Prof. Nalaskowski: "Nikt mi nie powie, że normalne jest, że mężczyzna idzie z biustonoszem na głowie"

Gościem audycji w Polskim Radiu 24 był prof. Aleksander Nalaskowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. 
/ yt/Radio Maryja
Jak informowaliśmy w środę, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Andrzej Tretyn zdecydował o zawieszeniu prof. Aleksandra Nalaskowskiego w obowiązkach nauczyciela. 
 
Powodem decyzji rektora uczelni jest „postępowanie niegodne nauczyciela akademickiego”, którego miał dopuścić się prof. Aleksander Nalaskowski. Chodzi tutaj o słowa Nalaskowskiego zawarte w jego felietonie „Wędrowni gwałciciele”, który ukazał się w tygodniku „Sieci”. Skrytykował w nim ideologię LGBT.
 
Nalaskowski odniósł się do artykułu, który ukazał się na portalu Wyborcza.pl. Dziennikarz twierdzi w nim, że felietony o LGBT, które napisał Nalaskowski, „w pewnym stopniu wpisują się w retorykę” jaką używali Niemcy w latach 30. przedstawiając Żydów. „Jak długo uniwersytet będzie znosił autorów homofobicznych albo rasistowskich komentarzy w swoich szeregach?” - pytał dziennikarz „Gazety Wyborczej”.  
Zdaniem prof. Nalaskowskiego, „trudno odpowiadać za problemy ze zrozumieniem metafor, które mają dziennikarze Gazety Wyborczej” i podejrzewa „złą wolę” gazety. Dodaje, że „znieważane są tradycyjne wartości publiczne”, a świętość ludzkich przekonań jest „deptana w imię zabawy” odnosząc się do Marszu Równości w Białymstoku, który odbył się 20 lipca 2019 r. 
Do marszu środowisk LGBT odniósł się także chwilę później, przypominając, że mają one miejsce w miejscu publicznym Według Nalaskowskiego jest to „rodzaj gwałtu, przemocy”.
 

Nikt mi nie powie, że normalnie jest, gdy mężczyzna idzie z biustonoszem na głowie i udaje zakonnicę

 
- mówił prof. Nalaskowski
 

Świat oszalał, zachłysnął się wolnością. Nie wystarczy już wybierać gdzie się mieszka, jaki ma się zawód. Trzeba wybierać w tym, czego wybierać nie można. Niedługo będą marsze i bunty przeciwko śmierci 

 
- twierdzi profesor UMK.
 
Źródło: Polskie Radio 24 / Gazeta Wyborcza
kpa

 

POLECANE
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu Wiadomości
Zdjęcia dzieci w sieci. Eksperci mówią o realnym zagrożeniu

W Polsce ok. 40 proc. rodziców regularnie udostępnia publicznie zdjęcia dzieci, nie zdając sobie sprawy, że wizerunek może być kopiowany lub wykorzystany bez ich kontroli. Eksperci przestrzegają, że każde zdjęcie opublikowane w sieci zostawia trwały cyfrowy ślad na lata.

Nie żyje słynny szkocki piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje słynny szkocki piłkarz

W wieku 72 lat zmarł były szkocki piłkarz John Robertson. Największe sukcesy odniósł w barwach Nottingham Forest, z którym w 1979 i 1980 roku wygrywał Puchar Europy, poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. W 1980 zdobył bramkę w finale z Hamburgerem SV, zakończonym wynikiem 1:0.

Bez spiny. Doda opublikowała nietypowe zdjęcie Wiadomości
"Bez spiny". Doda opublikowała nietypowe zdjęcie

Doda, postanowiła spędzić Boże Narodzenie w rodzinnych stronach. Piosenkarka wróciła do domu w Ciechanowie, gdzie świętuje w gronie najbliższych.

Pałac Buckingham wydał komunikat Wiadomości
Pałac Buckingham wydał komunikat

Brytyjski monarcha Karol III w czwartkowym orędziu bożonarodzeniowym podkreślił potrzebę życzliwości, współczucia oraz nadziej w „czasach niepewności”. W wyemitowanym w czwartek w mediach przesłaniu stwierdził, że „historie o triumfie odwagi nad przeciwnościami” dają mu nadzieję.

Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro tylko u nas
Niemcy postawili na swoim, Bułgaria przyjmuje euro

Bułgaria od 1 stycznia 2026 roku wejdzie do strefy euro, mimo politycznego chaosu i sprzeciwu dużej części społeczeństwa. Decyzja forsowana przez obóz Bojko Borisowa pokazuje skuteczność wpływów Berlina w Europie Środkowo-Wschodniej i rodzi pytania o suwerenność państw regionu oraz cenę, jaką płacą za integrację walutową.

Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty Wiadomości
Łódź: zatrzymano seryjnego włamywacza. Usłyszał 33 zarzuty

Policjanci z Łodzi zakończyli wielomiesięczne działania dotyczące serii włamań, do których dochodziło na terenie dzielnicy Polesie. W efekcie zatrzymano 27-letniego mężczyznę, który - jak ustalili śledczy - miał uczynić z przestępstw stałe źródło dochodu.

Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State gorące
Zygfryd Czaban: Spektakularny kolaps niemieckiego Deep State

Niemiecka gospodarka traci impet, a kolejne decyzje polityczne i energetyczne pogłębiają kryzys największej gospodarki Europy. Publicysta Zygfryd Czaban stawia tezę, że problemem nie są wyłącznie regulacje klimatyczne, lecz głębszy rozpad niemieckiego modelu państwa, który przez dekady gwarantował stabilność i rozwój.

Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON Wiadomości
Rosyjski samolot nad Bałtykiem. Jest komunikat MON

Wszystkie prowokacje nad Bałtykiem oraz przy granicy z Białorusią były pod pełną kontrolą Wojska Polskiego - poinformował w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz m.in. po tym, jak polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy w pobliżu granic przestrzeni powietrznej RP.

Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala Wiadomości
Dramat w Wigilię w Pruszkowie. 3-letnie dziecko trafiło do szpitala

Spokojny wigilijny wieczór w jednym z domów w Pruszkowie zakończył się dramatem. Podczas rodzinnej kolacji doszło do groźnego wypadku, w wyniku którego poparzone zostało małe dziecko. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północno-wschodnia Europa pozostanie pod wpływem niżu z ośrodkiem nad Morzem Barentsa. Również krańce południowo zachodnie kontynentu są pod wpływem niżu z ośrodkiem w rejonie Balearów. Dalsza część kontynentu pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego wyżu z centrum w okolicach Szkocji. Polska jest pod wpływem tego wyżu, w mroźnym powietrzu arktycznym. Jednak po południu z północy zacznie napływać nieco cieplejsze powietrze polarne.

REKLAMA

Prof. Nalaskowski: "Nikt mi nie powie, że normalne jest, że mężczyzna idzie z biustonoszem na głowie"

Gościem audycji w Polskim Radiu 24 był prof. Aleksander Nalaskowski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. 
/ yt/Radio Maryja
Jak informowaliśmy w środę, rektor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu prof. Andrzej Tretyn zdecydował o zawieszeniu prof. Aleksandra Nalaskowskiego w obowiązkach nauczyciela. 
 
Powodem decyzji rektora uczelni jest „postępowanie niegodne nauczyciela akademickiego”, którego miał dopuścić się prof. Aleksander Nalaskowski. Chodzi tutaj o słowa Nalaskowskiego zawarte w jego felietonie „Wędrowni gwałciciele”, który ukazał się w tygodniku „Sieci”. Skrytykował w nim ideologię LGBT.
 
Nalaskowski odniósł się do artykułu, który ukazał się na portalu Wyborcza.pl. Dziennikarz twierdzi w nim, że felietony o LGBT, które napisał Nalaskowski, „w pewnym stopniu wpisują się w retorykę” jaką używali Niemcy w latach 30. przedstawiając Żydów. „Jak długo uniwersytet będzie znosił autorów homofobicznych albo rasistowskich komentarzy w swoich szeregach?” - pytał dziennikarz „Gazety Wyborczej”.  
Zdaniem prof. Nalaskowskiego, „trudno odpowiadać za problemy ze zrozumieniem metafor, które mają dziennikarze Gazety Wyborczej” i podejrzewa „złą wolę” gazety. Dodaje, że „znieważane są tradycyjne wartości publiczne”, a świętość ludzkich przekonań jest „deptana w imię zabawy” odnosząc się do Marszu Równości w Białymstoku, który odbył się 20 lipca 2019 r. 
Do marszu środowisk LGBT odniósł się także chwilę później, przypominając, że mają one miejsce w miejscu publicznym Według Nalaskowskiego jest to „rodzaj gwałtu, przemocy”.
 

Nikt mi nie powie, że normalnie jest, gdy mężczyzna idzie z biustonoszem na głowie i udaje zakonnicę

 
- mówił prof. Nalaskowski
 

Świat oszalał, zachłysnął się wolnością. Nie wystarczy już wybierać gdzie się mieszka, jaki ma się zawód. Trzeba wybierać w tym, czego wybierać nie można. Niedługo będą marsze i bunty przeciwko śmierci 

 
- twierdzi profesor UMK.
 
Źródło: Polskie Radio 24 / Gazeta Wyborcza
kpa


 

Polecane