Chorego pracownika wywiozła do lasu, mężczyzna zmarł. Ludzie dobrej woli chcą pomóc jego dzieciom

Do bulwersujących wydarzeń doszło w Wielkopolsce. 36-letni Ukrainiec Wasyl Czornej - pracujący na czarno - w filmieGrażyny F. zasłabł w pracy. Kobieta wywiozła go samochodem ponad 100 km dalej i porzuciła w lesie. Mężczyzna został odnaleziony martwy.
/ pixabay.com
Ciało Ukraińca odnaleziono w lesie niedaleko Wągrowca już kilka tygodni temu 13 czerwca br.. Okazuje się, że mężczyzna zatrudniony był nielegalnie w miejscowości koło nowego Tomyśla. Zajmował się produkcją trumien w zakładzie 53-letniej Grażyny F.

Z ustaleń śledczych wynika, że Wasyl Czornej zasłabł w pracy - najprawdopodobniej z powodu upału - a pozostali pracownicy zawiadomili właścicielkę zakładu. Kobieta bojąc się kary za proceder nielegalnego zatrudnienia, wywiozła zemdlonego mężczyznę do lasu i tam porzuciła.

Grażyna F. usłyszała dwa zarzuty - nieudzielenia pomocy nieprzytomnemu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci,. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany w tej sprawie został także inny zatrudniony w zakładzie Grażyny F. Ukrainiec, który miał utrudniać śledztwo zatajając informacje o sprawie i ukrywając się, co z kolei miało utrudnić śledztwo.

Ambasada Ukrainy nagannie oceniła zarówno zachowanie Polaków, jak i Ukraińców, którzy pracowali ze zmarłym.

Moralnie nisko zachowali się zarówno Polacy jak i Ukraińcy, którzy pracowali razem ze zmarłym

- powiedziała "Głosowi Wielkopolskiemu" Svitlana Krysa kierownik Działu Konsularnego Ambasady Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.
 

Pracodawca ma obowiązek dopuszczać do pracy wyłącznie pracowników, których stan zdrowia gwarantuje bezpieczne wykonywanie powierzonego mu zadania. Ale prawda jest jednak taka, że migranci zarobkowi, zwłaszcza ci, którzy przyjeżdżają pracować "na czarno", często mają nieodpowiedni stan zdrowia do niektórych rodzajów pracy. Nie sprawdzają swojego zdrowia, a niektórzy nawet wiedząc, że chorują, zgadzają się na długie godziny pracy. Tym samym sami siebie narażają na niebezpieczeństwo

- dodała.

Były konsul honorowy Ukrainy w Wielkopolsce Witold Horowski, poinformował na Facebooku, że postanowił rozpocząć zbiórkę na trójkę dzieci osieroconych przez zmarłego Ukraińca.
 

...rodzina nie prosiła o jakąkolwiek zbiórkę na ich rzecz. Są pogrążeni w rozpaczy. Dlatego, nie zdecydowaliśmy się na natychmiastowe uruchomienie zbiórki. Wiemy jednak, że to ubodzy ludzie, dla których śmierć bliskiego wkrótce będzie miało też wymiar materialnej katastrofy

- napisał Horowski.
 

Podjąłem więc decyzję aby uruchomić zbiórkę przez nasze Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polska Ukraina. Nr konta 37 1090 1854 0000 0001 1451 2044 z dopiskiem "Dla dzieci Wasyla"

- poinformował.





adg

źródło: wp.pl, fb, gloswielkopolski.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Chorego pracownika wywiozła do lasu, mężczyzna zmarł. Ludzie dobrej woli chcą pomóc jego dzieciom

Do bulwersujących wydarzeń doszło w Wielkopolsce. 36-letni Ukrainiec Wasyl Czornej - pracujący na czarno - w filmieGrażyny F. zasłabł w pracy. Kobieta wywiozła go samochodem ponad 100 km dalej i porzuciła w lesie. Mężczyzna został odnaleziony martwy.
/ pixabay.com
Ciało Ukraińca odnaleziono w lesie niedaleko Wągrowca już kilka tygodni temu 13 czerwca br.. Okazuje się, że mężczyzna zatrudniony był nielegalnie w miejscowości koło nowego Tomyśla. Zajmował się produkcją trumien w zakładzie 53-letniej Grażyny F.

Z ustaleń śledczych wynika, że Wasyl Czornej zasłabł w pracy - najprawdopodobniej z powodu upału - a pozostali pracownicy zawiadomili właścicielkę zakładu. Kobieta bojąc się kary za proceder nielegalnego zatrudnienia, wywiozła zemdlonego mężczyznę do lasu i tam porzuciła.

Grażyna F. usłyszała dwa zarzuty - nieudzielenia pomocy nieprzytomnemu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci,. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany w tej sprawie został także inny zatrudniony w zakładzie Grażyny F. Ukrainiec, który miał utrudniać śledztwo zatajając informacje o sprawie i ukrywając się, co z kolei miało utrudnić śledztwo.

Ambasada Ukrainy nagannie oceniła zarówno zachowanie Polaków, jak i Ukraińców, którzy pracowali ze zmarłym.

Moralnie nisko zachowali się zarówno Polacy jak i Ukraińcy, którzy pracowali razem ze zmarłym

- powiedziała "Głosowi Wielkopolskiemu" Svitlana Krysa kierownik Działu Konsularnego Ambasady Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej.
 

Pracodawca ma obowiązek dopuszczać do pracy wyłącznie pracowników, których stan zdrowia gwarantuje bezpieczne wykonywanie powierzonego mu zadania. Ale prawda jest jednak taka, że migranci zarobkowi, zwłaszcza ci, którzy przyjeżdżają pracować "na czarno", często mają nieodpowiedni stan zdrowia do niektórych rodzajów pracy. Nie sprawdzają swojego zdrowia, a niektórzy nawet wiedząc, że chorują, zgadzają się na długie godziny pracy. Tym samym sami siebie narażają na niebezpieczeństwo

- dodała.

Były konsul honorowy Ukrainy w Wielkopolsce Witold Horowski, poinformował na Facebooku, że postanowił rozpocząć zbiórkę na trójkę dzieci osieroconych przez zmarłego Ukraińca.
 

...rodzina nie prosiła o jakąkolwiek zbiórkę na ich rzecz. Są pogrążeni w rozpaczy. Dlatego, nie zdecydowaliśmy się na natychmiastowe uruchomienie zbiórki. Wiemy jednak, że to ubodzy ludzie, dla których śmierć bliskiego wkrótce będzie miało też wymiar materialnej katastrofy

- napisał Horowski.
 

Podjąłem więc decyzję aby uruchomić zbiórkę przez nasze Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polska Ukraina. Nr konta 37 1090 1854 0000 0001 1451 2044 z dopiskiem "Dla dzieci Wasyla"

- poinformował.





adg

źródło: wp.pl, fb, gloswielkopolski.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 


 

Polecane