Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Czy powracająca lewica zmieni polską scenę polityczną?

Wszystko wskazuje na to, że po zbliżających się wielkimi krokami wyborach w parlamencie pojawi się nieobecna już jakiś czas lewica. Nie wiadomo jeszcze, jaki przybierze kształt ostateczny, gdyż – jak twierdzą jej działacze – obecnie głównym celem jest zapewnienie sobie jak największej liczby mandatów, a dopiero później rozpoczęcie dyskusji nad kształtem organizacyjnym i kierunkami działania. 
/ screen YT
Aktualnie w przekazie połączonej pod szyldem SLD lewicy dominują aspekty antyklerykalne i nawołujące do liberalizacji życia społecznego zgodnie z duchem ideologii LGBT. Program społeczny i socjalny, chociaż jest obecny, wydaje się marginalizowany. Niewątpliwie więc po prawdopodobnym wejściu lewicy do parlamentu coraz częściej będziemy spotykać się z hasłami usunięcia religii ze szkół, wprowadzenia związków partnerskich, adopcji dzieci przez pary homoseksualne czy wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół i przedszkoli. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic nowego i zaskakującego, jednak tym razem nie będą to postulaty pojedynczych posłów. Jeżeli, co bardzo prawdopodobne, po wejściu do parlamentu lewica utrzyma dotychczasowy kurs, środowiska związane z ideologią LGBT po raz pierwszy w Polsce będą miały zorganizowaną i wcale nie marginalną reprezentację w sejmie. To z kolei otwiera sporo nowych możliwości do działania. Wiele osób w powrocie lewicy do sejmu widzi analogię do sytuacji Twojego Ruchu Janusza Palikota. Należy jednak zwrócić uwagę, że tym razem sytuacja jest zasadniczo odmienna. Twój Ruch wyrósł w oparciu o działania antysystemowe i skupił wokół siebie wyborców rozgoryczonych sytuacją, jaka panowała na polskiej scenie politycznej. Porównać by go więc raczej można – po odrzuceniu kwestii programowych – do sukcesu Kukizʼ15. Obecnie zjednoczona lewica łączy w sobie radykalizm światopoglądowy Wiosny Roberta Biedronia czy Razem Adriana Zandberga z ogromnym doświadczeniem politycznym i organizacyjnym SLD kierowanego przez Włodzimierza Czarzastego. Jeżeli dojdzie do tego wsparcie środowisk związanych z ruchem LGBT, może się okazać, że w kolejnych wyborach parlamentarnych za cztery lata oś rywalizacji nie będzie już przebiegać na linii PiS – PO, a główną siłą opozycyjną wobec PiS będzie właśnie lewica. To z kolei oznacza, że być może w najbliższej przyszłości Polaków czekać może kolejna wojna polsko-polska. 

Michał Ossowski



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Czy powracająca lewica zmieni polską scenę polityczną?

Wszystko wskazuje na to, że po zbliżających się wielkimi krokami wyborach w parlamencie pojawi się nieobecna już jakiś czas lewica. Nie wiadomo jeszcze, jaki przybierze kształt ostateczny, gdyż – jak twierdzą jej działacze – obecnie głównym celem jest zapewnienie sobie jak największej liczby mandatów, a dopiero później rozpoczęcie dyskusji nad kształtem organizacyjnym i kierunkami działania. 
/ screen YT
Aktualnie w przekazie połączonej pod szyldem SLD lewicy dominują aspekty antyklerykalne i nawołujące do liberalizacji życia społecznego zgodnie z duchem ideologii LGBT. Program społeczny i socjalny, chociaż jest obecny, wydaje się marginalizowany. Niewątpliwie więc po prawdopodobnym wejściu lewicy do parlamentu coraz częściej będziemy spotykać się z hasłami usunięcia religii ze szkół, wprowadzenia związków partnerskich, adopcji dzieci przez pary homoseksualne czy wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół i przedszkoli. Na pierwszy rzut oka nie ma w tym nic nowego i zaskakującego, jednak tym razem nie będą to postulaty pojedynczych posłów. Jeżeli, co bardzo prawdopodobne, po wejściu do parlamentu lewica utrzyma dotychczasowy kurs, środowiska związane z ideologią LGBT po raz pierwszy w Polsce będą miały zorganizowaną i wcale nie marginalną reprezentację w sejmie. To z kolei otwiera sporo nowych możliwości do działania. Wiele osób w powrocie lewicy do sejmu widzi analogię do sytuacji Twojego Ruchu Janusza Palikota. Należy jednak zwrócić uwagę, że tym razem sytuacja jest zasadniczo odmienna. Twój Ruch wyrósł w oparciu o działania antysystemowe i skupił wokół siebie wyborców rozgoryczonych sytuacją, jaka panowała na polskiej scenie politycznej. Porównać by go więc raczej można – po odrzuceniu kwestii programowych – do sukcesu Kukizʼ15. Obecnie zjednoczona lewica łączy w sobie radykalizm światopoglądowy Wiosny Roberta Biedronia czy Razem Adriana Zandberga z ogromnym doświadczeniem politycznym i organizacyjnym SLD kierowanego przez Włodzimierza Czarzastego. Jeżeli dojdzie do tego wsparcie środowisk związanych z ruchem LGBT, może się okazać, że w kolejnych wyborach parlamentarnych za cztery lata oś rywalizacji nie będzie już przebiegać na linii PiS – PO, a główną siłą opozycyjną wobec PiS będzie właśnie lewica. To z kolei oznacza, że być może w najbliższej przyszłości Polaków czekać może kolejna wojna polsko-polska. 

Michał Ossowski



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane