Ardanowski: Mamy wielką suszę hydrologiczną. Uruchamiamy program nawodnień w rolnictwie wart 1 mld zł

Połączenie coraz częstszych okresów wysokich temperatur i niewielkich opadów powoduje, że susza dotyka kraj co roku. Bardzo złą sytuację ogólną pogarszają dodatkowo bezśnieżne zimy oraz suche jesienie. Już teraz susza dotknęła w Polsce osiem województw, w niektórych regionach plony mogą być nawet o kilkadziesiąt procent niższe. W sierpniu zostanie uruchomiony nowy program nawodnień w rolnictwie. Skorzystają na nim gminy najbardziej poszkodowane przez suszę w ostatnich latach – zapowiada Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
 Ardanowski: Mamy wielką suszę hydrologiczną. Uruchamiamy program nawodnień w rolnictwie wart 1 mld zł
/ pixabay.com

– W Polsce nie ma od wielu lat sytuacji bezpiecznej w zakresie zasobów wody. Brakuje wody w Polsce, jej poziom w glebach się obniża. Natomiast w tym roku ostatnie deszcze właściwie proces tej postępującej suszy powstrzymały. Drżę, żeby nie utrzymały się przez dwa tygodnie, czy krócej, czy dłużej, bardzo wysokie temperatury, które powodują zwiększenie ewapotranspiracji, bo wtedy susza może się rzeczywiście bardzo wyraźnie pokazać – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

System Monitoringu Suszy Rolniczej podaje, że w okresie od początku kwietnia do końca maja suszę rolniczą stwierdzono w ośmiu województwach. Najgorsza sytuacja jest na terenie Pojezierza Lubuskiego, na Równinie Kutnowskiej czy na Pobrzeżu Szczecińskim. Zagrożone są przede wszystkim zboża jare, ozime oraz uprawy truskawek. Jeśli jednak wysokie temperatury będą się utrzymywać, a opady będą niewielkie, to susza będzie się pogłębiać i obejmie znacznie więcej regionów.

– Są takie obszary w naszym kraju, gdzie deszcz nie padał już dłużej niż miesiąc. Natomiast w dużym stopniu także zależy od gleb, jeżeli gleby są piaszczyste, z małą ilością substancji humusowej, znacznie szybciej wysychają i znacznie bardziej naraża to plon rolniczy. Natomiast dramat jest w całej Polsce, my w zeszłym roku mięliśmy bardzo wielką suszę, mówi się o suszy stulecia. Bardzo mocno obniżył się poziom wód gruntowych, mieliśmy bezśnieżną zimę, w związku z tym nie było tej dostawy wody do zasobów wód gruntowych, mamy znaczące obniżenie się poziomów wód gruntowych w wielu regionach Polski –tłumaczy dr hab. Zbigniew Karaczun, Katedra Ochrony Środowiska SGGW w Warszawie.

Z danych FreeMeteo.pl wynika, że w kwietniu w części regionów spadło zaledwie 1,7 mm – to tyle, ile średnio pada na obszarach pustynnych. Dodatkowo dzięki ocieplaniu klimatu znacznie łagodniejsze są zimy – brak śniegu sprawia zaś, że do gleby dostaje się znacznie mniej wody. Już teraz obserwuje się zanikanie największego dorzecza Warty – Noteci, cofnięcie się brzegu Jeziora Wilczyńskiego o kilka metrów. W Puszczy Białowieskiej obniżenie poziomu wód gruntowych powoduje stopniowe wymieranie świerku. Same opady sytuacji nie poprawią.

– Mamy wielką suszę hydrologiczną, ucieka nam woda gruntowa. Nie potrafimy zatrzymywać wody. Dramatycznym pomysłem jest betonowanie polskich rzek, budowanie autostrad rzecznych, bo to jeszcze bardziej przyspieszy spływ wód. Pilnie potrzebujemy programu małej retencji, retencji na terenach wiejskich, odbudowania małych zbiorników wodnych, odbudowywania małych terenów podmokłych czy w ogóle jakby terenów podmokłych, utrzymywania zadrzewień śródpolnych, bo to są wszystko zbiorniki retencyjne. Bez tego polskie rolnictwo naprawdę czeka dramat – przestrzega Zbigniew Karaczun.

Ekolodzy już od lat alarmują, że pustynnieje województwo łódzkie. Dokument opracowany przez Ministerstwo Środowiska „Polityka ekologiczna państwa 2030” wskazuje, że według szacunków na 90 proc. terytorium województwa już teraz istnieje ryzyko zagrożenia wystąpienia opadów poniżej 400 mm rocznie. Stale zagrożone suszą,oprócz łódzkiego, są także obszary Kujaw czy pojezierzy Dobrzyńskiego i Chełmińskiego.

Z powodu suszy ceny niektórych warzyw i owoców wzrosły o kilkaset procent w ciągu roku. Cierpią też rolnicy – części upraw może już nie dać się uratować, dlatego resort rolnictwa zapowiada nowy system wsparcia.

– Od sierpnia uruchamiamy nowy program nawodnień w rolnictwie, na razie jest na to 400 mln przeznaczone, cała pula to miliard złotych. Muszę zacząć od tych gmin, które były najbardziej dotknięte suszą w kolejnych latach i taki raport na podstawie danych Younga jest przygotowywany, tam będziemy dofinansowywali nawodnienia w gospodarstwach rolnych. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej od przyszłego roku uruchamia bardzo duży program dużej retencji w Polsce, która również będzie przydatna dla obszarów wiejskich – podkreśla an Krzysztof Ardanowski.

Zgodnie z zapowiedziami w pierwszej kolejności wsparcie mają otrzymać gminy, które były najbardziej poszkodowane przez suszę w ostatnich latach.

Z kolei Program Rozwoju Retencji to pierwszy w historii kompleksowy program, który ma zwiększyć retencjonowanie wody w Polsce oraz minimalizować skutki powodzi i suszy. Cały program o szacunkowej wartości 12 mld zł ma zwiększyć współczynnik retencji wód w Polsce z obecnych 6,5 proc. do 15 proc.. Plan ma obejmować wiele elementów, m.in. zbiorniki retencyjne, retencję naturalną, hydroenergetykę czy meliorację.

źródło: newseria.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
ZUS wydał ważny komnikat Wiadomości
ZUS wydał ważny komnikat

ZUS ostrzega przed nową falą oszustw. Do wielu Polaków trafiają wiadomości e-mail, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak oficjalna korespondencja z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W rzeczywistości to próba wyłudzenia danych osobowych oraz numerów kont bankowych.

IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

W weekend na przeważającym obszarze kraju będzie pochmurno, wystąpią gęste mgły i słabe opady deszczu, a w górach także śnieg - przekazała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grażyna Dąbrowska. Dodała, że w nocy z soboty na niedzielę w rejonach Karpat możliwe są lokalne przymrozki.

Widzowie pokochali ją za „Klan”. Jej historia porusza do dziś Wiadomości
Widzowie pokochali ją za „Klan”. Jej historia porusza do dziś

Halina Dobrowolska przez niemal pół wieku była związana z polskim teatrem, ale dla szerokiej publiczności stała się znana dopiero dzięki roli Marii Lubicz w serialu „Klan”. Popularność przyszła późno, jednak jej kariera była pełna pasji, skromności i oddania sztuce.

Masz taki dokument? Możesz dostać blisko 30 tys. zł z ostatniej chwili
Masz taki dokument? Możesz dostać blisko 30 tys. zł

Masz przedpłatę na Fiata 126p lub FSO 1500 z 1981 r.? PKO BP wypłaca zwrot wkładu z odsetkami oraz rekompensatę.

Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu z ostatniej chwili
Uważaj! Ta wiadomość na WhatsApp to pułapka – zareaguj od razu

Coraz więcej użytkowników WhatsApp otrzymuje prowokujące wiadomości z plikami lub linkami typu "Czy to ty?". To najgroźniejszy w 2025 r. trik wykorzystywany przez oszustów.

Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza z ostatniej chwili
Wielka wpadka księcia Harry'ego. Teraz przeprasza

Przy okazji wizyty w kanadyjskim Toronto książę Harry przeprosił Kanadyjczyków za założenie czapki L.A. Dodgers podczas meczu World Series i pojednał się z fanami, zakładając w telewizji czapkę Toronto Blue Jays.

Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO tylko u nas
Niemiecki ekspert ostrzega i proponuje nową strategię odstraszania nuklearnego NATO

W obliczu rosyjskich gróźb atomowych i niepewności co do amerykańskiego parasola nuklearnego, niemiecki analityk Karl-Heinz Kamp z DGAP apeluje o stworzenie nowej strategii odstraszania NATO. Jego zdaniem Sojusz musi powrócić do zimnowojennej logiki bezpieczeństwa – ale w wersji dostosowanej do realiów XXI wieku, zanim Rosja ponownie przetestuje granice Zachodu.

Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy z ostatniej chwili
Prof. Zbigniew Krysiak: W sytuacji wojny nie dostaniemy ani żywności ani węgla z zagranicy

„Chodzi o to, żeby produkować ilość energii dostosowaną do potrzeb, żeby nie redukować rozwoju gospodarczego, żeby nie redukować kapitałów, zysków i żeby w związku z tym promować różne technologie, które w efekcie końcowym będą dawały jak najniższy koszt energii” - mówi prof. Zbigniew Krysiak, ekspert i przewodniczący rady programowej Instytutu Myśli Schumana.

Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika z ostatniej chwili
Tusk odcina Prezydenta RP od informacji służb specjalnych. Jest oświadczenie rzecznika

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. Rząd zaprzecza, wskazując, że prezydent otrzymuje wszystkie niezbędne informacje w trybie przewidzianym przepisami.

Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców Gaude Mater Polonia z ostatniej chwili
Jest stanowisko ministerstwa kultury ws. zagrabionego przez Niemców "Gaude Mater Polonia"

Poseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński opublikował na platformie X stanowisko resortu kultury dotyczącą skradzionego podczas II wojny światowej przez Niemców rękopisu "Gaude, Mater Polonia".

REKLAMA

Ardanowski: Mamy wielką suszę hydrologiczną. Uruchamiamy program nawodnień w rolnictwie wart 1 mld zł

Połączenie coraz częstszych okresów wysokich temperatur i niewielkich opadów powoduje, że susza dotyka kraj co roku. Bardzo złą sytuację ogólną pogarszają dodatkowo bezśnieżne zimy oraz suche jesienie. Już teraz susza dotknęła w Polsce osiem województw, w niektórych regionach plony mogą być nawet o kilkadziesiąt procent niższe. W sierpniu zostanie uruchomiony nowy program nawodnień w rolnictwie. Skorzystają na nim gminy najbardziej poszkodowane przez suszę w ostatnich latach – zapowiada Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
 Ardanowski: Mamy wielką suszę hydrologiczną. Uruchamiamy program nawodnień w rolnictwie wart 1 mld zł
/ pixabay.com

– W Polsce nie ma od wielu lat sytuacji bezpiecznej w zakresie zasobów wody. Brakuje wody w Polsce, jej poziom w glebach się obniża. Natomiast w tym roku ostatnie deszcze właściwie proces tej postępującej suszy powstrzymały. Drżę, żeby nie utrzymały się przez dwa tygodnie, czy krócej, czy dłużej, bardzo wysokie temperatury, które powodują zwiększenie ewapotranspiracji, bo wtedy susza może się rzeczywiście bardzo wyraźnie pokazać – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

System Monitoringu Suszy Rolniczej podaje, że w okresie od początku kwietnia do końca maja suszę rolniczą stwierdzono w ośmiu województwach. Najgorsza sytuacja jest na terenie Pojezierza Lubuskiego, na Równinie Kutnowskiej czy na Pobrzeżu Szczecińskim. Zagrożone są przede wszystkim zboża jare, ozime oraz uprawy truskawek. Jeśli jednak wysokie temperatury będą się utrzymywać, a opady będą niewielkie, to susza będzie się pogłębiać i obejmie znacznie więcej regionów.

– Są takie obszary w naszym kraju, gdzie deszcz nie padał już dłużej niż miesiąc. Natomiast w dużym stopniu także zależy od gleb, jeżeli gleby są piaszczyste, z małą ilością substancji humusowej, znacznie szybciej wysychają i znacznie bardziej naraża to plon rolniczy. Natomiast dramat jest w całej Polsce, my w zeszłym roku mięliśmy bardzo wielką suszę, mówi się o suszy stulecia. Bardzo mocno obniżył się poziom wód gruntowych, mieliśmy bezśnieżną zimę, w związku z tym nie było tej dostawy wody do zasobów wód gruntowych, mamy znaczące obniżenie się poziomów wód gruntowych w wielu regionach Polski –tłumaczy dr hab. Zbigniew Karaczun, Katedra Ochrony Środowiska SGGW w Warszawie.

Z danych FreeMeteo.pl wynika, że w kwietniu w części regionów spadło zaledwie 1,7 mm – to tyle, ile średnio pada na obszarach pustynnych. Dodatkowo dzięki ocieplaniu klimatu znacznie łagodniejsze są zimy – brak śniegu sprawia zaś, że do gleby dostaje się znacznie mniej wody. Już teraz obserwuje się zanikanie największego dorzecza Warty – Noteci, cofnięcie się brzegu Jeziora Wilczyńskiego o kilka metrów. W Puszczy Białowieskiej obniżenie poziomu wód gruntowych powoduje stopniowe wymieranie świerku. Same opady sytuacji nie poprawią.

– Mamy wielką suszę hydrologiczną, ucieka nam woda gruntowa. Nie potrafimy zatrzymywać wody. Dramatycznym pomysłem jest betonowanie polskich rzek, budowanie autostrad rzecznych, bo to jeszcze bardziej przyspieszy spływ wód. Pilnie potrzebujemy programu małej retencji, retencji na terenach wiejskich, odbudowania małych zbiorników wodnych, odbudowywania małych terenów podmokłych czy w ogóle jakby terenów podmokłych, utrzymywania zadrzewień śródpolnych, bo to są wszystko zbiorniki retencyjne. Bez tego polskie rolnictwo naprawdę czeka dramat – przestrzega Zbigniew Karaczun.

Ekolodzy już od lat alarmują, że pustynnieje województwo łódzkie. Dokument opracowany przez Ministerstwo Środowiska „Polityka ekologiczna państwa 2030” wskazuje, że według szacunków na 90 proc. terytorium województwa już teraz istnieje ryzyko zagrożenia wystąpienia opadów poniżej 400 mm rocznie. Stale zagrożone suszą,oprócz łódzkiego, są także obszary Kujaw czy pojezierzy Dobrzyńskiego i Chełmińskiego.

Z powodu suszy ceny niektórych warzyw i owoców wzrosły o kilkaset procent w ciągu roku. Cierpią też rolnicy – części upraw może już nie dać się uratować, dlatego resort rolnictwa zapowiada nowy system wsparcia.

– Od sierpnia uruchamiamy nowy program nawodnień w rolnictwie, na razie jest na to 400 mln przeznaczone, cała pula to miliard złotych. Muszę zacząć od tych gmin, które były najbardziej dotknięte suszą w kolejnych latach i taki raport na podstawie danych Younga jest przygotowywany, tam będziemy dofinansowywali nawodnienia w gospodarstwach rolnych. Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej od przyszłego roku uruchamia bardzo duży program dużej retencji w Polsce, która również będzie przydatna dla obszarów wiejskich – podkreśla an Krzysztof Ardanowski.

Zgodnie z zapowiedziami w pierwszej kolejności wsparcie mają otrzymać gminy, które były najbardziej poszkodowane przez suszę w ostatnich latach.

Z kolei Program Rozwoju Retencji to pierwszy w historii kompleksowy program, który ma zwiększyć retencjonowanie wody w Polsce oraz minimalizować skutki powodzi i suszy. Cały program o szacunkowej wartości 12 mld zł ma zwiększyć współczynnik retencji wód w Polsce z obecnych 6,5 proc. do 15 proc.. Plan ma obejmować wiele elementów, m.in. zbiorniki retencyjne, retencję naturalną, hydroenergetykę czy meliorację.

źródło: newseria.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe