[Wideo] Solidarność i Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wspólnie o lustracji w RDS

Piotr Duda, przewodniczący Solidarności i Cezary Kaźmierczak prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zaapelowali dzisiaj do wszystkich członków Rady Dialogu Społecznego o złożenie oświadczeń lustracyjnych.
 [Wideo] Solidarność i Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wspólnie o lustracji w RDS
/ foto. Marcin Żegliński

– Dzisiaj Prezydium RDS podjęło decyzję o zwróceniu się do prezydenta Andrzeja Dudy o opinię prawną w tym temacie, a jeśli ta opinia będzie negatywna, to o nowelizację tej ustawy. Dla nas interpretacja tej ustawy jest jasna i wygląda bardzo czytelnie. Powinniśmy te oświadczenia, jako członkowie RDS, składać, to przecież instytucja zaufania publicznego. Rada Dialogu Społecznego musi być krystalicznie czysta

– przekonywał Piotr Duda.

Tu dzieją się wielkie sprawy dotyczące legislacji, projektów ustaw, rozporządzeń rządowych i każdy, kto wchodzi w skład nie tylko prezydium, ale Rady Dialogu Społecznego powinni składać takie oświadczenia. Jesteśmy trochę zdziwieni, że niektórzy członkowie RDS chcą czekać na opinie na temat ustawy. Jeśli z ustawy wynika, że członkowie rad nadzorczych, kandydaci na dyrektorów szkół, członkowie Rady Ochrony Pracy składają takie oświadczenie to tym bardziej taka platforma dialogu społecznego jak RDS, która niedługo powinna być osobną instytucją, powinna takie oświadczenie składać.


 – dodał szef Solidarności. Podobne stanowisko wygłosił Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. 

Wszyscy członkowie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, którzy wchodzą w skład Rady Dialogu Społecznego złożą takie oświadczenia lustracyjne. Również dziwi mnie opóźnianie tak oczywistej kwestii, nie wiem czy tam ktoś ma coś do ukrycia? RDS powinna być instytucją przejrzystą, transparentną, niepodlegającą żadnym różnym krążącym plotkom. Nie rozumiem tego opóźniania. Na pewno nasze dwie instytucje złożą takie oświadczenia.


– powiedział Cezary Kaźmierczak. 

Przewodniczący Duda podkreślił, że niezależnie członkowie Solidarności zasiadający w RDS takie oświadczenie złożą. Sam przewodniczący złożył je w 2007 r., teraz je potwierdzi, bo tak wynika z ustawy.
 
Przypominamy, że w Radzie Dialogu Społecznego zasiadają pracodawcy, pracownicy i strona rządowa.

W trakcie konferencji prasowej dziennikarze pytali uczestników o sprawy nie związane z lustracją, m.in. o limit trzydziestokrotność składki ZUS.

– Stanowisko Solidarności jest znane. Wspólnie z pracodawcami jesteśmy od samego początku przeciwni. Złożyliśmy swego czasu wniosek do pana prezydenta o złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, on został złożony. Trybunał zajmował się jednak  procedurą, a nie sprawami merytorycznymi. Naszym zdanie to złe rozwiązanie, które zepsuje system emerytalno-rentowy. Dojdzie do sytuacji, że emerytury będą wysokości 20 -30 tys. zł. Waloryzacja tych emerytur będzie większa niż niektórych całe emerytury. A pamiętajmy, że życie takich osób jest dłuższe, bo stać je na lepszą opiekę zdrowotną. Wspólnie z pracodawcami podpisaliśmy się pod apelem by ta 30-krotność nie weszła w życie.  

- odparł Piotr Duda. 

Oprócz długoterminowych konsekwencji są to również konsekwencje krótkoterminowe, to chociażby sprawa powrotu Polaków z zagranicy. Nakładając wyższe opodatkowanie możemy sprawić, że przestaną do nas wracać. To również kwestia bardziej rozwiniętych centrów outsourcingowe, które są tworzone. Przy takim podniesieniu kosztów pracy zostaną te najtańsze, a teraz coraz częściej otwierane są takie, które zatrudniają pracowników wysoko zarabiających. W naszym przekonaniu te założenia to takie proste policzenie na kalkulatorze, że rząd otrzyma stąd 5 mld. zł. To spowoduje ucieczkę z umów o pracę w inne formy zatrudnienia. Mamy dostęp do szacunków, które mówią, że rząd może z tego realnie 1.5 mld. uzyskać, a narobi różnego rodzaju problemów. Sprawę należy przemyśleć, poszukać pieniędzy gdzie indziej, może nawet zwiększyć deficyt.

- dodał szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.






 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

[Wideo] Solidarność i Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wspólnie o lustracji w RDS

Piotr Duda, przewodniczący Solidarności i Cezary Kaźmierczak prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zaapelowali dzisiaj do wszystkich członków Rady Dialogu Społecznego o złożenie oświadczeń lustracyjnych.
 [Wideo] Solidarność i Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wspólnie o lustracji w RDS
/ foto. Marcin Żegliński

– Dzisiaj Prezydium RDS podjęło decyzję o zwróceniu się do prezydenta Andrzeja Dudy o opinię prawną w tym temacie, a jeśli ta opinia będzie negatywna, to o nowelizację tej ustawy. Dla nas interpretacja tej ustawy jest jasna i wygląda bardzo czytelnie. Powinniśmy te oświadczenia, jako członkowie RDS, składać, to przecież instytucja zaufania publicznego. Rada Dialogu Społecznego musi być krystalicznie czysta

– przekonywał Piotr Duda.

Tu dzieją się wielkie sprawy dotyczące legislacji, projektów ustaw, rozporządzeń rządowych i każdy, kto wchodzi w skład nie tylko prezydium, ale Rady Dialogu Społecznego powinni składać takie oświadczenia. Jesteśmy trochę zdziwieni, że niektórzy członkowie RDS chcą czekać na opinie na temat ustawy. Jeśli z ustawy wynika, że członkowie rad nadzorczych, kandydaci na dyrektorów szkół, członkowie Rady Ochrony Pracy składają takie oświadczenie to tym bardziej taka platforma dialogu społecznego jak RDS, która niedługo powinna być osobną instytucją, powinna takie oświadczenie składać.


 – dodał szef Solidarności. Podobne stanowisko wygłosił Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. 

Wszyscy członkowie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, którzy wchodzą w skład Rady Dialogu Społecznego złożą takie oświadczenia lustracyjne. Również dziwi mnie opóźnianie tak oczywistej kwestii, nie wiem czy tam ktoś ma coś do ukrycia? RDS powinna być instytucją przejrzystą, transparentną, niepodlegającą żadnym różnym krążącym plotkom. Nie rozumiem tego opóźniania. Na pewno nasze dwie instytucje złożą takie oświadczenia.


– powiedział Cezary Kaźmierczak. 

Przewodniczący Duda podkreślił, że niezależnie członkowie Solidarności zasiadający w RDS takie oświadczenie złożą. Sam przewodniczący złożył je w 2007 r., teraz je potwierdzi, bo tak wynika z ustawy.
 
Przypominamy, że w Radzie Dialogu Społecznego zasiadają pracodawcy, pracownicy i strona rządowa.

W trakcie konferencji prasowej dziennikarze pytali uczestników o sprawy nie związane z lustracją, m.in. o limit trzydziestokrotność składki ZUS.

– Stanowisko Solidarności jest znane. Wspólnie z pracodawcami jesteśmy od samego początku przeciwni. Złożyliśmy swego czasu wniosek do pana prezydenta o złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie, on został złożony. Trybunał zajmował się jednak  procedurą, a nie sprawami merytorycznymi. Naszym zdanie to złe rozwiązanie, które zepsuje system emerytalno-rentowy. Dojdzie do sytuacji, że emerytury będą wysokości 20 -30 tys. zł. Waloryzacja tych emerytur będzie większa niż niektórych całe emerytury. A pamiętajmy, że życie takich osób jest dłuższe, bo stać je na lepszą opiekę zdrowotną. Wspólnie z pracodawcami podpisaliśmy się pod apelem by ta 30-krotność nie weszła w życie.  

- odparł Piotr Duda. 

Oprócz długoterminowych konsekwencji są to również konsekwencje krótkoterminowe, to chociażby sprawa powrotu Polaków z zagranicy. Nakładając wyższe opodatkowanie możemy sprawić, że przestaną do nas wracać. To również kwestia bardziej rozwiniętych centrów outsourcingowe, które są tworzone. Przy takim podniesieniu kosztów pracy zostaną te najtańsze, a teraz coraz częściej otwierane są takie, które zatrudniają pracowników wysoko zarabiających. W naszym przekonaniu te założenia to takie proste policzenie na kalkulatorze, że rząd otrzyma stąd 5 mld. zł. To spowoduje ucieczkę z umów o pracę w inne formy zatrudnienia. Mamy dostęp do szacunków, które mówią, że rząd może z tego realnie 1.5 mld. uzyskać, a narobi różnego rodzaju problemów. Sprawę należy przemyśleć, poszukać pieniędzy gdzie indziej, może nawet zwiększyć deficyt.

- dodał szef Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.







 

Polecane
Emerytury
Stażowe