Ks. Wachowiak dla Tysol.pl: Szkoła Urszulanek padła ofiarą braku sympatii Jaśkowiaka do katolicyzmu?
– Nadal funkcjonuje Niepubliczne Liceum Ogólnokształcące Sióstr Urszulanek, ale szkoły publicznej nie ma, ponieważ nie została ona zarejestrowana. Szkoła, która funkcjonowała wcześniej nie może zostać przekształcona. Może zostać utworzona nowa placówka, a tak się nie stało. Prezydent Poznania odmówił wydania zezwolenia, wówczas Zgromadzenie odwołało się do Wielkopolskiego Kuratora Oświaty, który wydał zezwolenie na założenie szkoły publicznej, bez wpisywania jej do Rejestru Szkół i Placówek Oświatowych (...) Zgromadzenie Sióstr Urszulanek złożyło skargę na bezczynność prezydenta do Wielkopolskiego Kuratora Oświaty w sprawie wpisania szkoły do Rejestru Szkół i Placówek Oświatowych, a ten uznał ją za bezzasadną. Miasto złożyło natomiast skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Wielkopolskiego Kuratora Oświaty udzielającego zezwolenia na założenie szkoły publicznej. WSA uznał, że kuratorium naruszyło prawo i weszło w kompetencje samorządu
- mówi Foligowski dla Głosu Wielkopolskiego
Patowa sytuacja powoduje zamieszanie pośród uczniów i ich rodziców.
- Niestety Prezydent Jaśkowiak nadal prowadzi miasto w taki sposób, ze spory ideologiczne są dla niego ważniejsze, niż rozwój Poznania. Szczególnym upodobaniem jest nieustanne - powiem łagodnie - przeszkadzanie wartościom chrześcijańskim. Szkoła Sióstr Urszulanek, według mojej wiedzy popartej świadectwami zatroskanych rodziców - padła ofiarą braku sympatii Prezydenta Poznania wobec elementów katolickich
- mówi Tysol.pl związany z Poznaniem obecny proboszcz parafii w Piłce ks. Daniel Wachowiak
cyk
Źródło: Głos Wielkopolski