[Tylko u nas] M. Świrski o swoim procesie z Facebookiem: Żądam zaprzestania cenzury w polskim internecie
– To, że ten proces rozpoczął się w Polsce to już sukces. Bo sprawy z Facebookiem zawsze są przeprowadzane na prawie amerykańskim. Odbyła się prawdziwa batalia o to, żeby ten proces odbył się w Polsce. Sędzia na pierwszej rozprawie uznał swoją właściwość i proces mógł się rozpocząć w Polsce – w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
– To już na początku mały sukces…
– To duży sukces! Polski sąd uznał swoją właściwość, co jest dużym krokiem w budowaniu nowej doktryny prawnej w tej materii. Podczas rozprawy odbyło się przesłuchanie stron. Ja podtrzymałem swoje oskarżenia.
– O co Pan oskarża Facebooka?
– Żądam przeprosin i zaprzestania cenzury w polskim internecie. Pozew mówi o tym, że Facebook stosuje cenzurę prewencyjną i dyskryminacje – jedne treści faworyzuje, a inne dyskryminuje. Dyskryminacja jest zakazana w polskim prawie, tak samo jak cenzura prewencyjna. Pełnomocnicy Facebooka przekonywali zaś, że nie mam prawa do tego, by wychodzić przeciwko Facebookowi, bo nawet jeśli odcięli informacje, które mnie interesowały, to nie było to skierowane konkretnie przeciwko mnie, bo Facebook nie mógł mnie zidentyfikować. To zadziwiająca argumentacja, bo pełnomocnicy zaprzeczyli dorobkowi technologicznemu Facebooka. Bo przecież doskonale wiemy, że Facebook doskonale identyfikuje swoich użytkowników. Ja Facebooka nie zablokowałem dlatego, że zablokował mi jakieś treści, pozwałem go za to, że zawieszając pewne konta pozbawił mnie dostępu do udostępnianych tam treści, a więc pozbawił mnie dostępu do informacji. Pozwałem Facebooka o ograniczenie mojego dostępu do informacji, a byłem zainteresowany informacjami dotyczącymi Marszu Niepodległości z 2016 r. A Facebook mnie prawa do tych informacji pozbawił.
– O czym ta sytuacja świadczy?
– O tym, że mamy do czynienia ze skrajną nierównowagą sił. Facebook, czy Twitter są wielkimi tworami informatyczno-organizacyjnymi. A z drugiej strony jest obywatel, który jest obywatelem państwa, które ma swoje prawo krajowe. A działania platformy, na której się zarejestrował, łamią te prawa krajowe. Ponadnarodowy twór łamie prawa narodowe. Ta nierównowaga pokazuje, że wielkie siły wpływu i zasoby finansowe są już porównywalne z siłą państw.
– Na kiedy wyznaczony został kolejny termin rozprawy?
– Kolejna rozprawa odbędzie się 30 października, wówczas mają zostać przesłuchani świadkowie.