[Tylko u nas] Jakub Pacan: Kardynał Stefan Wyszyński - Prymas, Patriarcha, Interrex

Beatyfikacja Prymasa Wyszyńskiego jest dla nas informacją z góry – patrzcie dajemy Wam tę łaskę teraz, bo właśnie teraz jak nigdy przedtem Polacy potrzebują takiego wzoru służby publicznej, męstwa, patriotyzmu, a nawet ojcostwa. Polska przechodząca przyspieszony kurs zeświecczenia zaczyna gubić duchowy azymut. Postać wielkiego Prymasa wskazuje, jak się dziś nie pogubić.
 [Tylko u nas] Jakub Pacan: Kardynał Stefan Wyszyński - Prymas, Patriarcha, Interrex
/ fot. wikipedia/domena publiczna

Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało 3 października br., że papież Franciszek zaaprobował dekret dotyczący cudu uzdrowienia za wstawiennictwem Prymasa Tysiąclecia. To znaczy, że Stefan Kardynał Wyszyński będzie niebawem błogosławionym.


Proces beatyfikacyjny Stefana Wyszyńskiego trwał trzy dekady. Uzdrowienie dotyczy 19 letniej mieszkanki Szczecina, która 31 lat temu zachorowała na nowotwór tarczycy i nie dawano jej szans na przeżycie. Grupa sióstr zakonnych i innych osób rozpoczęła modlitwy o uzdrowienie za wstawiennictwem prymasa Stefana Wyszyńskiego. Uzdrowienie nastąpiło nagle i uznano je za trwałe.
 

Pan Bóg daje bardzo precyzyjne recepty na konkretne bolączki danego czasu. Tym razem dał nam tę beatyfikację, byśmy przypomnieli sobie nauczanie i wielką spuściznę Kardynała Wyszyńskiego. Dzisiaj duch kardynała jest nam potrzebny, jak nigdy przedtem. W szkole jego patriotyzmu, męstwa, służby publicznej, wzorze mężczyzny, a nawet ojca, bo ojcowska postawa kard. Wyszyńskiego jest jest świetnym antidotum na dzisiejszy kryzys ojcostwa. Duchowych dzieci miał całe legiony i wychował je na prawych obywatelki i patriotów ofiarnie służących ojczyźnie w następnych pokoleniach. Potrzebny nam jest w końcu jego duch poświęcenia i odwagi.
 

"Droga Młodzieży! Jeśli umiesz patrzeć w przyszłość – a my jesteśmy narodem ambitnym,który nie chce umierać! - musisz sobie postawić wielkie wymagania. Musisz wychowywać się w duchu ofiary i do ofiar się uzdalniać. Może bowiem przyjść taka chwila, w której tylko ofiarą będzie można zagwarantować wolność Ojczyźnie!" - (Warszawa 24.VI.1966)
 

Gdy Prymas opuścił miejsce odosobnienia przyszedł do niego przedstawiciel ugodowych sił Kościoła, by przekonywać do uległości wobec komunistów i pójścia z nimi na pewne formy współpracy, bo nie ma wyjścia, Prymas odrzekł, że jest jeszcze jedno wyjście – więzienie.
 

"Gdy będę w więzieniu, a powiedzą Wam, że Prymas zdradził sprawy Boże – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas stchórzył – nie wierzcie. Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie – nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła czynię dla niej" (Warszawa 25 XI 1953)
 

Był naszym patriarchą. Patriarchowie w dziejach Izraela byli nie tylko protoplastami rodów, ale i przewodnikami narodu w trudnym czasie, kierownikami duchowymi i depozytariuszami objawienia oraz ojcami narodu, którzy dźwigali na swych barkach wszystkie dole i niedole Izraelitów. Patriarcha czuł osobistą odpowiedzialność przed Bogiem za kondycję moralną narodu wybranego. Zanosił tez modły całego narodu prze oblicze Boga. Prymas robił to samo. On też dźwigał na swoich barkach losy ojczyzny, zawszy żył rytmem jej spraw w trudnych czasach stalinizmu, komunizmu i ogromnych przemian społecznych, które dokonywały się po wojnie. Zawsze był na pierwszej linii frontu, zawsze zaangażowany w sprawy publiczne. Na spotkaniu z Gomułką potrafił przez dziewięć godzin udowadniać wyższość chrześcijańskiego przesłania nad ideą komunizmu. I musiało być naprawdę gorąco, skoro przez te dziewięć godzin prymas upił tylko łyk herbaty, a Gomułka przegryzł kawałeczek ciasta.
 

Stefan Wyszyński to byłą potężna osobowość, komuniści stawali przed nim na baczność, czuli przed nim respekt pomieszany z wyrzutem sumienia i kompleksem niższości.
 

Dziś my, gdy wpatrujemy się w tą wielką postać, w jego nauki siłą rzeczy sami przed sobą robimy sobie egzamin z naszego patriotyzmu, zaangażowania w sprawy publiczne, osobistą odpowiedzialność za Polskę. Z każdej jego homilii, kazania woła nas jako Polaków woła nas to przypomnienie jakimi Polakami dzisiaj jesteśmy, jaki jest nasz stosunek do tych, którzy dla Polski się spalali, nie wahali oddawać życia?
 

"Ze czcią głęboką, chyląc się ku dłoniom tych, których byli gotowi ginąć za ojczyznę, wyprowadzamy wnioski z naszej modlitwy. Pierwszy wniosek, to upowszechniać ideę ofiary za Ojczyznę. Może nam się wydaje, że dzisiaj wystarczy ubezpieczać nasz naród, jego byt i wolność traktatami pokojowymi i aliansami międzynarodowymi? Nic to jednak nie pomoże, gdy młodzież polska nie będzie zdolna do ofiary za Ojczyznę. Trzeba więc wychowywać w sobie ducha ofiary i poświęcenia. Drugi wniosek upowszechniać ideę służby i pomagania. My nie możemy urządzić się w naszej ojczyźnie tylko w perspektywie konsumpcyjnego wygodnictwa, bo tyle narodu zniszczało w tej właśnie wygodnickiej postawie. Chociaż życzymy wszystkim szczęścia osobistego i domowego, wiemy, że Ojczyźnie naszej, dla zachowania jej wolności i obrony, nie wystarczy nasze wygodnictwo. Niekiedy wypadnie je porzucić i to łatwo, aby Ojczyźnie służyć. Stąd upowszechniana przez nas idea służenia, służby, pomagania, która w Polsce przyjąć się musi!" (Warszawa 25.IX. 1969)
 

Prymas był naszym Interrexem, tymczasowym królem na okres komunizmu. Tak symbolicznie nazywały go niektóre kręgi inteligencji, które nie aprobowały narzuconej nam władzy komunistycznej, bo uważały ją za okupacyjną i dlatego twierdzili, że na czas tego komunistycznego bezkrólewia on jeden zastępuje prawowite władze polskie, które nadejdą po odejściu komunistów.
 

Polska atakowana jest dzisiaj ideologią LGBT, ale niebezpieczeństwa marksizmu kulturowego kard. Wyszyński widział już w latach 50. i 60. XX wieku i usilnie przed nimi przestrzegał. "Idąc za głosem Bożym Kościół święty błogosławi kołyski polskie i otacza rodzący się naród swym prawem azylu przed śmiercionośnym prądem samolubstwa ludzkiego. Kościół błogosławi młode serca, wiążąc dłonie i dusze mocą Ducha Świętego. (...) Od chwili gdy chrześcijańska moralność zwalczana jest rzez seksualizm, ułatwione życie, neomaltuzjanizm, literaturę pornograficzną – coraz więcej narodów patrzy na cmentarze. Narody, które pogwałciły moralność chrześcijańską, odrzuciły katolickie prawo małżeńskie, idą szlakiem samobójczym: imiona głupich wymazywane są z ziemi żyjących!" - pisał w pracy "W służbie matce Ojczyźnie" tuż po wojnie.
 

Prymas był profesorem teologii, który szedł do fabryk organizować robotnikom kursy Społecznej Nauki Kościoła, katechizował dzieci, organizował chrześcijańskie związki zawodowe. Na Ziemiach Odzyskanych, które przez dłuższy czas nie miały stałej administracji kościelnej jeździł osobiście i bierzmował tysiące młodych ludzi, by nie ulegli obojętności religijnej. Był kapelanem żołnierzy AK w Kampinosie, chodził po lasach i udzielał posługi duszpasterskiej rannym partyzantom. Wspierał też ukrywającą się ludność żydowską. Prymas był też ojcem soborowym, który tak uparcie dążył do uznania Maryi, jako Matki Kościoła, ze aż pokłócili się z nim hierarchowie z Holandii i Niemiec. Przez całe życie pisał „zapiski”. IPN je opracował i wyszło z tego 27 tomów!


- Zdałem sobie sprawę, że za życia tego jednego człowieka dokonał się w Polsce stalinizm, zainstalował komunizm, były wydarzenia Poznańskiego Czerwca'56, Marca'68, Grudnia 1976 roku, stanu wojennego w 1981 roku i powstania Solidarności. Do tego Sobór Watykański II, gdzie brał czynny udział – w tych wszystkich wydarzeniach Stefan Wyszyński był Prymasem Polski i brał osobisty udział w tych wydarzeniach. Niesamowita osobowość – mówił prof. Jan Żaryn w siedzibie IPN Przystanek Historia na promocji osobistych notatek Prymasa.

Jakub Pacan


 

POLECANE
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem Wiadomości
„Cała Polska go przejrzała”. Kibice Lecha Poznań z jasnym przekazem

W sobotę, 3 maja, Lech Poznań rozbił Puszczę Niepołomice aż 8:1. Mecz odbył się w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Już od początku było jasne, kto tu rządzi. Ale głośno było nie tylko o wyniku - kibice Lecha wywiesili bowiem mocny transparent dotyczący kandydata na prezydenta z ramienia KO Rafała Trzaskowskiego.

REKLAMA

[Tylko u nas] Jakub Pacan: Kardynał Stefan Wyszyński - Prymas, Patriarcha, Interrex

Beatyfikacja Prymasa Wyszyńskiego jest dla nas informacją z góry – patrzcie dajemy Wam tę łaskę teraz, bo właśnie teraz jak nigdy przedtem Polacy potrzebują takiego wzoru służby publicznej, męstwa, patriotyzmu, a nawet ojcostwa. Polska przechodząca przyspieszony kurs zeświecczenia zaczyna gubić duchowy azymut. Postać wielkiego Prymasa wskazuje, jak się dziś nie pogubić.
 [Tylko u nas] Jakub Pacan: Kardynał Stefan Wyszyński - Prymas, Patriarcha, Interrex
/ fot. wikipedia/domena publiczna

Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało 3 października br., że papież Franciszek zaaprobował dekret dotyczący cudu uzdrowienia za wstawiennictwem Prymasa Tysiąclecia. To znaczy, że Stefan Kardynał Wyszyński będzie niebawem błogosławionym.


Proces beatyfikacyjny Stefana Wyszyńskiego trwał trzy dekady. Uzdrowienie dotyczy 19 letniej mieszkanki Szczecina, która 31 lat temu zachorowała na nowotwór tarczycy i nie dawano jej szans na przeżycie. Grupa sióstr zakonnych i innych osób rozpoczęła modlitwy o uzdrowienie za wstawiennictwem prymasa Stefana Wyszyńskiego. Uzdrowienie nastąpiło nagle i uznano je za trwałe.
 

Pan Bóg daje bardzo precyzyjne recepty na konkretne bolączki danego czasu. Tym razem dał nam tę beatyfikację, byśmy przypomnieli sobie nauczanie i wielką spuściznę Kardynała Wyszyńskiego. Dzisiaj duch kardynała jest nam potrzebny, jak nigdy przedtem. W szkole jego patriotyzmu, męstwa, służby publicznej, wzorze mężczyzny, a nawet ojca, bo ojcowska postawa kard. Wyszyńskiego jest jest świetnym antidotum na dzisiejszy kryzys ojcostwa. Duchowych dzieci miał całe legiony i wychował je na prawych obywatelki i patriotów ofiarnie służących ojczyźnie w następnych pokoleniach. Potrzebny nam jest w końcu jego duch poświęcenia i odwagi.
 

"Droga Młodzieży! Jeśli umiesz patrzeć w przyszłość – a my jesteśmy narodem ambitnym,który nie chce umierać! - musisz sobie postawić wielkie wymagania. Musisz wychowywać się w duchu ofiary i do ofiar się uzdalniać. Może bowiem przyjść taka chwila, w której tylko ofiarą będzie można zagwarantować wolność Ojczyźnie!" - (Warszawa 24.VI.1966)
 

Gdy Prymas opuścił miejsce odosobnienia przyszedł do niego przedstawiciel ugodowych sił Kościoła, by przekonywać do uległości wobec komunistów i pójścia z nimi na pewne formy współpracy, bo nie ma wyjścia, Prymas odrzekł, że jest jeszcze jedno wyjście – więzienie.
 

"Gdy będę w więzieniu, a powiedzą Wam, że Prymas zdradził sprawy Boże – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce – nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas stchórzył – nie wierzcie. Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie – nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła czynię dla niej" (Warszawa 25 XI 1953)
 

Był naszym patriarchą. Patriarchowie w dziejach Izraela byli nie tylko protoplastami rodów, ale i przewodnikami narodu w trudnym czasie, kierownikami duchowymi i depozytariuszami objawienia oraz ojcami narodu, którzy dźwigali na swych barkach wszystkie dole i niedole Izraelitów. Patriarcha czuł osobistą odpowiedzialność przed Bogiem za kondycję moralną narodu wybranego. Zanosił tez modły całego narodu prze oblicze Boga. Prymas robił to samo. On też dźwigał na swoich barkach losy ojczyzny, zawszy żył rytmem jej spraw w trudnych czasach stalinizmu, komunizmu i ogromnych przemian społecznych, które dokonywały się po wojnie. Zawsze był na pierwszej linii frontu, zawsze zaangażowany w sprawy publiczne. Na spotkaniu z Gomułką potrafił przez dziewięć godzin udowadniać wyższość chrześcijańskiego przesłania nad ideą komunizmu. I musiało być naprawdę gorąco, skoro przez te dziewięć godzin prymas upił tylko łyk herbaty, a Gomułka przegryzł kawałeczek ciasta.
 

Stefan Wyszyński to byłą potężna osobowość, komuniści stawali przed nim na baczność, czuli przed nim respekt pomieszany z wyrzutem sumienia i kompleksem niższości.
 

Dziś my, gdy wpatrujemy się w tą wielką postać, w jego nauki siłą rzeczy sami przed sobą robimy sobie egzamin z naszego patriotyzmu, zaangażowania w sprawy publiczne, osobistą odpowiedzialność za Polskę. Z każdej jego homilii, kazania woła nas jako Polaków woła nas to przypomnienie jakimi Polakami dzisiaj jesteśmy, jaki jest nasz stosunek do tych, którzy dla Polski się spalali, nie wahali oddawać życia?
 

"Ze czcią głęboką, chyląc się ku dłoniom tych, których byli gotowi ginąć za ojczyznę, wyprowadzamy wnioski z naszej modlitwy. Pierwszy wniosek, to upowszechniać ideę ofiary za Ojczyznę. Może nam się wydaje, że dzisiaj wystarczy ubezpieczać nasz naród, jego byt i wolność traktatami pokojowymi i aliansami międzynarodowymi? Nic to jednak nie pomoże, gdy młodzież polska nie będzie zdolna do ofiary za Ojczyznę. Trzeba więc wychowywać w sobie ducha ofiary i poświęcenia. Drugi wniosek upowszechniać ideę służby i pomagania. My nie możemy urządzić się w naszej ojczyźnie tylko w perspektywie konsumpcyjnego wygodnictwa, bo tyle narodu zniszczało w tej właśnie wygodnickiej postawie. Chociaż życzymy wszystkim szczęścia osobistego i domowego, wiemy, że Ojczyźnie naszej, dla zachowania jej wolności i obrony, nie wystarczy nasze wygodnictwo. Niekiedy wypadnie je porzucić i to łatwo, aby Ojczyźnie służyć. Stąd upowszechniana przez nas idea służenia, służby, pomagania, która w Polsce przyjąć się musi!" (Warszawa 25.IX. 1969)
 

Prymas był naszym Interrexem, tymczasowym królem na okres komunizmu. Tak symbolicznie nazywały go niektóre kręgi inteligencji, które nie aprobowały narzuconej nam władzy komunistycznej, bo uważały ją za okupacyjną i dlatego twierdzili, że na czas tego komunistycznego bezkrólewia on jeden zastępuje prawowite władze polskie, które nadejdą po odejściu komunistów.
 

Polska atakowana jest dzisiaj ideologią LGBT, ale niebezpieczeństwa marksizmu kulturowego kard. Wyszyński widział już w latach 50. i 60. XX wieku i usilnie przed nimi przestrzegał. "Idąc za głosem Bożym Kościół święty błogosławi kołyski polskie i otacza rodzący się naród swym prawem azylu przed śmiercionośnym prądem samolubstwa ludzkiego. Kościół błogosławi młode serca, wiążąc dłonie i dusze mocą Ducha Świętego. (...) Od chwili gdy chrześcijańska moralność zwalczana jest rzez seksualizm, ułatwione życie, neomaltuzjanizm, literaturę pornograficzną – coraz więcej narodów patrzy na cmentarze. Narody, które pogwałciły moralność chrześcijańską, odrzuciły katolickie prawo małżeńskie, idą szlakiem samobójczym: imiona głupich wymazywane są z ziemi żyjących!" - pisał w pracy "W służbie matce Ojczyźnie" tuż po wojnie.
 

Prymas był profesorem teologii, który szedł do fabryk organizować robotnikom kursy Społecznej Nauki Kościoła, katechizował dzieci, organizował chrześcijańskie związki zawodowe. Na Ziemiach Odzyskanych, które przez dłuższy czas nie miały stałej administracji kościelnej jeździł osobiście i bierzmował tysiące młodych ludzi, by nie ulegli obojętności religijnej. Był kapelanem żołnierzy AK w Kampinosie, chodził po lasach i udzielał posługi duszpasterskiej rannym partyzantom. Wspierał też ukrywającą się ludność żydowską. Prymas był też ojcem soborowym, który tak uparcie dążył do uznania Maryi, jako Matki Kościoła, ze aż pokłócili się z nim hierarchowie z Holandii i Niemiec. Przez całe życie pisał „zapiski”. IPN je opracował i wyszło z tego 27 tomów!


- Zdałem sobie sprawę, że za życia tego jednego człowieka dokonał się w Polsce stalinizm, zainstalował komunizm, były wydarzenia Poznańskiego Czerwca'56, Marca'68, Grudnia 1976 roku, stanu wojennego w 1981 roku i powstania Solidarności. Do tego Sobór Watykański II, gdzie brał czynny udział – w tych wszystkich wydarzeniach Stefan Wyszyński był Prymasem Polski i brał osobisty udział w tych wydarzeniach. Niesamowita osobowość – mówił prof. Jan Żaryn w siedzibie IPN Przystanek Historia na promocji osobistych notatek Prymasa.

Jakub Pacan



 

Polecane
Emerytury
Stażowe