Pamiętacie jak Onet opublikował zdjęcie kobiet mordowanych w Palmirach? Ma przeprosić na 1/4 str. głównej

Sąd Apelacyjny w Krakowie wydał dziś precedensowy i sensacyjny wyrok. Nakazał Ringier Axel Springer Polska przeproszenie Krystiana Brodackiego na głównej stronie Onet.pl, w ramce wielkości ¼ ekranu oraz zasądził na rzecz powoda kwotę 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Wyrok ma związek z publikacją Onet.pl z marca 2016 r., w której ilustracją do tekstu o kolaboracji z Niemcami było zdjęcie kobiet ciągniętych przez Niemców na egzekucję w Palmirach. Jedną z takich kobiet była matka Krystiana Brodackiego, Maria Brodacka. Wyrok jest prawomocny.
 Pamiętacie jak Onet opublikował zdjęcie kobiet mordowanych w Palmirach? Ma przeprosić na 1/4 str. głównej
/ Screen TT [Slawo Sieradzkić]

– W sprawach o naruszenie tożsamości narodowej, w sprawach, które obrażają wszystkich Polaków my już przestaliśmy prosić: „A może usuniecie informację?”, „A może przeprosicie?”. My teraz mówimy: „Usuwajcie nieprawdziwe informacje, przepraszajcie i płaćcie!”. Rekordowa kwota zadośćuczynienia i fantastyczne przeprosiny – główna strona Onet.pl, ramka ¼ ekranu, czyli główna strona najpopularniejszego, największego ogólnopolskiego portalu i to aż przez tydzień


– mówi Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia, która zainicjowała proces, poniosła wszelkie koszty procesowe i monitorowała sprawę.

– Oczywiście można mówić, że kwota jest zbyt mała, ale pamiętajmy: tygodniowe przeprosiny na głównej stronie to jednocześnie – jak się wydaje – brak wpływu z reklam na tej powierzchni. Kwota 100 000 złotych to również kwota robiąca wrażenie. Dodatkowo jeszcze kilka lat temu sądy polskie mówiły: „Musicie się sądzić w Niemczech z niemieckimi podmiotami”. A dziś sądzimy się w Polsce i wygrywamy niebagatelne kwoty. Pamiętajmy też, że żądanie wysokich kwot zadośćuczynienia wiąże się z wysokim wpisem sądowym (5% od żądanej sumy), który w tym przypadku – w obu instancjach – wpłaciła Reduta


– dodaje prezes Reduty.

– Z pewnością wyrok jest precedensowy. Z punktu widzenia prawnego otrzymaliśmy bez wątpienia rekordowe – jak dotychczas – zadośćuczynienie za naruszenie dobra osobistego w postaci tożsamości narodowej i kultu pamięci o zmarłej mamie. Sąd uznał bowiem kwotę 100 000 złotych jako adekwatną w niniejszej sprawie. Zasądził również przeproszenie, a treść przeproszenia to ponad 1000 znaków. W dotychczasowych wyrokach o naruszenie kultu pamięci o osobach zmarłych, jeśli sąd zasądzał zadośćuczynienie czy przeproszenie, to było to zazwyczaj kilka zdań oraz 10 000 do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nigdy jeszcze nie było wygranej sprawy o zadośćuczynienie za naruszenie prawa do tożsamości narodowej


– mów dr Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocnik Krystiana Brodackiego.

15 marca 2016 r. na głównej stronie pozwanego portalu Onet.pl ukazało się zdjęcie kobiet idących na rozstrzelanie w lesie w Palmirach, prowadzonych przez niemieckich żołnierzy ubranych w wojskowe mundury. Zdjęcie było ilustracją do artykułu Daniela Olczykowskiego pt. „Związki Polek z niemieckimi żołnierzami podczas II wojny światowej. Dla wielu ludzi to wciąż nie do pomyślenia”.

Przedmiotowe zdjęcie opatrzone zostało nadrukowanym na nim napisem „romans z niemieckim żołnierzem był surowo zakazany, ale w Polsce żyją dzieci będące owocem takich związków”.

Artykuł Daniela Olczykowskiego to wywiad z autorką książki pt. „Pokochałam wroga”, Mirosławą Karetą. Jest w nim mowa między innymi o „leżącej kolaboracji”, „przyjaciółkach niemieckich żołnierzy” czy „ bytowej prostytucji”.

***

Maria Brodacka była córką generała Wojska Polskiego Władysława Jaxa-Rożena i siostrą kapitana WP Stanisława Jaxa-Rożena oraz Bogdana Jaxa-Rożena, wydawcy periodyku „Orka na ugorze”, a jej mąż Antoni Stanisław Brodacki, ojciec Krystiana, zmarł wskutek odniesionych ran w obronie Warszawy w 1939 r. Maria Brodacka została aresztowana przez Gestapo w styczniu 1940 r., następnie była brutalnie torturowana przez Niemców w trakcie śledztwa za to, że ukrywała Kazimierza Kota, Polaka żydowskiego pochodzenia, szefa Wydziału Bojowego konspiracyjnej organizacji PLAN, do której sama należała. Mimo brutalnego śledztwa nie wydała nikogo i została rozstrzelana przez Niemców w Palmirach 14 czerwca 1940 r.

Na zdjęciu zamieszczonym przez Onet.pl do artykułu o romansach Polek z niemieckimi żołnierzami uwiecznione zostały ostatnie chwile kobiet prowadzonych, tak jak Maria Brodacka, na rozstrzelanie w Palmirach.

Ze zdjęciem tym Krystian Brodacki – znany propagator jazzu w Polsce – zetknął się pierwszy raz w latach 60., kiedy wychowująca go ciocia wskazała, że rozpoznaje na fotografii jego matkę, Marię Brodacką. Od tamtej pory Krystian Brodacki zdjęcie to traktuje niemalże jak relikwię – drogą pamiątkę po swojej matce. Publikacja materiału dotyczącego kolaboracji oraz utrzymywania kontaktów z okupantem w zestawieniu z dramatycznym zdjęciem kobiet prowadzonych na egzekucję głęboko go zszokowała i dotknęła. Publikacja ta – zdaniem sądu – narusza jego dobra osobiste: kult pamięci osoby zmarłej, prawo do tożsamości narodowej i rodzinnej, prawo do godności i czci.

To już kolejny sukces Reduty Dobrego Imienia. W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał niemieckiej gazecie Frankfurter Rundschau przeproszenie Macieja Świrskiego, prezesa Reduty Dobrego Imienia, za publikację dotyczącą polskiej polityki historycznej, której celem, zdaniem niemieckiej gazety, jest „przedstawienie zagłady Żydów jako czynu czysto niemieckiego”. Sąd po raz pierwszy tak jednoznacznie uznał, że twierdzenia, że Zagłada nie była czynem czysto niemieckim, jest de facto uderzeniem w Naród Polski i tym samym uderzeniem w każdego Polaka.

Źródło: Reduta Dobrego Imienia


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka tylko u nas
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach powojennego mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.

Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

REKLAMA

Pamiętacie jak Onet opublikował zdjęcie kobiet mordowanych w Palmirach? Ma przeprosić na 1/4 str. głównej

Sąd Apelacyjny w Krakowie wydał dziś precedensowy i sensacyjny wyrok. Nakazał Ringier Axel Springer Polska przeproszenie Krystiana Brodackiego na głównej stronie Onet.pl, w ramce wielkości ¼ ekranu oraz zasądził na rzecz powoda kwotę 100 000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Wyrok ma związek z publikacją Onet.pl z marca 2016 r., w której ilustracją do tekstu o kolaboracji z Niemcami było zdjęcie kobiet ciągniętych przez Niemców na egzekucję w Palmirach. Jedną z takich kobiet była matka Krystiana Brodackiego, Maria Brodacka. Wyrok jest prawomocny.
 Pamiętacie jak Onet opublikował zdjęcie kobiet mordowanych w Palmirach? Ma przeprosić na 1/4 str. głównej
/ Screen TT [Slawo Sieradzkić]

– W sprawach o naruszenie tożsamości narodowej, w sprawach, które obrażają wszystkich Polaków my już przestaliśmy prosić: „A może usuniecie informację?”, „A może przeprosicie?”. My teraz mówimy: „Usuwajcie nieprawdziwe informacje, przepraszajcie i płaćcie!”. Rekordowa kwota zadośćuczynienia i fantastyczne przeprosiny – główna strona Onet.pl, ramka ¼ ekranu, czyli główna strona najpopularniejszego, największego ogólnopolskiego portalu i to aż przez tydzień


– mówi Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia, która zainicjowała proces, poniosła wszelkie koszty procesowe i monitorowała sprawę.

– Oczywiście można mówić, że kwota jest zbyt mała, ale pamiętajmy: tygodniowe przeprosiny na głównej stronie to jednocześnie – jak się wydaje – brak wpływu z reklam na tej powierzchni. Kwota 100 000 złotych to również kwota robiąca wrażenie. Dodatkowo jeszcze kilka lat temu sądy polskie mówiły: „Musicie się sądzić w Niemczech z niemieckimi podmiotami”. A dziś sądzimy się w Polsce i wygrywamy niebagatelne kwoty. Pamiętajmy też, że żądanie wysokich kwot zadośćuczynienia wiąże się z wysokim wpisem sądowym (5% od żądanej sumy), który w tym przypadku – w obu instancjach – wpłaciła Reduta


– dodaje prezes Reduty.

– Z pewnością wyrok jest precedensowy. Z punktu widzenia prawnego otrzymaliśmy bez wątpienia rekordowe – jak dotychczas – zadośćuczynienie za naruszenie dobra osobistego w postaci tożsamości narodowej i kultu pamięci o zmarłej mamie. Sąd uznał bowiem kwotę 100 000 złotych jako adekwatną w niniejszej sprawie. Zasądził również przeproszenie, a treść przeproszenia to ponad 1000 znaków. W dotychczasowych wyrokach o naruszenie kultu pamięci o osobach zmarłych, jeśli sąd zasądzał zadośćuczynienie czy przeproszenie, to było to zazwyczaj kilka zdań oraz 10 000 do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nigdy jeszcze nie było wygranej sprawy o zadośćuczynienie za naruszenie prawa do tożsamości narodowej


– mów dr Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocnik Krystiana Brodackiego.

15 marca 2016 r. na głównej stronie pozwanego portalu Onet.pl ukazało się zdjęcie kobiet idących na rozstrzelanie w lesie w Palmirach, prowadzonych przez niemieckich żołnierzy ubranych w wojskowe mundury. Zdjęcie było ilustracją do artykułu Daniela Olczykowskiego pt. „Związki Polek z niemieckimi żołnierzami podczas II wojny światowej. Dla wielu ludzi to wciąż nie do pomyślenia”.

Przedmiotowe zdjęcie opatrzone zostało nadrukowanym na nim napisem „romans z niemieckim żołnierzem był surowo zakazany, ale w Polsce żyją dzieci będące owocem takich związków”.

Artykuł Daniela Olczykowskiego to wywiad z autorką książki pt. „Pokochałam wroga”, Mirosławą Karetą. Jest w nim mowa między innymi o „leżącej kolaboracji”, „przyjaciółkach niemieckich żołnierzy” czy „ bytowej prostytucji”.

***

Maria Brodacka była córką generała Wojska Polskiego Władysława Jaxa-Rożena i siostrą kapitana WP Stanisława Jaxa-Rożena oraz Bogdana Jaxa-Rożena, wydawcy periodyku „Orka na ugorze”, a jej mąż Antoni Stanisław Brodacki, ojciec Krystiana, zmarł wskutek odniesionych ran w obronie Warszawy w 1939 r. Maria Brodacka została aresztowana przez Gestapo w styczniu 1940 r., następnie była brutalnie torturowana przez Niemców w trakcie śledztwa za to, że ukrywała Kazimierza Kota, Polaka żydowskiego pochodzenia, szefa Wydziału Bojowego konspiracyjnej organizacji PLAN, do której sama należała. Mimo brutalnego śledztwa nie wydała nikogo i została rozstrzelana przez Niemców w Palmirach 14 czerwca 1940 r.

Na zdjęciu zamieszczonym przez Onet.pl do artykułu o romansach Polek z niemieckimi żołnierzami uwiecznione zostały ostatnie chwile kobiet prowadzonych, tak jak Maria Brodacka, na rozstrzelanie w Palmirach.

Ze zdjęciem tym Krystian Brodacki – znany propagator jazzu w Polsce – zetknął się pierwszy raz w latach 60., kiedy wychowująca go ciocia wskazała, że rozpoznaje na fotografii jego matkę, Marię Brodacką. Od tamtej pory Krystian Brodacki zdjęcie to traktuje niemalże jak relikwię – drogą pamiątkę po swojej matce. Publikacja materiału dotyczącego kolaboracji oraz utrzymywania kontaktów z okupantem w zestawieniu z dramatycznym zdjęciem kobiet prowadzonych na egzekucję głęboko go zszokowała i dotknęła. Publikacja ta – zdaniem sądu – narusza jego dobra osobiste: kult pamięci osoby zmarłej, prawo do tożsamości narodowej i rodzinnej, prawo do godności i czci.

To już kolejny sukces Reduty Dobrego Imienia. W zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał niemieckiej gazecie Frankfurter Rundschau przeproszenie Macieja Świrskiego, prezesa Reduty Dobrego Imienia, za publikację dotyczącą polskiej polityki historycznej, której celem, zdaniem niemieckiej gazety, jest „przedstawienie zagłady Żydów jako czynu czysto niemieckiego”. Sąd po raz pierwszy tak jednoznacznie uznał, że twierdzenia, że Zagłada nie była czynem czysto niemieckim, jest de facto uderzeniem w Naród Polski i tym samym uderzeniem w każdego Polaka.

Źródło: Reduta Dobrego Imienia



 

Polecane
Emerytury
Stażowe