicznego, w których fałszowana jest historia Gdańska i Polski, a historyczne odniesienia w całkowicie nieuprawniony sposób stosowane są do krytycznego opisu dzisiejszej rzeczywistości politycznej" - zaczynają swój wspólny list m.in., Joanna i Andrzej Gwiazdowie, Kacper Płażyński oraz gdańscy naukowcy.
 Zaniepokojeni A. Gwiazda i K. Płażyński piszą list do Dulkiewicz ws. „rozbicia dzielnicowego”
/ źródło: Screen You Tube
"Z rosnącym zaniepokojeniem obserwujemy kolejne wypowiedzi uczestników gdańskiego życia publicznego, w których fałszowana jest historia Gdańska i Polski, a historyczne odniesienia w całkowicie nieuprawniony sposób stosowane są do krytycznego opisu dzisiejszej rzeczywistości politycznej. Narastająca brutalizacja języka debaty o naszym mieście i o naszym państwie prowadzi do dalszego demontowania wspólnoty tworzonej przez mieszkańców, pogłębiania podziałów społecznych, a w efekcie może skutkować kompromitacją naszego samorządu, reprezentującego przecież wszystkich gdańszczan" - piszą znani Gdańszczanie.

"Pani zastępca stwierdził niedawno, że przyczyną wybuchu II wojny światowej było »złe słowo«. Najwyraźniej nawiązując do współczesnego, mglistego i często wykorzystywanego w walce politycznej pojęcia »mowy nienawiści« wskazał wprost, iż Polacy są współodpowiedzialni za rozpętanie najbardziej krwawego konfliktu w dziejach ludzkości. Trzy tygodnie później, podczas sesji Rady Miasta Gdańska, w trakcie dyskusji o przyszłości terenu Westerplatte, jeden z radnych Pani ugrupowania porównał rzeczywistość dzisiejszej Polski do najgorszych czasów panowania komunizmu. Inna radna z koalicji tworzącej Pani zaplecze polityczne przyrównała z kolei działania »rządu w Warszawie« (sic!) do interwencji zaborców" - tłumaczą w piśmie.

"Nie prostowała Pani prowokacyjnych kłamstw o polskiej historii. W naszej ocenie nie wykonała Pani żadnego gestu, który obniżyłby temperaturę sporu. Przeciwnie, podobnie jak wielokroć wcześniej, wygłosiła Pani konfrontacyjną przemowę, nazywając Rzeczpospolitą Polską »państwem opresyjnym«" - zaznaczają.

"Szanowna Pani Prezydent, II wojnę światową wywołali Niemcy na mocy politycznej decyzji dążącego do podboju Europy Adolfa Hitlera. Współczesna Polska jest krajem ludzi wolnych; państwem suwerennym i demokratycznym. Działania polskiego rządu posiadają demokratyczną legitymację. Inicjatywa mająca na celu stworzenie przez państwo nowego muzeum na terenie Westerplatte nie jest aktem agresji ani przygotowaniem do aneksji terytorialnej. Gdańsk jest częścią Polski, a gdański samorząd częścią polskiej administracji publicznej" - piszą dalej
 
"Dyskutując o interpretacjach wydarzeń historycznych czy spierając się, nawet najostrzej, o ocenę dzisiejszej Polski, powinniśmy szanować fakty i reguły cywilizowanej debaty. Powinniśmy też, niezależnie od poglądów politycznych czy partyjnych afiliacji, kierować się nadrzędną zasadą odpowiedzialności i lojalności wobec własnego państwa. Wciąż wierzymy, że w Gdańsku jest to możliwe, dlatego apelujemy do Pani Prezydent o poprzedzone głęboką refleksją działania, dzięki którym będziemy mogli przywrócić życiu publicznemu w naszym mieście należny spokój i powagę" - kończą.

Źródło: Polsat News/PiS
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Szokująca analiza. Co jest tańsze - własne mieszkanie czy życie w hotelu all inclusive? z ostatniej chwili
Szokująca analiza. Co jest tańsze - własne mieszkanie czy życie w hotelu all inclusive?

Amerykański Tik Toker Ben Keenan przeprowadził analizę tego, czy bardziej opłaca mu się mieszkać w USA, czy w hotelu all inclusive na Dominikanie. Wynik jego wyliczeń może być zaskakujący.

PiS odkrywa karty. Oto pierwsza trójka pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
PiS odkrywa karty. Oto pierwsza trójka pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Anna Fotyga, Jarosław Sellin i Kazimierz Smoliński zajęli trzy pierwsze miejsca na liście PiS do Parlamentu Europejskiego w województwie pomorskim. Lista z kompletem podpisów została złożona do rejestracji – poinformował w poniedziałek startujący z czwartego miejsca, były rzecznik rządu ZP Piotr Müller.

„Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen polityka
„Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen

Portal Politico ujawnił, że na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zespół Ursuli von der Leyen podjął próbę zmieniania wizerunku szefowej Komisji Europejskiej. Teraz zamiast jako „twardy szef” ma być ukazywana jako „ciepła matka i babcia, która pragnie, aby jej rodzina dorastała w bezpiecznej Europie”.

Sprzeczne analizy wydajności pracy w Niemczech Wiadomości
Sprzeczne analizy wydajności pracy w Niemczech

Temat wydajności niemieckich pracowników jest w ostatnich tygodniach szczególnie głośno podnoszony przez niemieckich polityków, ale także przez niemieckie media.

„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością”. Kilkudziesięciu dziennikarzy podpisało list z apelem ws. ks. Olszewskiego z ostatniej chwili
„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością”. Kilkudziesięciu dziennikarzy podpisało list z apelem ws. ks. Olszewskiego

„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością. Nie będzie nią też żaden wyrok podyktowany zemstą. Tylko niezależny, bezstronny i niezawisły sąd daje gwarancję rzetelnego procesu i uczciwego wyroku” – pisze kilkudziesięciu dziennikarzy w liście otwartym ws. procesu i zatrzymania ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto.

„Niemcy będą majsterkować przy swoim Trybunale Konstytucyjnym” z ostatniej chwili
„Niemcy będą majsterkować przy swoim Trybunale Konstytucyjnym”

Niemieckie władze zamierzają powtórzyć znany z Polski scenariusz, w którym takie pojęcia jak „praworządność” i „obrona konstytucji” mają być zarezerwowane dla jednej grupy politycznej. Zdaniem Aleksandry Fedorskiej już wkrótce pojawi się nowa ustawa, która ma „bronić” Trybunał Konstytucyjny przed „ekstremalnymi partiami”.

Gerard Depardieu aresztowany z ostatniej chwili
Gerard Depardieu aresztowany

Jak podają francuskie media, słynny aktor Gerard Depardieu został zatrzymany przez policję w poniedziałek 29 kwietnia pod zarzutem napaści na tle seksualnym. 

Oskarżony o szpiegostwo niemiecki europoseł miał dostęp do wrażliwych dokumentów Komisji Europejskiej z ostatniej chwili
Oskarżony o szpiegostwo niemiecki europoseł miał dostęp do wrażliwych dokumentów Komisji Europejskiej

Przewodniczący komisji ds. handlu Parlamentu Europejskiego Bernd Lange ujawnił, że europoseł Maximilian Krah, który usłyszał zarzuty dotyczące szpiegostwa i korupcji, miał dostęp do wrażliwych dokumentów tej komisji.

Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”? z ostatniej chwili
Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”?

Choć Niemcy są czwartą [wg innych źródeł nawet trzecią – red.] największą gospodarką świata i jednym z najbardziej bogatych krajów na świecie, obywatele tego kraju nie są zbyt zamożni. Dlaczego tak jest? 

LNG z Rosji zostanie objęte sankcjami? z ostatniej chwili
LNG z Rosji zostanie objęte sankcjami?

Komisja Europejska przedstawi w środę propozycje dotyczące 14. pakietu sankcji wobec Rosji, wśród których prawdopodobnie znajdą się obostrzenia obejmujące handel rosyjskim gazem skroplonym (LNG) – podał w poniedziałek portal Politico.

REKLAMA

Zaniepokojeni A. Gwiazda i K. Płażyński piszą list do Dulkiewicz ws. „rozbicia dzielnicowego”

"Z rosnącym zaniepokojeniem obserwujemy kolejne wypowiedzi uczestników gdańskiego życia publicznego, w których fałszowana jest historia Gdańska i Polski, a historyczne odniesienia w całkowicie nieuprawniony sposób stosowane są do krytycznego opisu dzisiejszej rzeczywistości politycznej" - zaczynają swój wspólny list m.in., Joanna i Andrzej Gwiazdowie, Kacper Płażyński oraz gdańscy naukowcy.
 Zaniepokojeni A. Gwiazda i K. Płażyński piszą list do Dulkiewicz ws. „rozbicia dzielnicowego”
/ źródło: Screen You Tube
"Z rosnącym zaniepokojeniem obserwujemy kolejne wypowiedzi uczestników gdańskiego życia publicznego, w których fałszowana jest historia Gdańska i Polski, a historyczne odniesienia w całkowicie nieuprawniony sposób stosowane są do krytycznego opisu dzisiejszej rzeczywistości politycznej. Narastająca brutalizacja języka debaty o naszym mieście i o naszym państwie prowadzi do dalszego demontowania wspólnoty tworzonej przez mieszkańców, pogłębiania podziałów społecznych, a w efekcie może skutkować kompromitacją naszego samorządu, reprezentującego przecież wszystkich gdańszczan" - piszą znani Gdańszczanie.

"Pani zastępca stwierdził niedawno, że przyczyną wybuchu II wojny światowej było »złe słowo«. Najwyraźniej nawiązując do współczesnego, mglistego i często wykorzystywanego w walce politycznej pojęcia »mowy nienawiści« wskazał wprost, iż Polacy są współodpowiedzialni za rozpętanie najbardziej krwawego konfliktu w dziejach ludzkości. Trzy tygodnie później, podczas sesji Rady Miasta Gdańska, w trakcie dyskusji o przyszłości terenu Westerplatte, jeden z radnych Pani ugrupowania porównał rzeczywistość dzisiejszej Polski do najgorszych czasów panowania komunizmu. Inna radna z koalicji tworzącej Pani zaplecze polityczne przyrównała z kolei działania »rządu w Warszawie« (sic!) do interwencji zaborców" - tłumaczą w piśmie.

"Nie prostowała Pani prowokacyjnych kłamstw o polskiej historii. W naszej ocenie nie wykonała Pani żadnego gestu, który obniżyłby temperaturę sporu. Przeciwnie, podobnie jak wielokroć wcześniej, wygłosiła Pani konfrontacyjną przemowę, nazywając Rzeczpospolitą Polską »państwem opresyjnym«" - zaznaczają.

"Szanowna Pani Prezydent, II wojnę światową wywołali Niemcy na mocy politycznej decyzji dążącego do podboju Europy Adolfa Hitlera. Współczesna Polska jest krajem ludzi wolnych; państwem suwerennym i demokratycznym. Działania polskiego rządu posiadają demokratyczną legitymację. Inicjatywa mająca na celu stworzenie przez państwo nowego muzeum na terenie Westerplatte nie jest aktem agresji ani przygotowaniem do aneksji terytorialnej. Gdańsk jest częścią Polski, a gdański samorząd częścią polskiej administracji publicznej" - piszą dalej
 
"Dyskutując o interpretacjach wydarzeń historycznych czy spierając się, nawet najostrzej, o ocenę dzisiejszej Polski, powinniśmy szanować fakty i reguły cywilizowanej debaty. Powinniśmy też, niezależnie od poglądów politycznych czy partyjnych afiliacji, kierować się nadrzędną zasadą odpowiedzialności i lojalności wobec własnego państwa. Wciąż wierzymy, że w Gdańsku jest to możliwe, dlatego apelujemy do Pani Prezydent o poprzedzone głęboką refleksją działania, dzięki którym będziemy mogli przywrócić życiu publicznemu w naszym mieście należny spokój i powagę" - kończą.

Źródło: Polsat News/PiS
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe