Warszawa. Właściciel kóz z prokuratorskim zarzutem. W ciągu pół roku otrzymał 96 tys. zł

Jak informuje portal tvp.info, właścicielowi stada kóz z warszawskiej wyspy na Wiśle, nieopodal Mostu Gdańskiego, został przedstawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami.
 Warszawa. Właściciel kóz z prokuratorskim zarzutem. W ciągu pół roku otrzymał 96 tys. zł
/ Pixabay / @RitaE
Rustam K. usłyszał zarzut znęcania się nad zwięrzętami - poinformował prokurator Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej dla Warszawy-Pragi.

Owce i kozy miały służyć jako „naturalne kosiarki” i zjeść część roślinności znajdującej się na terenie wyspy, aby wyspa stała się użytecznym miejscem dla ptaków. Od maja do października właściciel stada miał zarobić ponad 96 tys. zł w ramach proekologicznego projektu wypasania kóz nad Wisłą.

W niedzielę okazało się jednak, że połowa z 60 warszawskich kóz padła, zaś życie kolejnych 18 z ocalałych jest poważnie zagrożone. Wstępne badania weterynarzy ujawniły brak wdrożonego leczenia wśród stada. Zwierzęta nie były również odrobaczone.

Sam Rustam K. nie sprawował jednak opieki nad zwierzętami. Zlecił to osobie bezdomnej, 39-letniemu mężczyźnie, który również został zatrzymany, a następnie przesłuchany w charakterze świadka. - Obcokrajowiec przyjeżdżał raz w miesiącu i dawał mu 50 złotych oraz jakieś parówki - powiedział Dawid Fabijański z Animal Rescue Polska. Bezdomny miał zakopać 20 martwych kóz, zaś szczątki pozostałych wyrzucić do Wisły. Ekolodzy zaznaczają, że może to oznaczać zagrożenie epidemiologiczne.

Portal tvp.info skontaktował się także z warszawskim Zarządem Zieleni, by wytłumaczył, dlaczego obcokrajowiec otrzymał tak wysoką kwotę za półroczny wypas zwierząt. Według Karoliny Kwiecień-Łukaszewskiej, Rustam K. był rozliczany każdego miesiąca, w zależności od liczby zwierząt na wyspie. - Wynagrodzenie dla właściciela stada uwzględniało całodobową pracę, siedem dni w tygodniu, przez pół roku, co po przeliczeniu na godziny. Daje to około 22 zł za godzinę pracy - mówi Kwiecień-Łukaszewska. Zdaniem kobiety „to nie tak dużo”.

Źródło: tvp.info
kpa

 

POLECANE
Zabarykadował się z bronią. Akcja policji w Krakowie z ostatniej chwili
Zabarykadował się z bronią. Akcja policji w Krakowie

W jednym z mieszkań mężczyzna zabarykadował się z niebezpiecznym narzędziem – informuje RMF FM. Trwa akcja policji. Na miejscu są negocjatorzy oraz oddział antyterrorystów.

Niemcy trują odpadami. Wójt z Polski alarmuje z ostatniej chwili
"Niemcy trują odpadami". Wójt z Polski alarmuje

Niemiecka rafineria w Schwedt po decyzjach niemieckich władz będzie truła jeszcze bardziej. Polska markuje działania i jest lekceważona przez niemieckich politycznych sojuszników – pisze "Gazeta Polska" w artykule "Niemcy trują odpadami. Schwedt zabija kwaśnymi deszczami".

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W sobotę rano IMGW wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed burzami dla 16 województw – burze, grad, wiatr do 100 km/h.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Wizz Air uruchomił loty z Katowic do Kiszyniowa, Pizy i Madrytu oraz zwiększył bazę samolotów A320 do sześciu – czytamy w komunikacie lotniska.

Tadeusz Płużański: Bugajski zrównał Pileckiego z jego oprawcami tylko u nas
Tadeusz Płużański: Bugajski zrównał Pileckiego z jego oprawcami

Telewizja Polska – dziś w likwidacji - co na jakiś czas pokazuje sztukę Ryszarda Bugajskiego pt. "Śmierć rotmistrza Pileckiego", reżysera znanego szerszej widowni głównie z "Przesłuchania". O bohaterskim rotmistrzu chciał nakręcić film, lecz podobno z braku funduszy musiał zadowolić się spektaklem w Teatrze Telewizji. Problem jest jednak poważniejszy – Bugajski związany od koniec życia z tzw. Komitetem Obrony Demokracji zrównał Pileckiego z jego oprawcami.

Prezydent rozmawiał z Trumpem: Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego... z ostatniej chwili
Prezydent rozmawiał z Trumpem: "Zapewniłem, że zwycięstwo Nawrockiego..."

Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem. Podkreślił, że wygrana Karola Nawrockiego zapewni kontynuację proamerykańskiego kursu Polski.

Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Karol Nawrocki musi zdążyć do Waszyngtonu przed Friedrichem Merzem

Na niecały tydzień przed rosyjsko-ukraińskimi rozmowami pokojowymi w Stambule, znalazł się wśród Republikanów mądry człek – senator Lindsey Olin Graham – który powiedział wprost, że bez drakońskich sankcji nałożonych na Kreml i jego handlowych sojuszników, przy stole negocjacyjnym Rosja będzie kluczyć zwodzić i markować dobre chęci, zaś w tym czasie jej wojska poczynią kolejne postępy na froncie. Skąd Graham to wie?

Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat z ostatniej chwili
Skandal na Forum Polsko-Niemieckim. Ambasada RP w Berlinie wydała komunikat

Podczas uroczystości w polskiej ambasadzie w Berlinie doszło do niebywałego skandalu – reżyser Elwira Niewiera stwierdziła, że Karol Nawrocki "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy". Ambasada RP w Berlinie odpowiada lakonicznie – wypowiedź polskiej reżyser "miała charakter prywatny".

O co chodzi z wymianą studencką Erasmus? Według prof. Mieńkowskiej-Norkiene o seks? z ostatniej chwili
O co chodzi z wymianą studencką Erasmus? Według prof. Mieńkowskiej-Norkiene o seks?

– Czemu Hołownia miałby nie wyjść: "ej chłopaki, popieracie Mentzena, on chce nas wyprowadzić w UE, a szczerze to nie Mentzen wam zapewni tę niepowtarzalną możliwość obcowania blisko z osobami z jakimi chcecie, nie zapewni wam tego w takim stopniu, Erasmus – stwierdziła socjolog z UW prof. Renata Mieńkowska-Norkiene.

Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią z ostatniej chwili
Znamy skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią

Selekcjoner Michał Probierz podał skład Biało-Czerwonych na mecz z Mołdawią.

REKLAMA

Warszawa. Właściciel kóz z prokuratorskim zarzutem. W ciągu pół roku otrzymał 96 tys. zł

Jak informuje portal tvp.info, właścicielowi stada kóz z warszawskiej wyspy na Wiśle, nieopodal Mostu Gdańskiego, został przedstawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami.
 Warszawa. Właściciel kóz z prokuratorskim zarzutem. W ciągu pół roku otrzymał 96 tys. zł
/ Pixabay / @RitaE
Rustam K. usłyszał zarzut znęcania się nad zwięrzętami - poinformował prokurator Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej dla Warszawy-Pragi.

Owce i kozy miały służyć jako „naturalne kosiarki” i zjeść część roślinności znajdującej się na terenie wyspy, aby wyspa stała się użytecznym miejscem dla ptaków. Od maja do października właściciel stada miał zarobić ponad 96 tys. zł w ramach proekologicznego projektu wypasania kóz nad Wisłą.

W niedzielę okazało się jednak, że połowa z 60 warszawskich kóz padła, zaś życie kolejnych 18 z ocalałych jest poważnie zagrożone. Wstępne badania weterynarzy ujawniły brak wdrożonego leczenia wśród stada. Zwierzęta nie były również odrobaczone.

Sam Rustam K. nie sprawował jednak opieki nad zwierzętami. Zlecił to osobie bezdomnej, 39-letniemu mężczyźnie, który również został zatrzymany, a następnie przesłuchany w charakterze świadka. - Obcokrajowiec przyjeżdżał raz w miesiącu i dawał mu 50 złotych oraz jakieś parówki - powiedział Dawid Fabijański z Animal Rescue Polska. Bezdomny miał zakopać 20 martwych kóz, zaś szczątki pozostałych wyrzucić do Wisły. Ekolodzy zaznaczają, że może to oznaczać zagrożenie epidemiologiczne.

Portal tvp.info skontaktował się także z warszawskim Zarządem Zieleni, by wytłumaczył, dlaczego obcokrajowiec otrzymał tak wysoką kwotę za półroczny wypas zwierząt. Według Karoliny Kwiecień-Łukaszewskiej, Rustam K. był rozliczany każdego miesiąca, w zależności od liczby zwierząt na wyspie. - Wynagrodzenie dla właściciela stada uwzględniało całodobową pracę, siedem dni w tygodniu, przez pół roku, co po przeliczeniu na godziny. Daje to około 22 zł za godzinę pracy - mówi Kwiecień-Łukaszewska. Zdaniem kobiety „to nie tak dużo”.

Źródło: tvp.info
kpa


 

Polecane
Emerytury
Stażowe