Jerzy Kwaśniewski [Ordo Iuris]: Słabe wieści dla łaknącego pozycji ofiary ruchu LGBT

C'est la condamnation de la violencen(To jest potępienie przemocy)nn„Mam na to świadków i świadkinie. Uratowała mnie jakaś magia” mówi aktywistka białostockiej parady prezentując jak relikwię flagę rzekomo zaplamioną krwią z jej rozciętego palca. Kilka godzin wcześniej inna ikona gejowskiego męczeństwa z rozkrwawionym nosem okazała się być w rzeczywistości kontrmanifestantem, a jedyna odnotowana ofiara ranna podczas zajść to wciąż policjantka. Paradoksalnie, ten bilans to dla łaknącego pozycji ofiary ruchu LGBT słabe wieści.
/ screen YouTube
Doskonale wiemy, bo zadeklarowali to sami inicjatorzy ruchu LGBT, że celem parad równości jest prowokowanie obscenicznością, mają zmusić nas wszystkich do rozmów o zachowaniach seksualnych innych obywateli. Oswoić z tym, co było prywatne, a nieraz bywa i obrzydliwe. Zgodnie z tym programem, tęczowe marsze obraziły w tym roku już chrześcijan i patriotów, zniesmaczyły rodziców, zgorszyły dzieci...

Teraz przychodzi czas na to, by oburzonych nazwać „faszystami”, zniecierpliwionych „homofobami”, a zatroskanych o dzieci „bigotami” i „katotalibanem”. Napiętnować, zawstydzić, zmarginalizować, zohydzić, zmusić do przeprosin i politycznego zadośćuczynienia. A wygenerowanie przemocy i męczenników doskonale będzie temu służyć.

Beneficjentami tego zamieszania chcą zostać cyniczni politycy jak Trzaskowski i Rabiej, próbujący zbijać polityczny kapitał, czarujący wyborców mirażami "europejskości" i „postępu społecznego” - o ile łatwiejszym do zaoferowania niż sprawny wywóz śmieci czy gospodarność w zarządzaniu miastem (milion na palety przed ratuszem, niebawem cztery miliony na latarników i seksedukację w szkołach). Ci sami cynicy przedsiębiorcom nakazują uwzględniać preferencje seksualne klientów i pracowników w biznesplanach, wspierają zwalnianie pracowników za odmowę zagadywania kolegów o ich łóżkowe przygody, fundują kluby sportowe i domy kultury tylko dla obywateli podniecających się obywatelami tej samej płci, a uczniom prezentują „wielkie księgi cipek i siusiaków”... (to wszystko jest zakodowane w Deklaracji LGBT+, jako "zarządzanie różnorodnością", "tęczowe sieci pracownicze", "edukacja seksualna wg standardów WHO").

Zwieńczeniem całej tej seksualnej histerii ma być uderzenie na konstytucję (liberalną książeczkę napisaną przez SLD i UW pod okiem Aleksandra Kwaśniewskiego) potwierdzającą jasną do niedawna sprawę, że państwo buduje się na rodzinie ufundowanej na małżeństwie kobiety i mężczyzny płodzących dzieci. Potem szybko przyjdzie i czas na adopcję, in vitro dla mężczyzn zrobionych z kobiet, dwie matki w urzędowym akcie urodzenia...

A przy okazji o normalnej rodzinie usłyszymy, że jest patriarchalnym siedliskiem przemocy, „tykającą bombą atomową”, którą należy poddać ścisłej kontroli państwa, dzieci od niej odseparować i oddać właściwe przeszkolonym i nowoczesnym opiekunom.

Chyba wszyscy mają już dość. I jestem przekonany, że najbardziej dość tego wszystkiego mają ci współobywatele, których rzekome interesy na swoje polityczne sztandary biorą samozwańczo „inicjatorzy i inicjatorki” sześciobarwnego antykonstytucyjnego zamachu stanu.

P.S. Przy tym całym zamieszaniu nie do pominięcia jest wszechobecny gwałt na polszczyźnie. Te wszystkie „świadkinie” i „nurkinie”.

Jerzy Kwaśniewski

 

POLECANE
Tajne kontakty Niemcy–Rosja w Abu Zabi. „Die Zeit” ujawnia kulisy poufnych spotkań z ostatniej chwili
Tajne kontakty Niemcy–Rosja w Abu Zabi. „Die Zeit” ujawnia kulisy poufnych spotkań

W Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich dochodzi do poufnych kontaktów między politykami i lobbystami z Niemiec i Rosji – podał „Die Zeit”. Zdaniem „Die Zeit” tematem rozmów między „starymi znajomymi” jest ożywienie tzw. „Dialogu Petersburskiego”, zapoczątkowanego jeszcze przez byłego kanclerza Gerharda Schroedera. Niemiecki tygodnik stawia pytanie, czy wynikiem tych spotkań będzie wizyta doradcy Putina Michaiła Szwydkoja w Berlinie?

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Nad Europą trwa pogodowy podział sił – podczas gdy jedne regiony zmagają się z niżami i opadami, Polska pozostaje w zasięgu wyżu znad Rosji, który przyniesie dużo chmur, mgły oraz miejscowe opady. IMGW ostrzega także przed trudnymi warunkami biometeorologicznymi i gęstą mgłą w wielu województwach.

Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

REKLAMA

Jerzy Kwaśniewski [Ordo Iuris]: Słabe wieści dla łaknącego pozycji ofiary ruchu LGBT

C'est la condamnation de la violencen(To jest potępienie przemocy)nn„Mam na to świadków i świadkinie. Uratowała mnie jakaś magia” mówi aktywistka białostockiej parady prezentując jak relikwię flagę rzekomo zaplamioną krwią z jej rozciętego palca. Kilka godzin wcześniej inna ikona gejowskiego męczeństwa z rozkrwawionym nosem okazała się być w rzeczywistości kontrmanifestantem, a jedyna odnotowana ofiara ranna podczas zajść to wciąż policjantka. Paradoksalnie, ten bilans to dla łaknącego pozycji ofiary ruchu LGBT słabe wieści.
/ screen YouTube
Doskonale wiemy, bo zadeklarowali to sami inicjatorzy ruchu LGBT, że celem parad równości jest prowokowanie obscenicznością, mają zmusić nas wszystkich do rozmów o zachowaniach seksualnych innych obywateli. Oswoić z tym, co było prywatne, a nieraz bywa i obrzydliwe. Zgodnie z tym programem, tęczowe marsze obraziły w tym roku już chrześcijan i patriotów, zniesmaczyły rodziców, zgorszyły dzieci...

Teraz przychodzi czas na to, by oburzonych nazwać „faszystami”, zniecierpliwionych „homofobami”, a zatroskanych o dzieci „bigotami” i „katotalibanem”. Napiętnować, zawstydzić, zmarginalizować, zohydzić, zmusić do przeprosin i politycznego zadośćuczynienia. A wygenerowanie przemocy i męczenników doskonale będzie temu służyć.

Beneficjentami tego zamieszania chcą zostać cyniczni politycy jak Trzaskowski i Rabiej, próbujący zbijać polityczny kapitał, czarujący wyborców mirażami "europejskości" i „postępu społecznego” - o ile łatwiejszym do zaoferowania niż sprawny wywóz śmieci czy gospodarność w zarządzaniu miastem (milion na palety przed ratuszem, niebawem cztery miliony na latarników i seksedukację w szkołach). Ci sami cynicy przedsiębiorcom nakazują uwzględniać preferencje seksualne klientów i pracowników w biznesplanach, wspierają zwalnianie pracowników za odmowę zagadywania kolegów o ich łóżkowe przygody, fundują kluby sportowe i domy kultury tylko dla obywateli podniecających się obywatelami tej samej płci, a uczniom prezentują „wielkie księgi cipek i siusiaków”... (to wszystko jest zakodowane w Deklaracji LGBT+, jako "zarządzanie różnorodnością", "tęczowe sieci pracownicze", "edukacja seksualna wg standardów WHO").

Zwieńczeniem całej tej seksualnej histerii ma być uderzenie na konstytucję (liberalną książeczkę napisaną przez SLD i UW pod okiem Aleksandra Kwaśniewskiego) potwierdzającą jasną do niedawna sprawę, że państwo buduje się na rodzinie ufundowanej na małżeństwie kobiety i mężczyzny płodzących dzieci. Potem szybko przyjdzie i czas na adopcję, in vitro dla mężczyzn zrobionych z kobiet, dwie matki w urzędowym akcie urodzenia...

A przy okazji o normalnej rodzinie usłyszymy, że jest patriarchalnym siedliskiem przemocy, „tykającą bombą atomową”, którą należy poddać ścisłej kontroli państwa, dzieci od niej odseparować i oddać właściwe przeszkolonym i nowoczesnym opiekunom.

Chyba wszyscy mają już dość. I jestem przekonany, że najbardziej dość tego wszystkiego mają ci współobywatele, których rzekome interesy na swoje polityczne sztandary biorą samozwańczo „inicjatorzy i inicjatorki” sześciobarwnego antykonstytucyjnego zamachu stanu.

P.S. Przy tym całym zamieszaniu nie do pominięcia jest wszechobecny gwałt na polszczyźnie. Te wszystkie „świadkinie” i „nurkinie”.

Jerzy Kwaśniewski


 

Polecane