Okoliczności śmierci Adama Mickiewicza wciąż są niejasne

Śmierć Adama Mickiewicza, której 150. rocznica przypada 26 listopada, wciąż jest otoczona tajemnicą. Wielu badaczy nie wierzy, że poeta zmarł na cholerę.
Adam Mickiewicz fot. Jan Mieczkowski - CBN Polona Okoliczności śmierci Adama Mickiewicza wciąż są niejasne
Adam Mickiewicz fot. Jan Mieczkowski - CBN Polona / Wikipedia, domena publiczna
Jak przypominają, na śmierci Mickiewicza mogło zależeć zarówno Rosjanom, jak przeciwnikom jego koncepcji politycznych, których nie brakowało wśród polskich emigrantów. Okoliczności zgonu wskazują na otrucie.   

Jesienią 1855 roku Mickiewicz przebywał w tureckim Istambule. Tworzył tam polski oddział, który miał walczyć w wojnie krymskiej przeciwko Rosji, po stronie Turcji. Poeta ciężko pracował, nie dojadał, ale nie uskarżał się na zdrowie. 26 listopada niespodziewanie zachorował i wieczorem tego samego dnia zmarł.

Jarosław Marek Rymkiewicz na październikowej sesji, zorganizowanej przez Instytut Badań Literackich (IBL) w rocznicę śmierci poety, pokusił się o zrekonstruowanie ostatniego dnia Mickiewicza.

CO SIĘ ZDARZYŁO 26 LISTOPADA

26 listopada 1855 roku Mickiewicz obudził się w nocy. Kazał sobie podać herbatę i usnął. Kiedy około godz. 10 przyszedł do niego płk Emil Bednarczyk, zobaczył świeżo startą podłogę, znak, że rano poeta "womitował”. Inni odwiedzający nie zauważyli umytej podłogi, może dlatego, że została zadeptana przez gości. 

Około południa, według towarzysza Mickiewicza, Henryka Służalskiego, poeta wypił kawę ze śmietanką i zjadł kawałek chleba, potem się zdrzemnął. Około godz. 13 poczuł się źle. Bednarczyk zastał go stojącego w drzwiach w samej koszuli, obiema rękami trzymającego się futryny drzwi. Nie chciał wrócić do łóżka.

Po południu sprowadzono lekarza, który zastosował plastry z gorczycy. Ale stan chorego gwałtownie się pogarszał, pojawiły się konwulsje. Około 19.00 przyszedł ksiądz, ale konający tracił już świadomość. Ostatnie słowa, jakie wypowiedział do Bednarczyka, brzmiały: "Powiedz tylko dzieciom, niech się kochają. Zawsze”.

Świadectwo zgonu, wystawione przez miejscowego lekarza Jana Gembickiego, podaje jako przyczynę śmierci wylew krwi do mózgu. Zawsze uważano to za wybieg. Ggdyby lekarz napisał, że poetę zabiła cholera, niemożliwe byłoby wywiezienie zwłok do Francji. Informację, że Mickiewicza zabiła cholera, rozpowszechniał Henryk Służalski, a potem syn poety, Władysław, który w ten sposób chciał ukrócić pogłoski o otruciu ojca.

CHOLERY W KONSTANTYNOPOLU NIE BYŁO

Jesienią 1855 roku w Konstantynopolu nie było jednak cholery. wprawdzie pojawiała się ona tam w XIX wieku często, ale tylko w lecie i raczej wśród biedoty. W dodatku objawy cholery, zdaniem lekarzy, mogą być podobne do objawów zatrucia arszenikiem. 

O otruciu poety szeptano od pierwszych dni po jego śmierci. Na pożegnalnej mszy w paryskim kościele św. Magdaleny doszło do skandalu: jeden z towarzyszy Mickiewicza w Konstantynopolu, kpt. Franciszek Jaźwiński, na schodach kościoła pobił laską  gen. Władysława Zamoyskiego z Hotelu Lambert, znanego z niechęci do Mickiewicza. Oskarżenia o trucicielstwo nie wypowiedziano, ale wisiało ono w powietrzu.

OBAWIAŁ SIĘ O SWOJE ŻYCIE

Wiadomo, że Mickiewicz przed śmiercią obawiał się o swoje życie. Dawał temu wyraz w listach do przyjaciół. Cyprian Norwid, po mszy pożegnalnej, napisał wiersz "Coś ty Atenom zrobił Sokratesie?". Prof. Alina Witkowska z IBL odnajduje w nim sugestię, że Mickiewicz zginął od trucizny, tak jak Sokrates. Dyskusję na temat niejasnych okoliczności śmierci Mickiewicza podjęto jednak dopiero w 1932 roku, z inicjatywy Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Jako pierwszy wyraził on głośno swoje wątpliwości - nie tylko jako badacz literatury, ale także jako lekarz. 

Nie można też wykluczyć, że rację miała Wisława Knapowska, która w trzy lata po artykule Boya postawiła tezę, że Mickiewicza zabiło wycieńczenie organizmu spowodowane wyczerpującym trybem życia w Turcji. Ludwika Śniadecka wypominała poecie w listach, że nie dba o siebie - próbuje jeździć konno jak młodzik, sypia byle gdzie i jada byle co. 

25 listopada, w przeddzień rocznicy śmierci poety, minister kultury Kazimierz Ujazdowski otworzył w Stambule wystawę o Mickiewiczu, przygotowaną przez warszawskie Muzeum Literatury. 

PAP - Nauka w Polsce, Agata Szwedowicz
 

 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

Okoliczności śmierci Adama Mickiewicza wciąż są niejasne

Śmierć Adama Mickiewicza, której 150. rocznica przypada 26 listopada, wciąż jest otoczona tajemnicą. Wielu badaczy nie wierzy, że poeta zmarł na cholerę.
Adam Mickiewicz fot. Jan Mieczkowski - CBN Polona Okoliczności śmierci Adama Mickiewicza wciąż są niejasne
Adam Mickiewicz fot. Jan Mieczkowski - CBN Polona / Wikipedia, domena publiczna
Jak przypominają, na śmierci Mickiewicza mogło zależeć zarówno Rosjanom, jak przeciwnikom jego koncepcji politycznych, których nie brakowało wśród polskich emigrantów. Okoliczności zgonu wskazują na otrucie.   

Jesienią 1855 roku Mickiewicz przebywał w tureckim Istambule. Tworzył tam polski oddział, który miał walczyć w wojnie krymskiej przeciwko Rosji, po stronie Turcji. Poeta ciężko pracował, nie dojadał, ale nie uskarżał się na zdrowie. 26 listopada niespodziewanie zachorował i wieczorem tego samego dnia zmarł.

Jarosław Marek Rymkiewicz na październikowej sesji, zorganizowanej przez Instytut Badań Literackich (IBL) w rocznicę śmierci poety, pokusił się o zrekonstruowanie ostatniego dnia Mickiewicza.

CO SIĘ ZDARZYŁO 26 LISTOPADA

26 listopada 1855 roku Mickiewicz obudził się w nocy. Kazał sobie podać herbatę i usnął. Kiedy około godz. 10 przyszedł do niego płk Emil Bednarczyk, zobaczył świeżo startą podłogę, znak, że rano poeta "womitował”. Inni odwiedzający nie zauważyli umytej podłogi, może dlatego, że została zadeptana przez gości. 

Około południa, według towarzysza Mickiewicza, Henryka Służalskiego, poeta wypił kawę ze śmietanką i zjadł kawałek chleba, potem się zdrzemnął. Około godz. 13 poczuł się źle. Bednarczyk zastał go stojącego w drzwiach w samej koszuli, obiema rękami trzymającego się futryny drzwi. Nie chciał wrócić do łóżka.

Po południu sprowadzono lekarza, który zastosował plastry z gorczycy. Ale stan chorego gwałtownie się pogarszał, pojawiły się konwulsje. Około 19.00 przyszedł ksiądz, ale konający tracił już świadomość. Ostatnie słowa, jakie wypowiedział do Bednarczyka, brzmiały: "Powiedz tylko dzieciom, niech się kochają. Zawsze”.

Świadectwo zgonu, wystawione przez miejscowego lekarza Jana Gembickiego, podaje jako przyczynę śmierci wylew krwi do mózgu. Zawsze uważano to za wybieg. Ggdyby lekarz napisał, że poetę zabiła cholera, niemożliwe byłoby wywiezienie zwłok do Francji. Informację, że Mickiewicza zabiła cholera, rozpowszechniał Henryk Służalski, a potem syn poety, Władysław, który w ten sposób chciał ukrócić pogłoski o otruciu ojca.

CHOLERY W KONSTANTYNOPOLU NIE BYŁO

Jesienią 1855 roku w Konstantynopolu nie było jednak cholery. wprawdzie pojawiała się ona tam w XIX wieku często, ale tylko w lecie i raczej wśród biedoty. W dodatku objawy cholery, zdaniem lekarzy, mogą być podobne do objawów zatrucia arszenikiem. 

O otruciu poety szeptano od pierwszych dni po jego śmierci. Na pożegnalnej mszy w paryskim kościele św. Magdaleny doszło do skandalu: jeden z towarzyszy Mickiewicza w Konstantynopolu, kpt. Franciszek Jaźwiński, na schodach kościoła pobił laską  gen. Władysława Zamoyskiego z Hotelu Lambert, znanego z niechęci do Mickiewicza. Oskarżenia o trucicielstwo nie wypowiedziano, ale wisiało ono w powietrzu.

OBAWIAŁ SIĘ O SWOJE ŻYCIE

Wiadomo, że Mickiewicz przed śmiercią obawiał się o swoje życie. Dawał temu wyraz w listach do przyjaciół. Cyprian Norwid, po mszy pożegnalnej, napisał wiersz "Coś ty Atenom zrobił Sokratesie?". Prof. Alina Witkowska z IBL odnajduje w nim sugestię, że Mickiewicz zginął od trucizny, tak jak Sokrates. Dyskusję na temat niejasnych okoliczności śmierci Mickiewicza podjęto jednak dopiero w 1932 roku, z inicjatywy Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Jako pierwszy wyraził on głośno swoje wątpliwości - nie tylko jako badacz literatury, ale także jako lekarz. 

Nie można też wykluczyć, że rację miała Wisława Knapowska, która w trzy lata po artykule Boya postawiła tezę, że Mickiewicza zabiło wycieńczenie organizmu spowodowane wyczerpującym trybem życia w Turcji. Ludwika Śniadecka wypominała poecie w listach, że nie dba o siebie - próbuje jeździć konno jak młodzik, sypia byle gdzie i jada byle co. 

25 listopada, w przeddzień rocznicy śmierci poety, minister kultury Kazimierz Ujazdowski otworzył w Stambule wystawę o Mickiewiczu, przygotowaną przez warszawskie Muzeum Literatury. 

PAP - Nauka w Polsce, Agata Szwedowicz
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe