Kujawsko-Pomorskie Centrum Sportu i Rehabilitacji. Obietnica poważnej inwestycji w regionie

Byłby to ośrodek na wzór centralnych ośrodków sportu, które prowadzę na co dzień. Prowadzimy wielomilionowe inwestycje, wiemy jak się je realizuje, a także jak się takie ośrodki prowadzi. I chcemy taki ośrodek w Kujawsko-Pomorskim. Mamy tutaj zagłębie wielu wspaniałych sportowców, i tych młodych, i tych już bardziej doświadczonych. Mamy wielu olimpijczyków, sportowców którzy przygotowują się do igrzysk. Ale inwestycja jest ważna nie tylko z punktu widzenia sportu, ale miejsc pracy i rozwoju całego województwa. Pozwoliłem sobie zaprosić na tę konferencję Mariusza Citkę i Damiana Jonaka gdyż chciałbym, aby byli ambasadorami tego projektu. W mojej ocenie niezwykle ważne jest, aby konsultować takie projekty z osobami, które w ciągu bogatej kariery trenowali i występowali na wielu obiektach sportowych. Oni najlepiej wiedzą co jest potrzebne dla sportowca, zarówno młodego jak i bardziej doświadczonego. Chciałbym także podkreślić, że ośrodek ma być otwarty dla wszystkich, a zwłaszcza dla dzieci i młodzieży
- mówił kandydat do Sejmu Mariusz Kałużny. Następnie głos zabrał wiceprezydent Torunia, a jednocześnie kandydat PiS na senatora - Zbigniew Rasielewski.
Kujawsko-Pomorskie Centrum Sportu i Rehabilitacji. W całym tym projekcie słowo klucz to rehabilitacja. Nie bez powodu spotykamy się w Toruniu, ponieważ to Toruń jest miastem sportu, dzieją się tutaj najważniejsze wydarzenia sportowe nie tylko w regionie, ale w całej Polsce, jak np. ostatnie Grand Prix na żużlu. Toruń jest przygotowany do tego typu inwestycji z dwóch powodów. Po pierwsze, mamy bogate zaplecze klubów sportowych, które będą mogły wykorzystywać ten obiekt. A po drugie, dysponujemy bazą terenową, którą można udostępnić do tej inwestycji. Jeśli dojdzie ona do skutku z przyszłym posłem na Sejm Mariuszem Kałużnym, jak i również ze mną jako senatorem, będziemy doprowadzać do zrealizowania tej inwestycji przy udziale lokalnego samorządu
- podkreślił Rasielewski.
Cieszę się z takich projektów z dwóch względów: rehabilitacja i sport. Ja w swojej karierze miałem ciężką kontuzję. Wiem, jak wiele znaczy dobra rehabilitacja. Cieszy mnie jednak przede wszystkim to, że ten ośrodek będzie dostępny dla młodzieży, nawet z tych biedniejszych rodzin. W Polsce rozwijają się akademie, ośrodki sportowe, ale często są to sprywatyzowane ośrodki, gdzie młodzież musi płacić, a tutaj chcemy umożliwić każdemu młodemu, zdolnemu człowiekowi dostęp do treningów. Mam nadzieję, że uda nam się ten projekt zrealizować. My jako ambasadorzy na pewno będziemy pilnowali tych obietnic.
- powiedział Mariusz Citko. Po nim głos zabrał Damian Jonak.
Jestem sportowcem, ale również działaczem związkowym, blisko związanym z Solidarnością. Bardzo się cieszę, że pan Mariusz zgodził się nie tylko na konsultację sportową, ale również społeczną, aby ten ośrodek dostosować do potrzeb każdej osoby, która będzie miała okazję tutaj trenować. Chcemy skupić się na tym, by w tym ośrodku mogły spędzać ze sobą czas i trenować całe rodziny. Jest to dobry projekt i z pewnością warto oddać na niego głos
- podsumował pięściarz.
raw
#REKLAMA_POZIOMA#