Kłopoty norweskiego Barnevernet. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wpłynęło...

Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wpłynęło szesnaście skarg rodziców na rząd Norwegii. Dotyczą one pogwałcenia ich prawa do poszanowania życia rodzinnego. Wszystkie odnoszą się do działań tej samej instytucji - norweskiego urzędu do spraw dzieci - Barnevernet.
/ morguefile.com
Rodzice krytykują Barnevernet wskazując, że urzędnicy odebrali im dzieci w oparciu o niedostateczne podstawy, całkowicie zakazując lub radykalnie ograniczając możliwość utrzymywania z nimi kontaktu. Wśród poszkodowanych znaleźli się m.in. rodzice, którym ograniczono kontakty z dzieckiem do trzech czterogodzinnych spotkań w roku, matka, której pozwolono na kontakt z synem jedynie sześć razy w roku po dwie godziny, ojciec, któremu przyznano możliwość tylko jednego trzygodzinnego spotkania w roku z jego własnymi dziećmi, czy matka, której całkowicie zakazano kontaktów z dwójką jej dzieci, oraz ograniczono możliwość spotykania się z trzecim dzieckiem.

Rząd norweski ma teraz możliwość przedstawienia odpowiedzi na stawiane mu zarzuty, a organizacje pozarządowe są zaproszone do składania opinii prawnych przyjaciela sądu (amicus curiae) na temat zagadnień prawnych wiążących się z poszczególnymi skargami. Instytut Ordo Iuris zamierza wystąpić do Przewodniczącego Sekcji II ETPC, która będzie rozpatrywała wspomniane skargi, z prośbą o dopuszczenie do udziału we wszystkich szesnastu postępowaniach i umożliwienie przedstawienia jego obserwacji. Prawnicy Instytutu przekażą Trybunałowi argumenty udowadniające fundamentalne znaczenie więzi z rodzicami dla prawidłowego rozwoju dziecka oraz zaprezentują orzecznictwo międzynarodowe wskazujące na odebranie dzieci ich rodzicom jako środek ostateczny, który powinien mieć zastosowanie w absolutnie wyjątkowych przypadkach.

„Przyjęte do rozpoznania sprawy dają ogromne nadzieje na zmianę norweskiego systemu opieki nad dziećmi, który opiera się o założenie bezwzględnego prymatu państwa nad rodziną. Opisane w nich sytuacje stanowią przykład stosowania zupełnie nieadekwatnych środków względem okoliczności w jakich znajdują się dzieci i rodzice. W niedawnym orzeczeniu w sprawie Blondiny Jansen, Trybunał w Strasburgu wyraźnie stwierdził, że celem umieszczenia dziecka w pieczy zastępczej jest ponowne zjednoczenie rodziny, a zatem należy podtrzymywać więzi emocjonalne między dzieckiem i rodzicami biologicznymi. Takie stanowisko daje podstawy do przypuszczenia, że i w tych szesnastu sprawach zapadną korzystne dla skarżących wyroki”

– skomentował Bartosz Zalewski z Instytutu Ordo Iuris.

Powody odebrania dzieci rodzicom przez Barnevernet są często błahe: „przewlekłe zmęczenie” matki, niska frekwencja trzylatka w przedszkolu czy rzekome nadużywanie paracetamolu przez rodzica. Jedną z najgłośniejszych medialnie spraw pokazujących skrajnie antyrodzinną praktykę działania tego urzędu był przypadek rumuńsko-norweskiej rodziny Bodnariu, którym odebrano piątkę dzieci, z których jedno miało ledwie kilka tygodni, i umieszczono je w trzech różnych rodzinach zastępczych. Ostatecznie Barnevernet – pod presją opinii publicznej i rządu rumuńskiego – oddał dzieci rodzicom, którzy wkrótce potem opuścili Norwegię. Obecnie rodzina Bodnariu wystąpiła ze skargą do ETPC, a swoją opinię w sprawie przedłożył również Instytut Ordo Iuris. Eksperci Instytutu przygotowują również raport opisujący z perspektywy systemowej działanie Barnevernet w kontekście międzynarodowych standardów praw człowieka. Wcześniej reprezentowali również Norweżkę Silije Garmo, która wraz z córką otrzymała w Polsce azyl. Decyzja o jego przyznaniu wprost stwierdzała, że w Norwegii naruszono podstawowe prawa kobiety. 

Źródło: Ordo Iouris 
kos
 

 

POLECANE
Polacy mocno niedoreprezentowani w unijnych instytucjach z ostatniej chwili
Polacy mocno niedoreprezentowani w unijnych instytucjach

W Komisji Europejskiej, sercu unijnej władzy wykonawczej, powinno pracować o co najmniej tysiąc więcej Polaków, by nasza reprezentacja odpowiadała potencjałowi demograficznemu państwa – alarmuje portal Euronews.

Ne żyje znana polska piosenkarka. Jej głos pozostanie w pamięci pokoleń Wiadomości
Ne żyje znana polska piosenkarka. Jej głos pozostanie w pamięci pokoleń

W wieku 76 lat zmarła Magda Umer, piosenkarka, dziennikarka, reżyserka, scenarzystka i aktorka. Sięgała po piosenki najwybitniejszych autorów, m.in. Jeremiego Przybory, Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego.

Tajemniczy wybuch w powiecie mińskim. Mieszkańcy widzieli błysk na niebie Wiadomości
Tajemniczy wybuch w powiecie mińskim. Mieszkańcy widzieli błysk na niebie

Silny huk i jasny rozbłysk na niebie zaniepokoiły wczoraj późnym wieczorem mieszkańców powiatu mińskiego. Do zdarzenia doszło równo o godzinie 23:00, jednak wciąż nie wiadomo, co dokładnie eksplodowało ani w którym miejscu. Brak zgłoszeń na numer alarmowy 112 sprawia, że sytuacja pozostaje niewyjaśniona.

Tłum nielegalnych imigrantów sforsował granicę na wschodzie. Straż Graniczna pokazała zdjęcia tunelu z ostatniej chwili
Tłum nielegalnych imigrantów sforsował granicę na wschodzie. Straż Graniczna pokazała zdjęcia tunelu

Ponad 180 cudzoziemców przedostało się w czwartek kilkudziesięciometrowym wykopanym tunelem pod granicą polsko-białoruską – ustaliła PAP w Straży Granicznej. Trwa akcja poszukiwawcza. Straż Graniczna pokazała zdjęcia tunelu, który imigranci przedostali się pod barierą na granicy.

Kolejne ustawy z podpisem prezydenta z ostatniej chwili
Kolejne ustawy z podpisem prezydenta

Kancelaria Prezydenta poinformowała o podpisaniu przez Karola Nawrockiego kolejnych ustaw.

Niemieckim saperom nie wyszła kontrolowana detonacja bomby. Skończyło się katastrofą Wiadomości
Niemieckim saperom nie wyszła kontrolowana detonacja bomby. Skończyło się katastrofą

W niemieckim Hanau rutynowa operacja saperska przerodziła się w niekontrolowane zniszczenia. Podczas czwartkowej próby (12.12.25) neutralizacji bomby z czasów II wojny światowej doszło do eksplozji o sile znacznie przekraczającej przewidywania specjalistów.

Niemcy oskarżają Rosję o cyberatak i dezinformację. W tle GRU z ostatniej chwili
Niemcy oskarżają Rosję o cyberatak i dezinformację. W tle GRU

Niemcy oskarżyły Rosję o cyberatak na kontrolę ruchu lotniczego i próbę ingerencji w wybory oraz wezwały ambasadora Rosji – poinformowała BBC.

Ruszył proces znanych aktorów z ostatniej chwili
Ruszył proces znanych aktorów

Przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia ruszył proces m.in. aktorów Bogusława Lindy i Magdaleny Cieleckiej, którym prokuratura zarzuciła nielegalną reklamę alkoholu, oraz pięciu innych osób, którym zarzuca zlecenie reklamy napojów alkoholowych na portalach społecznościowych.

Nowa nazwa CPK. Kaczyński odpowiedział Tuskowi z ostatniej chwili
Nowa nazwa CPK. Kaczyński odpowiedział Tuskowi

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do propozycji nowej nazwy CPK, ocenił, że Port Polska to element politycznej gry Donalda Tuska. Według niego premier próbuje wykreować się na patriotę, jednak jest to – jak stwierdził – „zabieg socjotechniczny”. Zaznaczył również, że rząd Tuska poczytuje sobie za sukces inwestycje, które rozpoczął rząd Zjednoczonej Prawicy.

Tusk ogłosił nową nazwę CPK z ostatniej chwili
Tusk ogłosił nową nazwę CPK

– Nie będziemy więcej używali nazwy, którą nasi poprzednicy zhańbili. Nie chcę, żeby te złe skojarzenia, te fatalne fakty związane z tą inwestycją ciągnęły się za nami także w wymiarze symbolicznym – oświadczył premier Donald Tusk podczas spotkania "Lotnisko centralne – przyszłość i możliwości".

REKLAMA

Kłopoty norweskiego Barnevernet. Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wpłynęło...

Do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu wpłynęło szesnaście skarg rodziców na rząd Norwegii. Dotyczą one pogwałcenia ich prawa do poszanowania życia rodzinnego. Wszystkie odnoszą się do działań tej samej instytucji - norweskiego urzędu do spraw dzieci - Barnevernet.
/ morguefile.com
Rodzice krytykują Barnevernet wskazując, że urzędnicy odebrali im dzieci w oparciu o niedostateczne podstawy, całkowicie zakazując lub radykalnie ograniczając możliwość utrzymywania z nimi kontaktu. Wśród poszkodowanych znaleźli się m.in. rodzice, którym ograniczono kontakty z dzieckiem do trzech czterogodzinnych spotkań w roku, matka, której pozwolono na kontakt z synem jedynie sześć razy w roku po dwie godziny, ojciec, któremu przyznano możliwość tylko jednego trzygodzinnego spotkania w roku z jego własnymi dziećmi, czy matka, której całkowicie zakazano kontaktów z dwójką jej dzieci, oraz ograniczono możliwość spotykania się z trzecim dzieckiem.

Rząd norweski ma teraz możliwość przedstawienia odpowiedzi na stawiane mu zarzuty, a organizacje pozarządowe są zaproszone do składania opinii prawnych przyjaciela sądu (amicus curiae) na temat zagadnień prawnych wiążących się z poszczególnymi skargami. Instytut Ordo Iuris zamierza wystąpić do Przewodniczącego Sekcji II ETPC, która będzie rozpatrywała wspomniane skargi, z prośbą o dopuszczenie do udziału we wszystkich szesnastu postępowaniach i umożliwienie przedstawienia jego obserwacji. Prawnicy Instytutu przekażą Trybunałowi argumenty udowadniające fundamentalne znaczenie więzi z rodzicami dla prawidłowego rozwoju dziecka oraz zaprezentują orzecznictwo międzynarodowe wskazujące na odebranie dzieci ich rodzicom jako środek ostateczny, który powinien mieć zastosowanie w absolutnie wyjątkowych przypadkach.

„Przyjęte do rozpoznania sprawy dają ogromne nadzieje na zmianę norweskiego systemu opieki nad dziećmi, który opiera się o założenie bezwzględnego prymatu państwa nad rodziną. Opisane w nich sytuacje stanowią przykład stosowania zupełnie nieadekwatnych środków względem okoliczności w jakich znajdują się dzieci i rodzice. W niedawnym orzeczeniu w sprawie Blondiny Jansen, Trybunał w Strasburgu wyraźnie stwierdził, że celem umieszczenia dziecka w pieczy zastępczej jest ponowne zjednoczenie rodziny, a zatem należy podtrzymywać więzi emocjonalne między dzieckiem i rodzicami biologicznymi. Takie stanowisko daje podstawy do przypuszczenia, że i w tych szesnastu sprawach zapadną korzystne dla skarżących wyroki”

– skomentował Bartosz Zalewski z Instytutu Ordo Iuris.

Powody odebrania dzieci rodzicom przez Barnevernet są często błahe: „przewlekłe zmęczenie” matki, niska frekwencja trzylatka w przedszkolu czy rzekome nadużywanie paracetamolu przez rodzica. Jedną z najgłośniejszych medialnie spraw pokazujących skrajnie antyrodzinną praktykę działania tego urzędu był przypadek rumuńsko-norweskiej rodziny Bodnariu, którym odebrano piątkę dzieci, z których jedno miało ledwie kilka tygodni, i umieszczono je w trzech różnych rodzinach zastępczych. Ostatecznie Barnevernet – pod presją opinii publicznej i rządu rumuńskiego – oddał dzieci rodzicom, którzy wkrótce potem opuścili Norwegię. Obecnie rodzina Bodnariu wystąpiła ze skargą do ETPC, a swoją opinię w sprawie przedłożył również Instytut Ordo Iuris. Eksperci Instytutu przygotowują również raport opisujący z perspektywy systemowej działanie Barnevernet w kontekście międzynarodowych standardów praw człowieka. Wcześniej reprezentowali również Norweżkę Silije Garmo, która wraz z córką otrzymała w Polsce azyl. Decyzja o jego przyznaniu wprost stwierdzała, że w Norwegii naruszono podstawowe prawa kobiety. 

Źródło: Ordo Iouris 
kos
 


 

Polecane