[video] "Obywatel Jones" w kinach od 25 października. Historia człowieka, który był niewygodny dla wielu

Dziennikarz oddany prawdzie. Kim naprawdę był człowiek, który opowiedział o Wielkim Głodzie? Nagrodzony Złotymi Lwami „Obywatel Jones” Agnieszki Holland – w kinach od 25 października
 [video] "Obywatel Jones" w kinach od 25 października. Historia człowieka, który był niewygodny dla wielu
/ Materiały prasowe

Już jako młody adept trudnej dziennikarskiej sztuki sięgał po duże tematy. Miał 28 lat, gdy w 1933 r. opisał swoje spotkanie z Adolfem Hitlerem, nowym kanclerzem Niemiec, z którym - jako pierwszy dziennikarz - leciał razem samolotem. Dziennikarz napisał wówczas słynne zdanie, że jeśli maszyna, którą lecą razem, się rozbije, to „cała historia Europy pobiegnie innym torem”.

 

Artykuł o spotkaniu z Hitlerem przyniósł mu sławę. Tego samego roku Gareth Jones, świetnie wykształcony absolwent elitarnego Uniwersytetu Cambridge, wyruszył do Moskwy, by zbadać kulisy gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Chciał zasięgnąć informacji u samej góry, próbował dostać się do Józefa Stalina. W stolicy Rosji odbił się jednak od propagandowej machiny komunistycznego mocarstwa. Wyruszył więc sam w podróż po imperium, niewrażliwy na słowa radzieckich cenzorów o tym, że klęska głodowa w ZSRR to fikcja. Na Ukrainie stał się naocznym świadkiem zbrodni, w wyniku której z głodu umarło kilka milionów osób. Po trudnym dziennikarskim śledztwie, które zagrażało i jego życiu, Gareth Jones wrócił do Wielkiej Brytanii i próbował, odbijając się od wielu drzwi i słuchając, że jego historia jest nikomu niepotrzebna, nagłośnić prawdę o Hołodomorze. Ignorował zachodnich dziennikarzy, sceptycznie lub wręcz krytycznie nastawionych do jego dziennikarskiej relacji z ZSRR - w tym od wielu lat rezydującego w Moskwie nagradzanego i cenionego korespondenta „The New York Times” Waltera Duranty’ego, który był apologetą zafascynowanym modernistycznym potencjałem komunizmu.

 

Oskarżany o szpiegostwo przez sowieckie władze Jones był jednym z niewielu dostarczycielem informacji o jednej z najbardziej przerażających zbrodni komunizmu. Napędzały go jednak silne i szlachetne wartości; dziennikarz dążył do prawdy. Był idealistą, który walczył o rzetelność w opisywaniu świata. Nie bał się sprzeciwić wielkiej machinie władzy i nie ustał w wysiłkach, by dowieść swego. Po nagłośnieniu prawdy o Wielkim Głodzie kontynuował swoją misję. W 1935 roku, chcąc rozpoznać sytuację między Sowietami a Japończykami na tym terenie, udał się do Mandżukuo (Mandżuria, Chiny). Tam w niewyjaśnionych okolicznościach został porwany i zamordowany. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało. Niezaprzeczalny jest jednak fakt, że przerażającą prawdę o kulisach sowieckiej władzy znamy w dużej mierze dzięki niemu.

 

 

 

 

„Obywatel Jones” – fragment filmu

 

Nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni najnowszy film Agnieszki Holland, thriller polityczny „Obywatel Jones” to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2019 roku. W międzynarodowej obsadzie wschodzące zagraniczne gwiazdy, m.in. James Norton („Wyścig”, „Wojna i pokój”, „Linia życia”), Vanessa Kirby („Czas na miłość”, serial „The Crown”, „Mission: Impossible – Fallout”) oraz nominowany do Złotego Globu – Peter Sarsgaard („Jackie”, „Siedmiu wspaniałych”, „Blue Jasmine”). Film przedstawia historię Garetha Jonesa – walijskiego dziennikarza, który w 1933 roku wyruszył do Związku Radzieckiego, aby odkryć przerażającą prawdę, stojącą za reżimem Stalina i sowiecką „utopią”. Kulisy jego reporterskiego śledztwa miały śmiertelne reperkusje, a przy okazji stały się inspiracją do powstania jednej z najsłynniejszych powieści XX wieku – „Folwarku zwierzęcego” George'a Orwella.

 

Młody dziennikarz Gareth Jones (James Norton) zyskał sławę, pisząc artykuł o swoim spotkaniu z Adolfem Hitlerem, zaraz po przejęciu przez niego władzy w 1933 roku. Teraz ambitny Walijczyk przymierza się do kolejnego wielkiego tematu – gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Chcąc gruntownie zbadać sprawę, reporter decyduje się na podróż do Moskwy, aby przeprowadzić wywiad ze Stalinem. Na miejscu poznaje młodą dziennikarkę Adę Brooks (Vanessa Kirby), pracującą dla Waltera Duranty’ego (Peter Sarsgaard), dzięki której odkrywa, że prawda o stalinowskim reżimie jest brutalnie tłumiona przez sowieckich cenzorów. Słysząc zatrważające plotki na temat wielkiej klęski głodowej w ZSRR, Jones udaje się w samotną podróż przez Ukrainę. Dziennikarz staje się naocznym świadkiem tragedii Hołodomoru. Miliony ludzi umierają z głodu, podczas gdy tony zboża sprzedawane są za granicę, by sfinansować proces industrializacji radzieckiego imperium. Po powrocie do Londynu, Jones pisze artykuł ukazujący horror, którego doświadczył. Publikacja jest wyciszana, a jej autentyczność podważana przez zachodnich dziennikarzy, pozostających pod wpływem Kremla. Pomimo śmiertelnych pogróżek, Gareth nie ustaje w walce o prawdę. Swoimi odkryciami postanawia podzielić się z młodym, aspirującym pisarzem – George’em Orwellem.

 

Scenariusz filmu w artystyczny i oryginalny sposób dotyka kwestii, które pomimo upływu lat, zupełnie nie straciły na aktualności. Ich spoiwem jest „Folwark zwierzęcy” – znana powieść George'a Orwella. Odsłania ona mechanizmy totalitarnego terroru, które mogą być zwalczane wyłącznie poprzez czynny opór na kłamstwa i przemoc. Nasz bohater, Gareth Jones, jest zaangażowany w misję, która w brutalny sposób konfrontuje jego młodzieńczą odwagę i idealizm z rzeczywistością. W światku zachodnich korespondentów w Moskwie nikt tak jak on nie chce rzucić światła na okrucieństwa Stalina i nikt tak jak on nie jest na nie narażony – mówi Agnieszka Holland. – Dzisiaj nie brakuje nam skorumpowanych konformistów i egoistów. Brakuje nam jednak Orwellów i Jonesów. Dlatego to właśnie ich powinniśmy przywrócić do życia.

 

Autorką scenariusza jest amerykańska dziennikarka Andrea Chalupa, której teksty ukazują się m.in. w „Huffington Post”. Za zdjęcia odpowiada Tomasz Naumiuk („Amok”, „Nina”). Scenografię stworzył Grzegorz Piątkowski („Miasto 44”, „Misja Afganistan”), a kostiumami Aleksandra Staszko („Ida”, „Demon”, „Imagine”). Reżyserką drugiego unitu jest Olga Chajdas, za reżyserię castingu odpowiadają Colin Jones („47 Meters Down”, „Love & Friendship”) i Magda Szwarcbart. Muzykę do filmu skomponował Antoni Komasa Łazarkiewicz („W ciemności”, „Pokot”).

 

Obraz jest koprodukcją polsko-brytyjsko-ukraińską. Film wyprodukowały firmy FILM PRODUKCJA w koprodukcji z Kinorob i Jones Boy Films we współpracy z Parkhurst.

Producentami filmu są Stanisław Dziedzic, Klaudia Śmieja-Rostworowska i Andrea Chalupa. Koproducentami filmu są Angus Lamont i  Egor Olesov. W  gronie koproducentów znajdują się Studio Produkcyjne ORKA, Kino Świat, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Kraków Film Commission, Instytucja Filmowa Silesia i Śląski Fundusz Filmowy.

Film powstał przy finansowym wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Ukrainian State Film Agency, Creative Scotland i Gminy Miejskiej Kraków.

Za dystrybucję w Polsce odpowiada Kino Świat. Zagranicznym agentem sprzedaży są firmy WestEnd Films oraz William Morris Endeavor Entertainment.

Film znalazł się w Konkursie Głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie został uhonorowany najważniejszymi polskimi nagrodami filmowymi – Złotymi Lwami. Został także doceniony za scenografię Grzegorza Piątkowskiego.

 

Gatunek: thriller polityczny

Produkcja: Polska/Wielka Brytania/Ukraina 2019

Reżyseria: Agnieszka Holland („Pokot”, „W ciemności”, „Europa, Europa”)

Obsada: James Norton („Wyścig”, „Wojna i pokój”, „Linia życia”), Vanessa Kirby („Czas na miłość”, serial „The Crown”, „Mission: Impossible – Fallout”), Peter Sarsgaard („Jackie”, „Siedmiu wspaniałych”, „Blue Jasmine”), Joseph Mawle („Gra o tron”), Kenneth Cranham („Czarownica”, „Walkiria”), Krzysztof Pieczyński („Jack Strong”, „Krew Boga”, „Ziarno prawdy”), Michalina Olszańska („Ja, Olga Hepnarova”, „Córki dancingu”), Patrycja Volny („Pokot”, „Kurier”)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Niebezpieczna majówka na drogach: Wszystkie statystyki wypadają gorzej z ostatniej chwili
Niebezpieczna majówka na drogach: "Wszystkie statystyki wypadają gorzej"

– Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych, zatrzymano też 1512 nietrzeźwych kierowców – poinformował w niedzielę nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Przekazał, że w ciągu tych pięciu dni utonęło 12 osób.

Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego z ostatniej chwili
Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego

Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski opublikował wpis w mediach społecznościowych poświęcony sprawie kontrowersji wokół przemówienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. "Z uwagi na interes społeczny i zaufanie obywateli do państwa, warto byłoby zweryfikować procesowo działania policjantów w tej sprawie" – zaapelował.

Amerykanie zapowiadają ukraińską kontrofensywę z ostatniej chwili
Amerykanie zapowiadają ukraińską kontrofensywę

Ukraina będzie dążyć do przeprowadzenia kontrofensywy na froncie w 2025 roku, po otrzymaniu uzbrojenia w ramach amerykańskiej pomocy wojskowej w wysokości ponad 60 mld dolarów - oświadczył, cytowany przez "Financiał Times", doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

Kierwiński mówi problemach z dźwiękiem. Ekspert nie ma wątpliwości z ostatniej chwili
Kierwiński mówi problemach z dźwiękiem. Ekspert nie ma wątpliwości

Nie milkną echa wystąpienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Ekspert Szymon Gburek, znany szerzej jako "Dźwiękowiec na Plan", nie ma wątpliwości - kontrowersyjne przemówienie nie było spowodowane problemami z dźwiękiem.

Cokolwiek się tam zapuści, zginie - naukowcy odkryli baseny śmierci z ostatniej chwili
Cokolwiek się tam zapuści, zginie - naukowcy odkryli "baseny śmierci"

Na dnie Morza Czerwonego odkryto baseny śmierci, czyli miejsca, które są zupełnie pozbawione tlenu. Każde zwierzę, które zapuści się w jego okolice zostanie ogłuszone z powodu braku tlenu albo zabite.

REKLAMA

[video] "Obywatel Jones" w kinach od 25 października. Historia człowieka, który był niewygodny dla wielu

Dziennikarz oddany prawdzie. Kim naprawdę był człowiek, który opowiedział o Wielkim Głodzie? Nagrodzony Złotymi Lwami „Obywatel Jones” Agnieszki Holland – w kinach od 25 października
 [video] "Obywatel Jones" w kinach od 25 października. Historia człowieka, który był niewygodny dla wielu
/ Materiały prasowe

Już jako młody adept trudnej dziennikarskiej sztuki sięgał po duże tematy. Miał 28 lat, gdy w 1933 r. opisał swoje spotkanie z Adolfem Hitlerem, nowym kanclerzem Niemiec, z którym - jako pierwszy dziennikarz - leciał razem samolotem. Dziennikarz napisał wówczas słynne zdanie, że jeśli maszyna, którą lecą razem, się rozbije, to „cała historia Europy pobiegnie innym torem”.

 

Artykuł o spotkaniu z Hitlerem przyniósł mu sławę. Tego samego roku Gareth Jones, świetnie wykształcony absolwent elitarnego Uniwersytetu Cambridge, wyruszył do Moskwy, by zbadać kulisy gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Chciał zasięgnąć informacji u samej góry, próbował dostać się do Józefa Stalina. W stolicy Rosji odbił się jednak od propagandowej machiny komunistycznego mocarstwa. Wyruszył więc sam w podróż po imperium, niewrażliwy na słowa radzieckich cenzorów o tym, że klęska głodowa w ZSRR to fikcja. Na Ukrainie stał się naocznym świadkiem zbrodni, w wyniku której z głodu umarło kilka milionów osób. Po trudnym dziennikarskim śledztwie, które zagrażało i jego życiu, Gareth Jones wrócił do Wielkiej Brytanii i próbował, odbijając się od wielu drzwi i słuchając, że jego historia jest nikomu niepotrzebna, nagłośnić prawdę o Hołodomorze. Ignorował zachodnich dziennikarzy, sceptycznie lub wręcz krytycznie nastawionych do jego dziennikarskiej relacji z ZSRR - w tym od wielu lat rezydującego w Moskwie nagradzanego i cenionego korespondenta „The New York Times” Waltera Duranty’ego, który był apologetą zafascynowanym modernistycznym potencjałem komunizmu.

 

Oskarżany o szpiegostwo przez sowieckie władze Jones był jednym z niewielu dostarczycielem informacji o jednej z najbardziej przerażających zbrodni komunizmu. Napędzały go jednak silne i szlachetne wartości; dziennikarz dążył do prawdy. Był idealistą, który walczył o rzetelność w opisywaniu świata. Nie bał się sprzeciwić wielkiej machinie władzy i nie ustał w wysiłkach, by dowieść swego. Po nagłośnieniu prawdy o Wielkim Głodzie kontynuował swoją misję. W 1935 roku, chcąc rozpoznać sytuację między Sowietami a Japończykami na tym terenie, udał się do Mandżukuo (Mandżuria, Chiny). Tam w niewyjaśnionych okolicznościach został porwany i zamordowany. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało. Niezaprzeczalny jest jednak fakt, że przerażającą prawdę o kulisach sowieckiej władzy znamy w dużej mierze dzięki niemu.

 

 

 

 

„Obywatel Jones” – fragment filmu

 

Nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni najnowszy film Agnieszki Holland, thriller polityczny „Obywatel Jones” to jedna z najbardziej oczekiwanych premier 2019 roku. W międzynarodowej obsadzie wschodzące zagraniczne gwiazdy, m.in. James Norton („Wyścig”, „Wojna i pokój”, „Linia życia”), Vanessa Kirby („Czas na miłość”, serial „The Crown”, „Mission: Impossible – Fallout”) oraz nominowany do Złotego Globu – Peter Sarsgaard („Jackie”, „Siedmiu wspaniałych”, „Blue Jasmine”). Film przedstawia historię Garetha Jonesa – walijskiego dziennikarza, który w 1933 roku wyruszył do Związku Radzieckiego, aby odkryć przerażającą prawdę, stojącą za reżimem Stalina i sowiecką „utopią”. Kulisy jego reporterskiego śledztwa miały śmiertelne reperkusje, a przy okazji stały się inspiracją do powstania jednej z najsłynniejszych powieści XX wieku – „Folwarku zwierzęcego” George'a Orwella.

 

Młody dziennikarz Gareth Jones (James Norton) zyskał sławę, pisząc artykuł o swoim spotkaniu z Adolfem Hitlerem, zaraz po przejęciu przez niego władzy w 1933 roku. Teraz ambitny Walijczyk przymierza się do kolejnego wielkiego tematu – gwałtownej modernizacji Związku Radzieckiego. Chcąc gruntownie zbadać sprawę, reporter decyduje się na podróż do Moskwy, aby przeprowadzić wywiad ze Stalinem. Na miejscu poznaje młodą dziennikarkę Adę Brooks (Vanessa Kirby), pracującą dla Waltera Duranty’ego (Peter Sarsgaard), dzięki której odkrywa, że prawda o stalinowskim reżimie jest brutalnie tłumiona przez sowieckich cenzorów. Słysząc zatrważające plotki na temat wielkiej klęski głodowej w ZSRR, Jones udaje się w samotną podróż przez Ukrainę. Dziennikarz staje się naocznym świadkiem tragedii Hołodomoru. Miliony ludzi umierają z głodu, podczas gdy tony zboża sprzedawane są za granicę, by sfinansować proces industrializacji radzieckiego imperium. Po powrocie do Londynu, Jones pisze artykuł ukazujący horror, którego doświadczył. Publikacja jest wyciszana, a jej autentyczność podważana przez zachodnich dziennikarzy, pozostających pod wpływem Kremla. Pomimo śmiertelnych pogróżek, Gareth nie ustaje w walce o prawdę. Swoimi odkryciami postanawia podzielić się z młodym, aspirującym pisarzem – George’em Orwellem.

 

Scenariusz filmu w artystyczny i oryginalny sposób dotyka kwestii, które pomimo upływu lat, zupełnie nie straciły na aktualności. Ich spoiwem jest „Folwark zwierzęcy” – znana powieść George'a Orwella. Odsłania ona mechanizmy totalitarnego terroru, które mogą być zwalczane wyłącznie poprzez czynny opór na kłamstwa i przemoc. Nasz bohater, Gareth Jones, jest zaangażowany w misję, która w brutalny sposób konfrontuje jego młodzieńczą odwagę i idealizm z rzeczywistością. W światku zachodnich korespondentów w Moskwie nikt tak jak on nie chce rzucić światła na okrucieństwa Stalina i nikt tak jak on nie jest na nie narażony – mówi Agnieszka Holland. – Dzisiaj nie brakuje nam skorumpowanych konformistów i egoistów. Brakuje nam jednak Orwellów i Jonesów. Dlatego to właśnie ich powinniśmy przywrócić do życia.

 

Autorką scenariusza jest amerykańska dziennikarka Andrea Chalupa, której teksty ukazują się m.in. w „Huffington Post”. Za zdjęcia odpowiada Tomasz Naumiuk („Amok”, „Nina”). Scenografię stworzył Grzegorz Piątkowski („Miasto 44”, „Misja Afganistan”), a kostiumami Aleksandra Staszko („Ida”, „Demon”, „Imagine”). Reżyserką drugiego unitu jest Olga Chajdas, za reżyserię castingu odpowiadają Colin Jones („47 Meters Down”, „Love & Friendship”) i Magda Szwarcbart. Muzykę do filmu skomponował Antoni Komasa Łazarkiewicz („W ciemności”, „Pokot”).

 

Obraz jest koprodukcją polsko-brytyjsko-ukraińską. Film wyprodukowały firmy FILM PRODUKCJA w koprodukcji z Kinorob i Jones Boy Films we współpracy z Parkhurst.

Producentami filmu są Stanisław Dziedzic, Klaudia Śmieja-Rostworowska i Andrea Chalupa. Koproducentami filmu są Angus Lamont i  Egor Olesov. W  gronie koproducentów znajdują się Studio Produkcyjne ORKA, Kino Świat, Krakowskie Biuro Festiwalowe, Kraków Film Commission, Instytucja Filmowa Silesia i Śląski Fundusz Filmowy.

Film powstał przy finansowym wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, Ukrainian State Film Agency, Creative Scotland i Gminy Miejskiej Kraków.

Za dystrybucję w Polsce odpowiada Kino Świat. Zagranicznym agentem sprzedaży są firmy WestEnd Films oraz William Morris Endeavor Entertainment.

Film znalazł się w Konkursie Głównym 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie został uhonorowany najważniejszymi polskimi nagrodami filmowymi – Złotymi Lwami. Został także doceniony za scenografię Grzegorza Piątkowskiego.

 

Gatunek: thriller polityczny

Produkcja: Polska/Wielka Brytania/Ukraina 2019

Reżyseria: Agnieszka Holland („Pokot”, „W ciemności”, „Europa, Europa”)

Obsada: James Norton („Wyścig”, „Wojna i pokój”, „Linia życia”), Vanessa Kirby („Czas na miłość”, serial „The Crown”, „Mission: Impossible – Fallout”), Peter Sarsgaard („Jackie”, „Siedmiu wspaniałych”, „Blue Jasmine”), Joseph Mawle („Gra o tron”), Kenneth Cranham („Czarownica”, „Walkiria”), Krzysztof Pieczyński („Jack Strong”, „Krew Boga”, „Ziarno prawdy”), Michalina Olszańska („Ja, Olga Hepnarova”, „Córki dancingu”), Patrycja Volny („Pokot”, „Kurier”)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe