"Poszły bardzo duże pieniądze żeby mnie uciszyć". M. Zielke publikuje cały materiał o aferze pedofilskiej

- "Dziadzia" jeździł od festiwalu do festiwalu, był w jury, albo wizytatorem, miasta w całej Polsce i wszędzie wyszukiwał ofiary na "karierę". W części miast straszono nim dzieci jak wampirem. W Margoninie pilnował go specjalny strażak. To nie jest z czeskiego filmu - pisze dziennikarz śledczy i pisarz Mariusz Zielke, zarzucające pedofilskie działania znanemu muzykowi Krzysztofowi Sadowskiemu. Wokół sprawy panuje zadziwiająca zmowa milczenia mainstreamowych mediów; Zielke alarmuje, że "podobno poszły bardzo duże pieniądze [na prawników - red.], żeby go uciszyć", a zanim on zamilknie, kilka kolejnych faktów ujrzy światło dzienne.
 "Poszły bardzo duże pieniądze żeby mnie uciszyć". M. Zielke publikuje cały materiał o aferze pedofilskiej
/ screen video wp.tv

Kolejny tekst o największej aferze w historii polskiego show-biznesu. "Sztuka kochania" według "Dziadzi"  czyli jakie mechanizmy "uwodzenia" dzieci stosował K. Sadowski. Trudno zrozumieć, jak to było możliwe przez 40 lat :( Dziecko ze zdj. tak ubrał na jazz jamboree


- pisał w niedzielę Mariusz Zielke. Opublikowane materiały są szokujące. Publicysta opisuje historię m.in Joli, której jako nastolatce wróżono dużą karierę, a którą próbował molestować Sadowski.
 

Poszłam do niego do pokoju na słynne nocne lekcje. Wyszedł do łazienki, wrócił w szlafroku. Gdy zaprotestowałam, powiedział, że idę w złym kierunku i wręczył mi książkę „Sztuka kochania” Michaliny Wisłockiej – opowiada Jola, której wróżono dużą karierę. Wcześniej, gdy miała 14 lat, Sadowski zażądał urodzinowego prezentu: piersi. „Co będzie pan z nią robił?” – zapytała Jola. Odpowiedział: „Będę ją całował i pieścił, będzie moja na zawsze”. Inną dziewczynkę miał zapytać: „Chcesz zobaczyć mojego robaczka?” Jola poprosiła kolegów muzyków, żeby „coś zrobili”. W 1998 r. na koncercie finałowym warsztatów w Puławach w „Domu Chemika” wielu muzyków wstało z miejsc i krzyknęło: „Zostaw dzieci!!!”. To nie był pojedynczy głos z sali! Jakim cudem ukryto ten fakt medialnie i prawnie, i pozwolono działać bezkarnie pedofilowi jeszcze przez 20 lat? Jakim cudem przyjeżdżał on potem na te same warsztaty i nikt nie reagował? Jakim cudem występował na uroczystościach dla sędziów i prokuratorów? Jakim cudem ściskał dłoń prezydentów Polski?


- czytamy w publikacji. 
 

"Dziadzia" jeździł od festiwalu do festiwalu, był w jury, albo wizytatorem, miasta w całej Polsce i wszędzie wyszukiwał ofiary na "karierę". W części miast straszono nim dzieci jak wampirem. W Margoninie pilnował go specjalny strażak. To nie jest z czeskiego filmu :(

W przypadku pedofilii Krzysztofa Sadowskiego mamy do czynienia z identycznymi mechanizmami jak w kościele: bezkarność autorytetu, próba relatywizacji, ukrywanie, niezauważanie, wpychanie niektórych dzieci przez rodziców w łapska oprawcy, brak wiary w słowa dzieci, przenosiny itd

Cały materiał o aferze pedofilskiej Krzysztofa Sadowskiego jest też tutaj: http://winteresiespolecznym.pl


- czytamy we wpisach Mariusza Zielke. Pisarz alarmuje również, że "poszły bardzo duże pieniądze, aby go uciszyć".
 

Podobno poszły bardzo duże pieniądze, żeby mnie uciszyć (prawnie, żeby było jasne), więc może wkrótce będę musiał zamilknąć. Zanim to się stanie, jeszcze parę faktów ujrzy światło dzienne. A to, że w zasadzie żadne media nie informują o moich ustaleniach, niech Wam da do myślenia

Jeśli mnie nie uciszą, wkrótce przeczytacie o oskarżeniach dotyczących wielu bardzo znanych osób. Wszystko skrupulatnie sprawdzam, to musi trwać. Jestem poważnym dziennikarzem, jak coś napiszę, to udowodnię. Tak zawsze było dotąd. Wszystkie afery udokumentowałem, procesy wygrałem

10 lat temu miałem to samo, gdy stawiałem poważne zarzuty 
@KNF oraz S. Kluzie. Wszyscy lekceważyli. Skończyło się to serią afer, w tym taśmową i upadkiem GPW. Polska straciła gospodarczo ogromnie. Ja wszystkie procesy wygrałem. Wy żyjecie w kraju bez wolnego rynku kapitałowego


- czytamy. 

Krzysztof Sadowski nie chce rozmawiać z mediami, nie broni się publicznie, wydał tylko oświadczenie. Publikujemy je poniżej:
 

OŚWIADCZENIE KRZYSZTOFA SADOWSKIEGO

„W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi moich relacji z uczestniczkami programów telewizyjnych „Tęczowy Music Box” i „co jest grane?” oraz podopiecznymi fundacji „Tęcza”, stanowczo zaprzeczam stawianym mi zarzutom. Wszystkie pojawiające się na mój temat „rewelacje” oparte są na pomówieniach jednej osoby, której personaliów nie ujawnię, nie chcąc jej zaszkodzić. Jest to osoba znana mi i mojej rodzinie od przeszło 20 lat i przez większość tego czasu pozostająca z nami w bliskich stosunkach. Niestety, w ubiegłym roku osoba ta poprosiła mnie o przekazanie jej dużej kwoty pieniędzy, które miały posłużyć jej ułożeniu sobie życia. Nie będąc w stanie spełnić tej prośby, ale też mając poczucie nadużycia naszej przyjaźni –odmówiłem. Wówczas, było to w czerwcu ubiegłego roku, zerwała kontakty z nami i skierowała przeciwko mnie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dokładna treść zarzucanych mi czynów nie jest mi znana, gdyż –choć postępowanie toczy się już rok –nie zostałem w nim przesłuchany ani jako świadek, ani tym bardziej jako podejrzany. O toczącym się postępowaniu wiem tylko dlatego, że została w nim przesłuchana w maju br. moja była żona. Chciałbym też wyraźnie podkreślić, że przed publikacją dotyczących mnie materiałów nikt nie podjął próby kontaktu ze mną w celu dowiedzenia się jak wygląda cała historia z mojego punktu widzenia. Jestem osobą w podeszłym wieku i złym stanie zdrowia. Kierowane wobec mnie publicznie oszczerstwa dodatkowo ten stan pogarszają, podważając mój dorobek zawodowy i artystyczny oraz godząc w moje dobre imię. Przede wszystkim jednak sprawa ta odbija się fatalnie na mojej rodzinie, krzywdząc moją żonę i córkę. Staliśmy się obiektem bezpośrednich ataków ze strony obcych nam osób, godzących w naszą prywatność i poczucie bezpieczeństwa. Zachowanie mediów w tej sprawie oceniam jako skandaliczne i nieodpowiedzialne. W poszukiwaniu sensacji posunęły się one nie tylko do ataku na mnie, ale doprowadziły do ataku na całą moją rodzinę. Dlatego też proszę i kieruję tę prośbę zarówno do mediów, które już rzuciły się na mnie, jak i do takich, które dopiero planują dołączyć do tej watahy, o powstrzymanie się od dalszego szkalowania mnie i umożliwienie mi podjęcia obrony w przewidzianej do tego procedurze karnej. Nigdy nie uchylałem się przed współpracą z organami ścigania i jestem gotów –w miarę moich możliwości –pomagać w wyjaśnieniu całej sprawy. Jednocześnie oświadczam, że wobec mediów i osób mnie oczerniających podejmę kroki prawne w celu oczyszczenia swojego imienia i dorobku.”


źródło: winteresiespolecznym.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Lekarze zmieniający dzieciom płeć zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów Wiadomości
Waldemar Krysiak: Lekarze "zmieniający dzieciom płeć" zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów

Kolejny, ciężki cios dla ideologii gender: Szkocja wycofuje się z prób „zmiany płci” u dzieci, a angielscy lekarze, którzy takich procedur się dopuszczali, zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów eksperymentów. W Wielkiej Brytanii kończy się masowe okaleczanie dzieci motywowane lewicowym szaleństwem.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni

Moc polskiej nauki! Polacy tworzą najczulsze na Ziemi urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni! To jest projekt rodem science - fiction.

Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni z ostatniej chwili
Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

Główne lotnisko w Dubaju powoli wraca do normalnej pracy po zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała PAP Nina, jedna z pasażerek.

Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że jeśli chodzi o plan włączenia się Polski tzw. kopuły europejskiej, to "ta idea, kiedy dwa lata temu została ogłoszona, była dla nas nieco spóźniona". Jak przypomniał od kilku lat realizujemy nasz system obrony przeciwlotniczej.

Szokujący tytuł Rzeczpospolitej. Ekspert łapie się za głowę z ostatniej chwili
Szokujący tytuł "Rzeczpospolitej". Ekspert łapie się za głowę

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł w tej sprawie pojawił się na wielu portalach, w tym rownież na stronie "Rzeczpospolitej". Problem w tym, że na portalu "Rzeczpospolitej" okraszono go szokującym tytułem. Głos zabrał ekspert ds. wojskowych Paweł Zariczny.

Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego z ostatniej chwili
Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka z ostatniej chwili
Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Nie żyje 15-letnia dziewczyna, która w czwartek w Bydgoszczy wpadła pod tramwaj na ul. Fordońskiej. Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu samochodów i kursowaniu tramwajów - poinformowała kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę. Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON.

Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Burza po słowach szefa Bundeswehry z ostatniej chwili
"Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO". Burza po słowach szefa Bundeswehry

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę.

Oni również musieli zrezygnować z Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
Oni również musieli zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"

Na trzy dni przed kolejnym odcinkiem „Tańca z gwiazdami” jedna z uczestniczek ogłosiła, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w programie.

REKLAMA

"Poszły bardzo duże pieniądze żeby mnie uciszyć". M. Zielke publikuje cały materiał o aferze pedofilskiej

- "Dziadzia" jeździł od festiwalu do festiwalu, był w jury, albo wizytatorem, miasta w całej Polsce i wszędzie wyszukiwał ofiary na "karierę". W części miast straszono nim dzieci jak wampirem. W Margoninie pilnował go specjalny strażak. To nie jest z czeskiego filmu - pisze dziennikarz śledczy i pisarz Mariusz Zielke, zarzucające pedofilskie działania znanemu muzykowi Krzysztofowi Sadowskiemu. Wokół sprawy panuje zadziwiająca zmowa milczenia mainstreamowych mediów; Zielke alarmuje, że "podobno poszły bardzo duże pieniądze [na prawników - red.], żeby go uciszyć", a zanim on zamilknie, kilka kolejnych faktów ujrzy światło dzienne.
 "Poszły bardzo duże pieniądze żeby mnie uciszyć". M. Zielke publikuje cały materiał o aferze pedofilskiej
/ screen video wp.tv

Kolejny tekst o największej aferze w historii polskiego show-biznesu. "Sztuka kochania" według "Dziadzi"  czyli jakie mechanizmy "uwodzenia" dzieci stosował K. Sadowski. Trudno zrozumieć, jak to było możliwe przez 40 lat :( Dziecko ze zdj. tak ubrał na jazz jamboree


- pisał w niedzielę Mariusz Zielke. Opublikowane materiały są szokujące. Publicysta opisuje historię m.in Joli, której jako nastolatce wróżono dużą karierę, a którą próbował molestować Sadowski.
 

Poszłam do niego do pokoju na słynne nocne lekcje. Wyszedł do łazienki, wrócił w szlafroku. Gdy zaprotestowałam, powiedział, że idę w złym kierunku i wręczył mi książkę „Sztuka kochania” Michaliny Wisłockiej – opowiada Jola, której wróżono dużą karierę. Wcześniej, gdy miała 14 lat, Sadowski zażądał urodzinowego prezentu: piersi. „Co będzie pan z nią robił?” – zapytała Jola. Odpowiedział: „Będę ją całował i pieścił, będzie moja na zawsze”. Inną dziewczynkę miał zapytać: „Chcesz zobaczyć mojego robaczka?” Jola poprosiła kolegów muzyków, żeby „coś zrobili”. W 1998 r. na koncercie finałowym warsztatów w Puławach w „Domu Chemika” wielu muzyków wstało z miejsc i krzyknęło: „Zostaw dzieci!!!”. To nie był pojedynczy głos z sali! Jakim cudem ukryto ten fakt medialnie i prawnie, i pozwolono działać bezkarnie pedofilowi jeszcze przez 20 lat? Jakim cudem przyjeżdżał on potem na te same warsztaty i nikt nie reagował? Jakim cudem występował na uroczystościach dla sędziów i prokuratorów? Jakim cudem ściskał dłoń prezydentów Polski?


- czytamy w publikacji. 
 

"Dziadzia" jeździł od festiwalu do festiwalu, był w jury, albo wizytatorem, miasta w całej Polsce i wszędzie wyszukiwał ofiary na "karierę". W części miast straszono nim dzieci jak wampirem. W Margoninie pilnował go specjalny strażak. To nie jest z czeskiego filmu :(

W przypadku pedofilii Krzysztofa Sadowskiego mamy do czynienia z identycznymi mechanizmami jak w kościele: bezkarność autorytetu, próba relatywizacji, ukrywanie, niezauważanie, wpychanie niektórych dzieci przez rodziców w łapska oprawcy, brak wiary w słowa dzieci, przenosiny itd

Cały materiał o aferze pedofilskiej Krzysztofa Sadowskiego jest też tutaj: http://winteresiespolecznym.pl


- czytamy we wpisach Mariusza Zielke. Pisarz alarmuje również, że "poszły bardzo duże pieniądze, aby go uciszyć".
 

Podobno poszły bardzo duże pieniądze, żeby mnie uciszyć (prawnie, żeby było jasne), więc może wkrótce będę musiał zamilknąć. Zanim to się stanie, jeszcze parę faktów ujrzy światło dzienne. A to, że w zasadzie żadne media nie informują o moich ustaleniach, niech Wam da do myślenia

Jeśli mnie nie uciszą, wkrótce przeczytacie o oskarżeniach dotyczących wielu bardzo znanych osób. Wszystko skrupulatnie sprawdzam, to musi trwać. Jestem poważnym dziennikarzem, jak coś napiszę, to udowodnię. Tak zawsze było dotąd. Wszystkie afery udokumentowałem, procesy wygrałem

10 lat temu miałem to samo, gdy stawiałem poważne zarzuty 
@KNF oraz S. Kluzie. Wszyscy lekceważyli. Skończyło się to serią afer, w tym taśmową i upadkiem GPW. Polska straciła gospodarczo ogromnie. Ja wszystkie procesy wygrałem. Wy żyjecie w kraju bez wolnego rynku kapitałowego


- czytamy. 

Krzysztof Sadowski nie chce rozmawiać z mediami, nie broni się publicznie, wydał tylko oświadczenie. Publikujemy je poniżej:
 

OŚWIADCZENIE KRZYSZTOFA SADOWSKIEGO

„W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi moich relacji z uczestniczkami programów telewizyjnych „Tęczowy Music Box” i „co jest grane?” oraz podopiecznymi fundacji „Tęcza”, stanowczo zaprzeczam stawianym mi zarzutom. Wszystkie pojawiające się na mój temat „rewelacje” oparte są na pomówieniach jednej osoby, której personaliów nie ujawnię, nie chcąc jej zaszkodzić. Jest to osoba znana mi i mojej rodzinie od przeszło 20 lat i przez większość tego czasu pozostająca z nami w bliskich stosunkach. Niestety, w ubiegłym roku osoba ta poprosiła mnie o przekazanie jej dużej kwoty pieniędzy, które miały posłużyć jej ułożeniu sobie życia. Nie będąc w stanie spełnić tej prośby, ale też mając poczucie nadużycia naszej przyjaźni –odmówiłem. Wówczas, było to w czerwcu ubiegłego roku, zerwała kontakty z nami i skierowała przeciwko mnie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dokładna treść zarzucanych mi czynów nie jest mi znana, gdyż –choć postępowanie toczy się już rok –nie zostałem w nim przesłuchany ani jako świadek, ani tym bardziej jako podejrzany. O toczącym się postępowaniu wiem tylko dlatego, że została w nim przesłuchana w maju br. moja była żona. Chciałbym też wyraźnie podkreślić, że przed publikacją dotyczących mnie materiałów nikt nie podjął próby kontaktu ze mną w celu dowiedzenia się jak wygląda cała historia z mojego punktu widzenia. Jestem osobą w podeszłym wieku i złym stanie zdrowia. Kierowane wobec mnie publicznie oszczerstwa dodatkowo ten stan pogarszają, podważając mój dorobek zawodowy i artystyczny oraz godząc w moje dobre imię. Przede wszystkim jednak sprawa ta odbija się fatalnie na mojej rodzinie, krzywdząc moją żonę i córkę. Staliśmy się obiektem bezpośrednich ataków ze strony obcych nam osób, godzących w naszą prywatność i poczucie bezpieczeństwa. Zachowanie mediów w tej sprawie oceniam jako skandaliczne i nieodpowiedzialne. W poszukiwaniu sensacji posunęły się one nie tylko do ataku na mnie, ale doprowadziły do ataku na całą moją rodzinę. Dlatego też proszę i kieruję tę prośbę zarówno do mediów, które już rzuciły się na mnie, jak i do takich, które dopiero planują dołączyć do tej watahy, o powstrzymanie się od dalszego szkalowania mnie i umożliwienie mi podjęcia obrony w przewidzianej do tego procedurze karnej. Nigdy nie uchylałem się przed współpracą z organami ścigania i jestem gotów –w miarę moich możliwości –pomagać w wyjaśnieniu całej sprawy. Jednocześnie oświadczam, że wobec mediów i osób mnie oczerniających podejmę kroki prawne w celu oczyszczenia swojego imienia i dorobku.”


źródło: winteresiespolecznym.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe