Dr Adam Cyra: 77 lat temu rozstrzelano pod Ścianą Straceń w Auschwitz 280 Polaków

W dniu 28 października 1942 roku, siedemdziesiąt siedem lata temu, pod „Ścianą Straceń” na dziedzińcu bloku nr 11 rozstrzelano około 280 Polaków więzionych w KL Auschwitz. Była to największa egzekucja w historii tego obozu, dokonana w odwet za udane akcje partyzanckie na Lubelszczyźnie.
/ Wikipedia CC BY-SA 3,0 Tomasz
Były więzień Edward Liszka (nr 7771) po wojnie relacjonował: „W tym okresie, kiedy pracowałem w kuchni, a więc w okresie rządów Aumeiera, zapędzono na blok 11 cały transport lubelski. Aumeier osobiście ludzi tych na blok 11 odprowadził i tam wszystkich w liczbie około 270 rozstrzelano. Aumeier był na dziedzińcu bloku 11 w czasie tej masakry obecny, skąd wyszedł po skończonej egzekucji  w pokrwawionych butach. Rozstrzeliwali Rapportführerzy Palitzsch i Friedrich Stiewitz”.

Z kolei w relacji Tadeusza Śnieszki można przeczytać:„28 października 1942 r. w dniu moich imienin przeprowadzono na dziedzińcu bloku nr 11 egzekucję kilkuset więźniów, pochodzących z transportów lubelskich. Przypominam sobie, że w tym dniu po gongu porannym złożył mi życzenia imieninowe „doczekania wolności” lekarz kpt. Henryk Suchnicki.  W godzinę później otrzymał wezwanie do zgłoszenia się w Erkennungsdienst. Oprócz niego wezwano (…) kilku innych.

Stamtąd przeprowadzono ich do bunkrów bloku nr 11, gdzie zebrano już kilkuset innych więźniów przeznaczonych na rozstrzelanie. Tam rozbierali się oni do naga, a następnie wyprowadzano ich na rozstrzelanie. Słyszałem, że dr Suchnicki i czterech innych więźniów zorganizowali wśród skazanych bunt, wobec czego rozstrzelano ich częściowo w bunkrach. Po zakończeniu egzekucji Leichenkomando przewiozło wozami do krematorium około trzysta zwłok. Cała droga od dziedzińca bloku nr 11 do krematorium była zalana krwią.

Egzekucji na więźniach dokonało SS w odwet za sobotaże i walkę zbrojną, prowadzoną przez partyzantów na Lubelszczyźnie. W obozie nastąpiło niesamowite przygnębienie. Znikła wszelka nadzieja odzyskania kiedykolwiek wolności”.

W czasie trwania tej egzekucji pięciu więźniów oczekujących na rozstrzelanie wywołało bunt. Zabarykadowali się w jednej z sal na parterze w bloku nr 11. Byli wśród nich lekarz, kapitan Wojska Polskiego, Henryk Suchnicki (nr 19456)), Leon Kukiełka (nr 16465) i Stanisław Dobrowolski (nr 16061) oraz dwóch innych Polaków. Stawiali opór za pomocą drewnianych stołków. Ostatecznie  esesmani użyli broni maszynowej, strzelając do nich przez okna i drzwi. Wszyscy zginęli w nierównej walce.

Adam Cyra

Oświęcim, 28 października 2019 r.

 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Dr Adam Cyra: 77 lat temu rozstrzelano pod Ścianą Straceń w Auschwitz 280 Polaków

W dniu 28 października 1942 roku, siedemdziesiąt siedem lata temu, pod „Ścianą Straceń” na dziedzińcu bloku nr 11 rozstrzelano około 280 Polaków więzionych w KL Auschwitz. Była to największa egzekucja w historii tego obozu, dokonana w odwet za udane akcje partyzanckie na Lubelszczyźnie.
/ Wikipedia CC BY-SA 3,0 Tomasz
Były więzień Edward Liszka (nr 7771) po wojnie relacjonował: „W tym okresie, kiedy pracowałem w kuchni, a więc w okresie rządów Aumeiera, zapędzono na blok 11 cały transport lubelski. Aumeier osobiście ludzi tych na blok 11 odprowadził i tam wszystkich w liczbie około 270 rozstrzelano. Aumeier był na dziedzińcu bloku 11 w czasie tej masakry obecny, skąd wyszedł po skończonej egzekucji  w pokrwawionych butach. Rozstrzeliwali Rapportführerzy Palitzsch i Friedrich Stiewitz”.

Z kolei w relacji Tadeusza Śnieszki można przeczytać:„28 października 1942 r. w dniu moich imienin przeprowadzono na dziedzińcu bloku nr 11 egzekucję kilkuset więźniów, pochodzących z transportów lubelskich. Przypominam sobie, że w tym dniu po gongu porannym złożył mi życzenia imieninowe „doczekania wolności” lekarz kpt. Henryk Suchnicki.  W godzinę później otrzymał wezwanie do zgłoszenia się w Erkennungsdienst. Oprócz niego wezwano (…) kilku innych.

Stamtąd przeprowadzono ich do bunkrów bloku nr 11, gdzie zebrano już kilkuset innych więźniów przeznaczonych na rozstrzelanie. Tam rozbierali się oni do naga, a następnie wyprowadzano ich na rozstrzelanie. Słyszałem, że dr Suchnicki i czterech innych więźniów zorganizowali wśród skazanych bunt, wobec czego rozstrzelano ich częściowo w bunkrach. Po zakończeniu egzekucji Leichenkomando przewiozło wozami do krematorium około trzysta zwłok. Cała droga od dziedzińca bloku nr 11 do krematorium była zalana krwią.

Egzekucji na więźniach dokonało SS w odwet za sobotaże i walkę zbrojną, prowadzoną przez partyzantów na Lubelszczyźnie. W obozie nastąpiło niesamowite przygnębienie. Znikła wszelka nadzieja odzyskania kiedykolwiek wolności”.

W czasie trwania tej egzekucji pięciu więźniów oczekujących na rozstrzelanie wywołało bunt. Zabarykadowali się w jednej z sal na parterze w bloku nr 11. Byli wśród nich lekarz, kapitan Wojska Polskiego, Henryk Suchnicki (nr 19456)), Leon Kukiełka (nr 16465) i Stanisław Dobrowolski (nr 16061) oraz dwóch innych Polaków. Stawiali opór za pomocą drewnianych stołków. Ostatecznie  esesmani użyli broni maszynowej, strzelając do nich przez okna i drzwi. Wszyscy zginęli w nierównej walce.

Adam Cyra

Oświęcim, 28 października 2019 r.


 

Polecane