Marcin Kacprzak: Dzieci III Rp. Zombie atakuje

Sieroty po III Rp. Zombie atakuje.
 Marcin Kacprzak: Dzieci III Rp. Zombie atakuje
/ morguefile.com
Jako społeczeństwo mamy pewien – podpierając się Bareją – mały, a właściwie duży problem. Oto bowiem moje pokolenie, szeroko rzecz ujmując, ludzi urodzonych w latach siedemdziesiątych, właśnie wkracza na dziejową arenę. Ponieważ jestem tego pokolenia przedstawicielem (choć się nie utożsamiam, żeby nie było) czuję się w obowiązku ostrzec przed nim każdego kogo napotkam. Pokolenie to wpadło w czarną dziurę tych tak zwanych przemian ustrojowych, jest jego największa ofiarą w sensie demograficznym, społecznym, politycznym i każdym innym, z tym psychologicznym na czele. Mieliśmy tego pecha, że dzieciństwo przyszło nam przeżyć w PRL-u i słuchać zewsząd, że „tak już będzie zawsze”.

Potem nagle PRL się skończył, pech chciał, że akurat wtedy kiedy my szykowaliśmy się do okresu dojrzewania. No i wylano nam prosto na te dojrzewające głowy całe wiadro propagandowych pomyj. Zaczadzono wszystkimi możliwymi obietnicami, mitami oraz najczystszymi łgarstwami. Kazano nam udawać europejczyków, najlepiej jak najbardziej nowoczesnych. Przede wszystkim wmówiono nam, że musimy, wiecie, tu ładnych parę lat poklepać biedę, pogodzić się z brakiem godnej pracy i godnych zarobków, żeby hen, hen, dalej, było nam wreszcie lepiej. A czym to uzasadniano? Nie padało to wprost, było to raczej wyrażane między tak zwanymi wierszami, ale rzecz sprowadzała się do tego, że wszystkie nasze kłopoty związane są z naszą przynależnością do gorszego sortu, na którą to przynależność dowodem były obrazki z Matką Boską wiszące w naszych domach, a także ogólnie pojęta nienormalność płynąca wprost z tego co z nieukrywaną pogardą nazywano „Polskością”. Czyli: cierpcie bo jesteście Polakami, ludźmi gorszymi a przynajmniej niedzisiejszo wieśniackimi; jak za dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt lat odcierpicie, to wtedy będzie lepiej. Na razie pracujcie za grosze, albo wyjeżdżajcie za granicę i nie chwalcie się za bardzo skąd przyjechaliście. Do tego dołożono trochę błyskotek w rodzaju dwóch kawałków autostrad na krzyż i wyremontowanych za unijne pieniądze fontann. 

Co tu dużo kryć. Moje pokolenie na to wszystko dało się nabrać. Ideologia III Rp została w tym pokoleniu przyswojona z wyjątkową łatwością, bo przecież byliśmy dziećmi przełomu i to z nieprawego magdalenkowego łoża. Jedną nogą w PRL-u, drugą w Magdalence. Dramat.

Ci ludzie, którzy skaczą dziś po fotelach sejmowych i napadają na posłanki PiS-u to właśnie moje pokolenie w całej swej okazałości. Odarte z moralności, z wykrzywionym poczuciem sprawiedliwości, nienawidzące autorytetów, mające gdzieś historię własnego narodu, wpatrzone w zachód, przyzwyczajone do wydzierania wszystkiego innemu z gardła. Tak postrzegają świat, tak ich nauczono go postrzegać i będą w ten sposób myśleć też o władzy, o polityce, o służbie wobec narodu.

Jedyna pociecha jest taka, że każde pokolenie zastępowane jest nowym. I to jest powód do optymizmu.

 

POLECANE
Sędzia Wiak: Nie widzę przesłanek do stwierdzenia umyślnego sfałszowania wyborów z ostatniej chwili
Sędzia Wiak: Nie widzę przesłanek do stwierdzenia umyślnego sfałszowania wyborów

– Na pewno zdążymy z rozpatrzeniem wszystkich protestów wyborczych – mówi „Rzeczpospolitej” sędzia Krzysztof Wiak, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Dodał, że nie widzi obecnie przesłanek do stwierdzenia, że doszło do umyślnego fałszowania wyniku wyborów prezydenckich.

Wiadomości
Zaoszczędź na jedzeniu i zakupach z topowymi aplikacjami promocyjnymi

Rosnące ceny produktów spożywczych zmuszają konsumentów do poszukiwania skutecznych sposobów oszczędzania na codziennych zakupach. Aplikacje promocyjne stają się niezbędnym narzędziem dla każdego, kto chce racjonalnie zarządzać budżetem domowym. Nowoczesne technologie mobilne oferują dostęp do tysięcy rabatów i promocji wprost z poziomu smartfona. Dzięki odpowiednim aplikacjom możesz obniżyć miesięczne wydatki na żywność nawet o kilkadziesiąt procent.

Wiadomości
Chcesz zmiany w swoim życiu? Jeden prosty krok dzieli Cię od pracy Twoich marzeń

Każdego ranka stajesz przed lustrem i zastanawiasz się, czy to wszystko co możesz osiągnąć? Niezadowolenie z obecnej pracy to sygnał, że nadszedł czas na zmianę, ale strach przed nieznanym często nas paraliżuje. Przekwalifikowanie zawodowe nie musi oznaczać wieloletniej nauki na uczelni – istnieją skuteczne alternatywy. Jeden przemyślany krok może otworzyć przed Tobą drzwi do kariery zawodowej, o której od dawna marzysz.

Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej

Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej odnotowali blisko 130 prób nielegalnego przedostania się do Polski przez granicę z Białorusią. Czwartek był kolejnym dniem naporu nielegalnych imigrantów.

Gorąco pod Sądem Najwyższym. Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny [WIDEO] z ostatniej chwili
Gorąco pod Sądem Najwyższym. "Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny" [WIDEO]

W związku z licznymi ostrzeżeniami przed planowanymi w Sądzie Najwyższym prowokacjami, w piątkowy poranek przed budynkiem Sądu Najwyższego zgromadzili się protestujący. – Jesteśmy tu po to, żeby bronić prawa i zachowujemy się zgodnie z prawem. Mamy również obowiązek wobec Ojczyzny, by tego prawa bronić. To, co dzieje się w ostatnich dniach to jest jakaś surrealistyczna rzeczywistość – mówił Robert Bąkiewicz.

Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz z ostatniej chwili
Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz

Na terenie jednostki wojskowej w województwie warmińsko-mazurskim doszło do tragicznego wypadku z udziałem transportera opancerzonego Rosomak. W wyniku zdarzenia zginął 25-letni żołnierz, a drugi jest ranny i został przewieziony do szpitala.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W najbliższy weekend w Warszawie ruszają intensywne wakacyjne remonty. Mieszkańcy stolicy muszą przygotować się na duże zmiany w organizacji ruchu – zarówno drogowego, jak i komunikacji miejskiej. Prace ruszą równocześnie w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie, Woli, Wilanowie oraz w Śródmieściu.

Gersdorf zdradza scenariusz przejęcia prezydentury: Decyduje premier. Kończy się kadencja Dudy i... jest Hołownia  z ostatniej chwili
Gersdorf zdradza scenariusz przejęcia prezydentury: "Decyduje premier. Kończy się kadencja Dudy i... jest Hołownia" 

W programie w TVP Info Małgorzata Gersdorf przedstawiła możliwy scenariusz przejęcia Pałacu Prezydenckiego przez koalicję 13 grudnia. Prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf i była I prezes SN przedstawiły krok po kroku scenariusz takiej operacji. - Kończy się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy i..."? - dopytywała prowadząca. "I jest Hołownia" - odpowiedziała prof. Gersdorf. - On do wszystkiego ma dystans, ale jak będzie miał podane na tacy, to weźmie" - stwierdziła profesor prawa. 

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jak kot Schrödingera tylko u nas
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jak kot Schrödingera

Trwająca debata na temat rzekomego „nie-istnienia” Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego przypomina słynny eksperyment myślowy austriackiego noblisty.

Imane Khelif - damski bokser tylko u nas
Imane Khelif - damski bokser

Imane Khelif, algierski bokser, który zdobył złoto w kategorii kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, stał się symbolem chaosu, jaki ideologia gender wnosi do sportu. Teraz, po tym jak organizacja World Boxing ogłosiła obowiązkowe testy płci przed turniejem kobiet w Eindhoven (5–10 czerwca 2025), Khelif nagle wycofał się z zawodów. Ta decyzja tylko podsyciła debatę sprzed roku: jak to możliwe, że mężczyzna rywalizował z kobietami przez tak długi okres i to w profesjonalnym sporcie na najwyższym poziomie?

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Dzieci III Rp. Zombie atakuje

Sieroty po III Rp. Zombie atakuje.
 Marcin Kacprzak: Dzieci III Rp. Zombie atakuje
/ morguefile.com
Jako społeczeństwo mamy pewien – podpierając się Bareją – mały, a właściwie duży problem. Oto bowiem moje pokolenie, szeroko rzecz ujmując, ludzi urodzonych w latach siedemdziesiątych, właśnie wkracza na dziejową arenę. Ponieważ jestem tego pokolenia przedstawicielem (choć się nie utożsamiam, żeby nie było) czuję się w obowiązku ostrzec przed nim każdego kogo napotkam. Pokolenie to wpadło w czarną dziurę tych tak zwanych przemian ustrojowych, jest jego największa ofiarą w sensie demograficznym, społecznym, politycznym i każdym innym, z tym psychologicznym na czele. Mieliśmy tego pecha, że dzieciństwo przyszło nam przeżyć w PRL-u i słuchać zewsząd, że „tak już będzie zawsze”.

Potem nagle PRL się skończył, pech chciał, że akurat wtedy kiedy my szykowaliśmy się do okresu dojrzewania. No i wylano nam prosto na te dojrzewające głowy całe wiadro propagandowych pomyj. Zaczadzono wszystkimi możliwymi obietnicami, mitami oraz najczystszymi łgarstwami. Kazano nam udawać europejczyków, najlepiej jak najbardziej nowoczesnych. Przede wszystkim wmówiono nam, że musimy, wiecie, tu ładnych parę lat poklepać biedę, pogodzić się z brakiem godnej pracy i godnych zarobków, żeby hen, hen, dalej, było nam wreszcie lepiej. A czym to uzasadniano? Nie padało to wprost, było to raczej wyrażane między tak zwanymi wierszami, ale rzecz sprowadzała się do tego, że wszystkie nasze kłopoty związane są z naszą przynależnością do gorszego sortu, na którą to przynależność dowodem były obrazki z Matką Boską wiszące w naszych domach, a także ogólnie pojęta nienormalność płynąca wprost z tego co z nieukrywaną pogardą nazywano „Polskością”. Czyli: cierpcie bo jesteście Polakami, ludźmi gorszymi a przynajmniej niedzisiejszo wieśniackimi; jak za dwadzieścia, trzydzieści, pięćdziesiąt lat odcierpicie, to wtedy będzie lepiej. Na razie pracujcie za grosze, albo wyjeżdżajcie za granicę i nie chwalcie się za bardzo skąd przyjechaliście. Do tego dołożono trochę błyskotek w rodzaju dwóch kawałków autostrad na krzyż i wyremontowanych za unijne pieniądze fontann. 

Co tu dużo kryć. Moje pokolenie na to wszystko dało się nabrać. Ideologia III Rp została w tym pokoleniu przyswojona z wyjątkową łatwością, bo przecież byliśmy dziećmi przełomu i to z nieprawego magdalenkowego łoża. Jedną nogą w PRL-u, drugą w Magdalence. Dramat.

Ci ludzie, którzy skaczą dziś po fotelach sejmowych i napadają na posłanki PiS-u to właśnie moje pokolenie w całej swej okazałości. Odarte z moralności, z wykrzywionym poczuciem sprawiedliwości, nienawidzące autorytetów, mające gdzieś historię własnego narodu, wpatrzone w zachód, przyzwyczajone do wydzierania wszystkiego innemu z gardła. Tak postrzegają świat, tak ich nauczono go postrzegać i będą w ten sposób myśleć też o władzy, o polityce, o służbie wobec narodu.

Jedyna pociecha jest taka, że każde pokolenie zastępowane jest nowym. I to jest powód do optymizmu.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe