Nord Stream 2: Niemieckie firmy boją się sankcji USA
– powiedział Wolfgang Büchele, przewodniczący Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki cytowany przez Deutsche Welle.Amerykańskie sankcje zaszkodziłyby przede wszystkim przedsiębiorstwom w zaprzyjaźnionych europejskich krajach, takich jak Niemcy, Francja, Włochy, Holandia, Austria i Szwajcaria oraz uzależniły europejską politykę energetyczną od wpływów USA
– wyjaśnia Büchele.– Stawiamy bez przerwy na to, że w USA przeważą głosy, które ostrzegają przed obłożeniem sankcjami europejskich przedsiębiorstw i optować będą za bliskimi więzami transatlantyckimi – powiedział Büchele. Niemiecki lobbysta dodał, że sprawy energii w Europie są i pozostaną wewnętrzną sprawą Europejczyków. W Europie potrzebne są nam wszystkie opcje – nowe, przepustowe gazociągi jak Nord Stream 2, tranzyt gazu przez Ukrainę i możliwości importowania skroplonego gazu, by sprostać wyzwaniom, które stawiają przed nami zmiany klimatyczne oraz planowane w Niemczech wycofanie się z węgla i energii jądrowej
Z kolei niemiecka lewica twierdzi, że mieszanie się USA do spraw europejskich jest nie do zaakceptowania.
Źródło: Deutsche Welle