Jerzy Bukowski: Miara moralnego upadku Kowala

Kowal dla doraźnych korzyści politycznych jest się gotów wyprzeć dawnych ideałów (o ile je kiedykolwiek posiadał).
 Jerzy Bukowski: Miara moralnego upadku Kowala
/ YT, print screen/OnetRano
           Jest tajemnicą poliszynela, że doktor habilitowany Paweł Kowal był jednym z  głównych (jeśli nie najważniejszym) pomysłodawców pochówku prezydenckiej pary Lecha i Marii Kaczyńskich w podziemiach królewskiej katedry na Wawelu. Przez wiele lat usiłował przekonywać opinię publiczną, że obojętnie jakie wybory podejmuje w polityce (zwłaszcza zmieniając partie), zawsze stara się realizować idee oraz wartości wpojone mu przez dawnego patrona.
          Teraz, kiedy dostał „jedynkę” na liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Krakowie, często musi się mierzyć z pytaniem o swoją przeszłość z lat, kiedy należał do Prawa i Sprawiedliwości, a nawet był wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
          Dzisiaj rano w audycji Radia TOK FM Dominika Wielowieyska zapytała go wprost, czy nadal uważa, że decyzja o pochowaniu prezydenckiej pary w wawelskiej nekropolii była właściwa przypominając mu znaczącą rolę, jaką odegrał przy jej podejmowaniu. Mimo kilkakrotnie ponawianego pytania, Kowalowi brakło odwagi na jednoznaczną odpowiedź, której domagała się odeń dziennikarka. Kluczył, mataczył, uciekał w ogólniki zamiast jasno i wyraźnie powiedzieć „tak” albo „nie”.
          I to jest dla mnie miara moralnego upadku człowieka, który dla doraźnych korzyści politycznych jest się gotów wyprzeć dawnych ideałów (o ile je kiedykolwiek posiadał). Chcąc przypodobać się nowym politycznym sojusznikom, a jednocześnie nie tracić nadziei na głosy ze strony części elektoratu Zjednoczonej Prawicy, zachował się w radiowym studiu niegodnie, a nawet haniebnie.
         Kowal zdaje sobie sprawę, że nie jest powszechnie akceptowany przez krakowskich działaczy PO właśnie z powodu swojej przeszłości, w tym sprawy wawelskiego pochówku Kaczyńskich, robi więc wszystko, żeby pozyskać ich zaufanie, ale nie wyprzeć się do końca tego, co robił jeszcze nie tak dawno.
         Do takich ludzi idealnie pasuje rosyjskie powiedzenie: „jak zrobić, żeby i rubelka zarobić, i cnoty nie stracić”. Paweł Kowal powinien wiedzieć, że rzadko udaje się osiągnąć oba te sukcesy równocześnie, a często w życiu bywa tak, że traci się i jedno, i drugie.
 
 
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy z ostatniej chwili
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy

Sąd Najwyższy oddalił wniosek kasacyjny w sprawie dwóch młodych mężczyzn skazanych za rozbój i pobicie obywateli Szwecji. Jednym z nich był wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Bartłomiej W. odbywa karę 4 lat więzienia.

PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi? z ostatniej chwili
PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi?

Europarlament przyjął w środę przepisy, które mają wzmocnić walkę z praniem brudnych pieniędzy w UE. Jeśli zatwierdzi je Rada UE, zakaz płatności gotówką powyżej określonej kwoty zostanie wprowadzony.

Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO] z ostatniej chwili
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO]

Japończyk Ryoyu Kobayashi ustanowił nieoficjalny rekord świata w długości lotu narciarskiego, osiągając odległość 291 metrów na specjalnie przygotowanej skoczni na zboczu wzgórza Hlidarfjall w miejscowości Akureyri na Islandii.

Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit z ostatniej chwili
Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit

„Pani Hennig-Kloska zapominała złożyć wniosek o notyfikacje pomocy dla przedsiębiorców. Innymi słowy ceny prądu dla przedsiębiorców będą noLimit” – alarmuje były premier Mateusz Morawiecki.

Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy z ostatniej chwili
Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy

„Ponieważ sprawa się rozlewa po dziennikarzach (rozmaitych barw i orientacji) pragnę odnieść się do ujawnionych już informacji” – pisze mec. dr Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego.

Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą z ostatniej chwili
Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą

– Jedyne moje przesłanie do funkcjonariuszy służb antykorupcyjnych w naszym kraju było takie: walić w złodziei niezależnie od tego, do jakiego ugrupowania się przykleili – mówił na antenie RMF były szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody z ostatniej chwili
Lista podsłuchwianych przez system Pegasus nie będzie jawna. Bodnar podał powody

– To jest dla mnie przykre, że nawet na tej sali zwracam się do osób, które zostały objęte inwigilacją – mówił w Sejmie minister sprawiedliwości Adam Bodnar, przedstawiając sprawozdanie w Sejmie. Dodał, że lista podsłuchiwanych przez system Pegasus nie będzie jawna.

Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polski pokaz siły w Waszyngtonie

„Pozycja Polski w NATO daje jej ogromny wpływ na sojuszników. Mówi się, że dyplomaci odegrali ważną rolę w porozumieniu USA w sprawie miliardowej pomocy dla Ukrainy. W przeciwieństwie do swoich europejskich sojuszników Warszawa ma do dyspozycji ważny zestaw instrumentów” – pisze niemiecki „Die Welt”.

Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność z ostatniej chwili
Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność

Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, wystosował apel do członków i sympatyków NSZZ „Solidarność”, w którym wzywa do obecności na demonstracji, jaką Solidarność i Solidarność RI organizują 10 maja w Warszawie.

„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku z ostatniej chwili
„Narodowy Dzień gwałtu”. Szokująca akcja na TikToku

Na platformie społecznościowej TikTok w Niemczech pojawiają się fake'owe materiały promujące informację, jakoby 24 kwietnia miał miejsce „National Rape Day” [Narodowy Dzień Gwałtu – red.], w którym napaści seksualne na kobiety i dziewczynki rzekomo pozostają bezkarne. Sprawa wzbudziła reakcję berlińskich władz.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Miara moralnego upadku Kowala

Kowal dla doraźnych korzyści politycznych jest się gotów wyprzeć dawnych ideałów (o ile je kiedykolwiek posiadał).
 Jerzy Bukowski: Miara moralnego upadku Kowala
/ YT, print screen/OnetRano
           Jest tajemnicą poliszynela, że doktor habilitowany Paweł Kowal był jednym z  głównych (jeśli nie najważniejszym) pomysłodawców pochówku prezydenckiej pary Lecha i Marii Kaczyńskich w podziemiach królewskiej katedry na Wawelu. Przez wiele lat usiłował przekonywać opinię publiczną, że obojętnie jakie wybory podejmuje w polityce (zwłaszcza zmieniając partie), zawsze stara się realizować idee oraz wartości wpojone mu przez dawnego patrona.
          Teraz, kiedy dostał „jedynkę” na liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Krakowie, często musi się mierzyć z pytaniem o swoją przeszłość z lat, kiedy należał do Prawa i Sprawiedliwości, a nawet był wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
          Dzisiaj rano w audycji Radia TOK FM Dominika Wielowieyska zapytała go wprost, czy nadal uważa, że decyzja o pochowaniu prezydenckiej pary w wawelskiej nekropolii była właściwa przypominając mu znaczącą rolę, jaką odegrał przy jej podejmowaniu. Mimo kilkakrotnie ponawianego pytania, Kowalowi brakło odwagi na jednoznaczną odpowiedź, której domagała się odeń dziennikarka. Kluczył, mataczył, uciekał w ogólniki zamiast jasno i wyraźnie powiedzieć „tak” albo „nie”.
          I to jest dla mnie miara moralnego upadku człowieka, który dla doraźnych korzyści politycznych jest się gotów wyprzeć dawnych ideałów (o ile je kiedykolwiek posiadał). Chcąc przypodobać się nowym politycznym sojusznikom, a jednocześnie nie tracić nadziei na głosy ze strony części elektoratu Zjednoczonej Prawicy, zachował się w radiowym studiu niegodnie, a nawet haniebnie.
         Kowal zdaje sobie sprawę, że nie jest powszechnie akceptowany przez krakowskich działaczy PO właśnie z powodu swojej przeszłości, w tym sprawy wawelskiego pochówku Kaczyńskich, robi więc wszystko, żeby pozyskać ich zaufanie, ale nie wyprzeć się do końca tego, co robił jeszcze nie tak dawno.
         Do takich ludzi idealnie pasuje rosyjskie powiedzenie: „jak zrobić, żeby i rubelka zarobić, i cnoty nie stracić”. Paweł Kowal powinien wiedzieć, że rzadko udaje się osiągnąć oba te sukcesy równocześnie, a często w życiu bywa tak, że traci się i jedno, i drugie.
 
 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe