J. Szewczak: Gdzie jesteście obrońcy praworządności, gdy Neumann gwarantuje przychylność sądów?
Skoro były prezydent Gdańska P.Adamowicz według posła PO Sł.Neumanna mógł być „wyprowadzony w kajdankach, bo były mega - twarde rzeczy” - czyli należy rozumieć mocne dowody złamania prawa, a jednak nie stanął przed obliczem sądów, to kto go chronił - dawał gwarancję nietykalności, nie tylko jemu, ale całemu tzw. „Układowi Gdańskiemu”. Mocno kompromitujące wydają się też być rekomendacje Sł.Neumana dla prezydentów wielkich miast z PO” Łodzi, Poznania, Lublina czy Sopotu. Niewykluczone, że wyborcom PO nie przeszkadzają żadne, nawet najpoważniejsze zarzuty prokuratorskie wobec ich politycznych ulubieńców, ale może jest coś więcej pomiędzy nadzwyczajną kastą sędziowską, bo przecież nie wszystkimi sędziami, którzy chcą pracować, a nie politykować i nie chcą obalać rządu, coś więcej i coś znacznie groźniejszego niż wspólne narady na ulicy Wiejskiej w siedzibie partii Schetyny i Neumana.
Jakiś tajny deal z omertą w tle? To co nie udało się Patrykowi Vedze w swym kiczowatym filmie, udało się szefowi klubu PO Sł.Neumannowi: zgnilizna machloje, chamstwo, pogarda i język gangów w pełnej okazałości. To prawdziwy obciach mieć takich reprezentantów, ale wydaje się też, że te nieformalne i niebezpieczne związki polityków PO z ludźmi wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza sądów powinny być dokładnie prześwietlone ze względu właśnie na Konstytucję RP i upragnioną praworządność, a o sprawie powinien być natychmiast poinformowany zarówno F.Timmermans jak i nowy komisarz UE.
Janusz Szewczak
#REKLAMA_POZIOMA#