"Nie będziemy kwiatkiem do kożucha ECS". Powołano Instytut Dziedzictwa Solidarności

- Instytut Dziedzictwa Solidarności będzie pokazywał prawdziwe ideały Solidarności, będzie pokazywał historię nie gumkując z tej historii nikogo. Ani Lecha Wałęsy, ani Anny Walentynowicz - mówił przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda. Dziś, podczas uroczystych obchodów 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych ogłoszono powstanie Instytutu Dziedzictwa Solidarności.
 "Nie będziemy kwiatkiem do kożucha ECS". Powołano Instytut Dziedzictwa Solidarności
/ fot. Robert Wąsik, Tygodnik Solidarność

Instytut Dziedzictwa Solidarności będzie pokazywał prawdziwe ideały Solidarności, będzie pokazywał historię nie gumkując z tej historii nikogo. Ani Lecha Wałęsy, ani Anny Walentynowicz. Bo to jest historia i historię trzeba przedstawiać taką, jaka ona jest. I dlatego cieszymy się, że po wielkich negocjacjach z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego dzięki panu min. Sellinowi i premierowi Glińskiemu mogliśmy dziś ogłosić powołanie tego Instytutu. Ten instytut nie jest w kontrze ani przeciw nikomu. Ten Instytut będzie miał do wypełnienia swoje zadania. 

Mieliśmy wielkie nadzieje z powołaniem Europejskiego Centrum Solidarności, ale przez lata jako Solidarność widzimy, że byliśmy tam traktowani w sposób nie taki, byśmy nie chcieli. Postanowiliśmy, że nie będziemy kwiatkiem do kożucha, bo chcemy mieć realny wpływ, a w tamtej instytucji tego wpływu mieć nie będziemy. Dlatego Związek Zawodowy "S" wspólnie z ministerstwem powołuje tę instytucję. Jako związkowcy "S" nie chcemy mieć nic wspólnego z tym miejskim centrum BEZ Solidarności! Bo to trzeba w taki sposób określić


- tłumaczył szef Solidarności.

Zasadniczym  celem  działalności  nowej  państwowej  instytucji  kultury  będzie popularyzacja fenomenu i znaczenia „Solidarności” oraz badania i zabezpieczania jej historii. Wzorem innych narodów powinniśmy angażować środki i możliwości państwa do realizacji polityki historycznej dla dobra wspólnoty narodowej.

Potrzeba  powołania  nowej  instytucji  wynika  także  z  powtarzających  się  coraz częściej sytuacji, gdy dokonuje się coraz dalej idących ingerencji ideologicznych pod szyldem „Solidarności”, gdzie w imię ideologicznych projektów lub doraźnych interesów środowisk politycznych formułowane i promowane są treści, które nie mają nic wspólnego z tradycją i przesłaniem „Solidarności” lub wręcz są całkowicie z nimi sprzeczne.W tym kontekście potrzebna jest instytucja badawcza i zarazem edukacyjna, która rzetelnie wypełni zadanie popularyzacji, upowszechniania autentycznego dziedzictwa „Solidarności”. Instytucja, która będzie ten cel realizować we współpracy z Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność” oraz innymi organizacjami.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem z ostatniej chwili
Ukraińcy opublikowali specyficzne zdjęcie Kołodziejczaka. "Zachowywał się dziwnie. Wybiegał z pokoju, pociągał nosem"

W środę i w czwartek przedstawiciele resortów infrastruktury, funduszy, rozwoju, finansów, aktywów państwowych oraz rolnictwa uczestniczyli w spotkaniach ze stroną ukraińską. W sieci Ukraińcy opublikowali zdjęcie z nietypową pozą Michała Kołodziejczaka.

Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

Spiegel: Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji z ostatniej chwili
"Spiegel": Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Czeski rząd ujawnił poważną rosyjską operację wywierania wpływu na sześć krajów UE. W centrum sprawy znajduje się portal informacyjny Voice of Europe - pisze portal tygodnika "Spiegel" w artykule "Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji".

Marcin Najman trafił do szpitala z ostatniej chwili
Marcin Najman trafił do szpitala

Marcin Najman trafił do szpitala. Sportowiec musi przejść operację.

Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr z ostatniej chwili
Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr

UEFA zapowiedziała, że wysłucha trenerów reprezentacji narodowych, jeśli chcą mieć kadry składające się z 26 piłkarzy, zamiast 23, na mistrzostwa Europy w Niemczech. W kwietniu w Duesseldorfie odbędą się warsztaty z selekcjonerami i działaczami uczestników turnieju.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Alert dotyczy pięciu województw, najmocniej będzie wiało w Małopolsce i wschodniej części Podkarpacia. Z prognoz wynika, że miejscami pojawią się też burze.

Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz przerywa milczenie w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz przerywa milczenie w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Lekarz zabrała głos.

Przyjaciel Putina Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny z ostatniej chwili
"Przyjaciel Putina" Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny

Były kanclerz Niemiec Gerard Schröder kolejny raz zaproponował swoją pomoc w "wynegocjowaniu końca wojny na Ukrainie". Polityk ten cały czas z dumą ogłasza, że jest przyjacielem Vladimira Putina.

Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków z ostatniej chwili
Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków

Rosja znacznie zwiększyła w marcu import białoruskiej benzyny, by uniknąć braków na rynku z powodu ukraińskich ataków dronami na rosyjskie rafinerie – poinformowała agencja Reutera, powołując się na cztery różne źródła.

Dramat znanej aktorki. „Mam 30 zmian w mózgu i drgawki” z ostatniej chwili
Dramat znanej aktorki. „Mam 30 zmian w mózgu i drgawki”

Znana aktorka jest poważnie chora. W najnowszym wywiadzie wyznała, jak się czuje.

REKLAMA

"Nie będziemy kwiatkiem do kożucha ECS". Powołano Instytut Dziedzictwa Solidarności

- Instytut Dziedzictwa Solidarności będzie pokazywał prawdziwe ideały Solidarności, będzie pokazywał historię nie gumkując z tej historii nikogo. Ani Lecha Wałęsy, ani Anny Walentynowicz - mówił przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda. Dziś, podczas uroczystych obchodów 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych ogłoszono powstanie Instytutu Dziedzictwa Solidarności.
 "Nie będziemy kwiatkiem do kożucha ECS". Powołano Instytut Dziedzictwa Solidarności
/ fot. Robert Wąsik, Tygodnik Solidarność

Instytut Dziedzictwa Solidarności będzie pokazywał prawdziwe ideały Solidarności, będzie pokazywał historię nie gumkując z tej historii nikogo. Ani Lecha Wałęsy, ani Anny Walentynowicz. Bo to jest historia i historię trzeba przedstawiać taką, jaka ona jest. I dlatego cieszymy się, że po wielkich negocjacjach z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego dzięki panu min. Sellinowi i premierowi Glińskiemu mogliśmy dziś ogłosić powołanie tego Instytutu. Ten instytut nie jest w kontrze ani przeciw nikomu. Ten Instytut będzie miał do wypełnienia swoje zadania. 

Mieliśmy wielkie nadzieje z powołaniem Europejskiego Centrum Solidarności, ale przez lata jako Solidarność widzimy, że byliśmy tam traktowani w sposób nie taki, byśmy nie chcieli. Postanowiliśmy, że nie będziemy kwiatkiem do kożucha, bo chcemy mieć realny wpływ, a w tamtej instytucji tego wpływu mieć nie będziemy. Dlatego Związek Zawodowy "S" wspólnie z ministerstwem powołuje tę instytucję. Jako związkowcy "S" nie chcemy mieć nic wspólnego z tym miejskim centrum BEZ Solidarności! Bo to trzeba w taki sposób określić


- tłumaczył szef Solidarności.

Zasadniczym  celem  działalności  nowej  państwowej  instytucji  kultury  będzie popularyzacja fenomenu i znaczenia „Solidarności” oraz badania i zabezpieczania jej historii. Wzorem innych narodów powinniśmy angażować środki i możliwości państwa do realizacji polityki historycznej dla dobra wspólnoty narodowej.

Potrzeba  powołania  nowej  instytucji  wynika  także  z  powtarzających  się  coraz częściej sytuacji, gdy dokonuje się coraz dalej idących ingerencji ideologicznych pod szyldem „Solidarności”, gdzie w imię ideologicznych projektów lub doraźnych interesów środowisk politycznych formułowane i promowane są treści, które nie mają nic wspólnego z tradycją i przesłaniem „Solidarności” lub wręcz są całkowicie z nimi sprzeczne.W tym kontekście potrzebna jest instytucja badawcza i zarazem edukacyjna, która rzetelnie wypełni zadanie popularyzacji, upowszechniania autentycznego dziedzictwa „Solidarności”. Instytucja, która będzie ten cel realizować we współpracy z Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym „Solidarność” oraz innymi organizacjami.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe