Kaczyński o akcji opozycji: "Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu"

"Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu. Sygnały o takiej możliwej próbie przejęcia władzy docierały już do nas wcześniej" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o wydarzeniu z 16 grudnia w Sejmie w noworocznym wydaniu tygodnika 'W Sieci".
M. Żegliński Kaczyński o akcji opozycji: "Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu"
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

"Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu. Sygnały o takiej możliwej próbie przejęcia władzy docierały już do nas wcześniej" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o wydarzeniu z 16 grudnia w Sejmie. Dodał, że była to "poważna próba sparaliżowania władzy w sposób siłowy, niedemokratyczny (...) Jej podstawą było to, że nie uchwalimy budżetu". I dalej: "A okupacja Sejmu w tych planach miała uniemożliwić uchwalenie go także w następnych tygodniach, a może i miesiącach. Tak to sobie zaplanowali, ale nie daliśmy się w tę pułapkę wciągnąć i budżet został sprawnie oraz legalnie uchwalony".

Na pytanie, że akcja była spowodowana przez zmianę przepisów ws. obecności dziennikarzy w Sejmie, Kaczyński powiedział, że "to był całkowity pretekst", a sprawa została już wyjaśniona i załatwiona. "Pewne zmiany były konieczne, pewna kontrola jest konieczna choćby ze względów bezpieczeństwa, czy skokowego wzrostu liczby redakcji w Polsce (...) Ale nie oznacza to, by dziennikarzy z Sejmu w ogóle się należało pozbywać czy ograniczać ich prawa. Nikt tego nie planował" - powiedział prezes PiS. "Ale podkreślam: to był w tym puczu tylko pretekst. Gdyby nie było sprawy mediów, wymyśliliby coś innego. Byli przygotowani na tę akcję. Zamówili kanapki w Sejmie, mieli gotową scenę i zmobilizowany aktyw przed Sejmem. To była planowana awantura. Następnie opozycja ogłosiła, że nie obowiązują jej żadne reguły, także prawne, które panują w Sejmie, że nie obowiązuje jej prawo karne, że może atakować posłów, funkcjonariuszy publicznych" - powiedział Kaczyński.

Mocno prezes PiS skomentował niektóre media: "Media osiągnęły dno. Po pierwsze, brały bezpośrednio udział w próbie puczu, później ataku na Sejm. Ona się wprawdzie nie udała, bo okazali się za słabi, ale taką próbę podjęto, a media zwoływały ludzi, by wzięli w niej udział. To coś w państwie demokratycznym niesłychanego. Po drugie, potem pokazywały to, co się stało w sposób całkowicie zakłamany. Gdy bojówki zaatakowały kobietę, posłankę, prof. Krystynę Pawłowicz, lżąc ją, rzucając plastikowymi butelkami, w mediach przedstawiono to, jako akt agresji z jej strony. Bo postanowiła wyjść z Sejmu! Jakby jej tego nie było wolno. Mieliśmy do czynienia z obrzydliwymi kłamstwami" - powiedział prezes PiS. 

źródło: wsieci.pl, telewizjarepublika.pl

 

POLECANE
Jan Krzysztof Ardanowski ostrzega: Oddając monopol na żywność w ręce koncernów, oddajemy im władzę nad sobą tylko u nas
Jan Krzysztof Ardanowski ostrzega: Oddając monopol na żywność w ręce koncernów, oddajemy im władzę nad sobą

„Jeżeli będziemy trwać przy naszych wartościach to bardzo możliwe, że za chwilę nie tylko pieniędzy unijnych nie dostaniemy, ale również zostanie przykręcony kurek z jedzeniem. Wtedy obojętnie kto będzie w Polsce rządził, będzie płakał, a będzie musiał się godzić na wszystkie warunki, które UE w porozumieniu z tymi ogromnymi koncernami, z którymi jest dogadana i realizuje właśnie ich interesy, razem zadecydują” - mówi portalowi Tysol.pl przyszły przewodniczący Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP Karolu Nawrockim, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

Jarosław Kaczyński: Patriotyzm charakteryzuje ludzi moralnie wyżej rozwiniętych z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: Patriotyzm charakteryzuje ludzi moralnie wyżej rozwiniętych

Patriotyzm jest stanem emocjonalnym, a to uczucie charakteryzuje ludzi, którzy są moralnie wyżej rozwinięci - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z młodzieżą, w dniu Narodowego Święta Niepodległości. Polityk zaznaczył, że odrębność Polski jest bardzo istotna i należy ją pielęgnować.

Niemieckie firmy biją na alarm. Najgorszy wynik konkurencyjności w historii badania z ostatniej chwili
Niemieckie firmy biją na alarm. Najgorszy wynik konkurencyjności w historii badania

Niemiecki przemysł znalazł się w najgorszej kondycji od lat. Jak wynika z badań niemieckiego instytutu ifo, ponad jedna trzecia firm za Odrą traci przewagę konkurencyjną – zarówno wobec krajów spoza UE, jak i wewnątrz Wspólnoty.

Rząd kapituluje? Ważny minister uprzejmie prosi prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Rząd kapituluje? Ważny minister "uprzejmie prosi" prezydenta Nawrockiego

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak w obszernym wpisie zwrócił się do prezydenta Karola Nawrockiego prosząc go o podpisanie nominacji na pierwszy stopień oficerski w ABW i SKW.

Prezydent Nawrocki złożył wieńce przed pomnikami Ojców Niepodległości z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki złożył wieńce przed pomnikami Ojców Niepodległości

Prezydent Karol Nawrocki składa we wtorek, w dniu Narodowego Święta Niepodległości, wieńce przed znajdującymi się przy Trakcie Królewskim pomnikami Ojców Niepodległości.

Trzech nastolatków chciało przemalować tęczowe schody na barwy narodowe. Trafili do aresztu z ostatniej chwili
Trzech nastolatków chciało przemalować tęczowe schody na barwy narodowe. Trafili do aresztu

Jak podaje dziennik „Le Figaro”, w nocy z niedzieli na poniedziałek W centrum francuskiego Nantes trzech nastolatków w wieku od 16 do 17 lat zostało zatrzymanych przez policję, gdy próbowali przemalować tęczowe schody na francuskie barwy narodowe.

11 listopada. Tak 107 lat temu Polska odzyskała niepodległość z ostatniej chwili
11 listopada. Tak 107 lat temu Polska odzyskała niepodległość

11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. To wydarzenie stało się symbolem odzyskania niepodległości.

Na zaproszenie Prezydenta RP Prokurator Krajowy Dariusz Barski weźmie udział w uroczystościach 11 listopada z ostatniej chwili
Na zaproszenie Prezydenta RP Prokurator Krajowy Dariusz Barski weźmie udział w uroczystościach 11 listopada

W najbliższy wtorek 11 listopada, na placu Piłsudskiego w Warszawie odbędą się główne uroczystości z okazji Narodowego Święta Niepodległości. W wydarzeniu udział weźmie prezydent Karol Nawrocki wraz z pierwszą damą Martą Nawrocką, a także przedstawiciele najważniejszych instytucji państwowych. Jak się okazuje, wśród zaproszonych znalazł się również prokurator krajowy Dariusz Barski.

Historyczny odcinek „Milionerów”: Padła główna wygrana! Kim jest zwycięzca? z ostatniej chwili
Historyczny odcinek „Milionerów”: Padła główna wygrana! Kim jest zwycięzca?

To był wieczór, który przejdzie do historii „Milionerów”. W poniedziałek, 10 listopada, w programie padła główna wygrana – milion złotych. Szczęśliwcem okazał się Bartosz Radziejewski z Wrocławia, który bezbłędnie odpowiedział na wszystkie pytania, w tym to najtrudniejsze – o... sapioseksualistów.

Dlaczego Zohran Mamdani wygrał w Nowym Jorku? tylko u nas
Dlaczego Zohran Mamdani wygrał w Nowym Jorku?

Zwycięstwo Mamdaniego - muzułmanina, pro-palestyńskiego i anty-izraelskiego lewicowca - w wyborach na burmistrza Nowego Jorku, w którym mieszka milion Żydów (dwa miliony w obszarze metropolitalnym), jest czymś zadziwiającym, nawet absurdalnym.

REKLAMA

Kaczyński o akcji opozycji: "Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu"

"Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu. Sygnały o takiej możliwej próbie przejęcia władzy docierały już do nas wcześniej" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o wydarzeniu z 16 grudnia w Sejmie w noworocznym wydaniu tygodnika 'W Sieci".
M. Żegliński Kaczyński o akcji opozycji: "Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu"
M. Żegliński / Tygodnik Solidarność

"Trzeba to nazwać wprost: to była próba puczu. Sygnały o takiej możliwej próbie przejęcia władzy docierały już do nas wcześniej" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o wydarzeniu z 16 grudnia w Sejmie. Dodał, że była to "poważna próba sparaliżowania władzy w sposób siłowy, niedemokratyczny (...) Jej podstawą było to, że nie uchwalimy budżetu". I dalej: "A okupacja Sejmu w tych planach miała uniemożliwić uchwalenie go także w następnych tygodniach, a może i miesiącach. Tak to sobie zaplanowali, ale nie daliśmy się w tę pułapkę wciągnąć i budżet został sprawnie oraz legalnie uchwalony".

Na pytanie, że akcja była spowodowana przez zmianę przepisów ws. obecności dziennikarzy w Sejmie, Kaczyński powiedział, że "to był całkowity pretekst", a sprawa została już wyjaśniona i załatwiona. "Pewne zmiany były konieczne, pewna kontrola jest konieczna choćby ze względów bezpieczeństwa, czy skokowego wzrostu liczby redakcji w Polsce (...) Ale nie oznacza to, by dziennikarzy z Sejmu w ogóle się należało pozbywać czy ograniczać ich prawa. Nikt tego nie planował" - powiedział prezes PiS. "Ale podkreślam: to był w tym puczu tylko pretekst. Gdyby nie było sprawy mediów, wymyśliliby coś innego. Byli przygotowani na tę akcję. Zamówili kanapki w Sejmie, mieli gotową scenę i zmobilizowany aktyw przed Sejmem. To była planowana awantura. Następnie opozycja ogłosiła, że nie obowiązują jej żadne reguły, także prawne, które panują w Sejmie, że nie obowiązuje jej prawo karne, że może atakować posłów, funkcjonariuszy publicznych" - powiedział Kaczyński.

Mocno prezes PiS skomentował niektóre media: "Media osiągnęły dno. Po pierwsze, brały bezpośrednio udział w próbie puczu, później ataku na Sejm. Ona się wprawdzie nie udała, bo okazali się za słabi, ale taką próbę podjęto, a media zwoływały ludzi, by wzięli w niej udział. To coś w państwie demokratycznym niesłychanego. Po drugie, potem pokazywały to, co się stało w sposób całkowicie zakłamany. Gdy bojówki zaatakowały kobietę, posłankę, prof. Krystynę Pawłowicz, lżąc ją, rzucając plastikowymi butelkami, w mediach przedstawiono to, jako akt agresji z jej strony. Bo postanowiła wyjść z Sejmu! Jakby jej tego nie było wolno. Mieliśmy do czynienia z obrzydliwymi kłamstwami" - powiedział prezes PiS. 

źródło: wsieci.pl, telewizjarepublika.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe