Kukiz już wie. Szansa na prezydenturę zdarza się raz w życiu

Paweł Kukiz, który mocno namieszał w poprzednich wyborach prezydenckich już wie, że mariaż z PSL będzie go kosztował rezygnację z marzenia. PSL wystawia Kosiniak-Kamysza. A Kukiza rolą będzie promowanie go.
Silar / Wikimedia Creative Commons Kukiz już wie. Szansa na prezydenturę zdarza się raz w życiu
Silar / Wikimedia Creative Commons / Creative Commons

Paweł Kukiz nie będzie kandydował w najbliższych wyborach prezydenckich. Na poparciu w poprzednich (21 proc. w wyborach prezydenckich) zbudował ruch Kukiz’15 i wprowadził do Sejmu 42 posłów. Szybko okazało się, że wielu z nich wykruszyło się z klubu, zmieniając barwy lub decydując się na niezależność. W ostatniej kampanii wyborczej zdecydował się na kandydowanie w ramach współpracy z krytykowanym od zawsze Polskim Stronnictwem Ludowym.

Nawet jeżeli miał marzenie kandydowania na fotel prezydenta raz jeszcze, ludowcy ostudzili jego marzenia. Kandydatem PSL będzie Władysław Kosiniak-Kamysz a rolą Kukiza będzie promowanie go.

- Paweł Kukiz nie kandyduje na prezydenta. Jasno powiedział, że te wybory - w sensie osobistym - go nie interesują, ale będzie bardzo zaangażowany w promowanie Władysława Kosiniaka-Kamysza i koncepcji PSL-Koalicja Polska – mówi Wirtualnej Polsce Marek Sawicki z PSL. - To gest rozsądku. Jeśli razem mamy coś budować, to role muszą być podzielone. Trudno, by jedna koalicja wystawiała dwóch kandydatów na prezydenta. Skoro mamy Kosiniaka-Kamysza z dużo lepszymi notowaniami, trzeba z tego skorzystać.

 

Na otarcie łez Kukiz dostał od ludowców ofertę szefa klubu parlamentarnego lub wicemarszałka Sejmu.

ppi
Źródło: WP


 

POLECANE
Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona z ostatniej chwili
Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie ma wyznaczonego terminu osiągnięcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił, że są postępy w negocjacjach, a Ukraina jest zadowolona z projektu.

Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską tylko u nas
Jak Macron pogrzebał Afrykę Francuską

Francja w ostatnich latach traci wpływy w kluczowych regionach Afryki, a wizyta Emmanuela Macrona w Angoli, Gabonie, RPA i na Mauritiusie pokazuje, jak bardzo zmieniła się pozycja Paryża na kontynencie. Seria przewrotów w krajach Sahelu, wycofanie francuskich wojsk oraz rosnąca aktywność Rosji, Chin i Turcji sprawiły, że polityka afrykańska Macrona znalazła się pod presją. Artykuł analizuje, dlaczego dotychczasowa strategia współpracy Francji z Afryką przestała działać i jakie nowe mocarstwa przejmują dziś przestrzeń pozostawioną przez Paryż.

REKLAMA

Kukiz już wie. Szansa na prezydenturę zdarza się raz w życiu

Paweł Kukiz, który mocno namieszał w poprzednich wyborach prezydenckich już wie, że mariaż z PSL będzie go kosztował rezygnację z marzenia. PSL wystawia Kosiniak-Kamysza. A Kukiza rolą będzie promowanie go.
Silar / Wikimedia Creative Commons Kukiz już wie. Szansa na prezydenturę zdarza się raz w życiu
Silar / Wikimedia Creative Commons / Creative Commons

Paweł Kukiz nie będzie kandydował w najbliższych wyborach prezydenckich. Na poparciu w poprzednich (21 proc. w wyborach prezydenckich) zbudował ruch Kukiz’15 i wprowadził do Sejmu 42 posłów. Szybko okazało się, że wielu z nich wykruszyło się z klubu, zmieniając barwy lub decydując się na niezależność. W ostatniej kampanii wyborczej zdecydował się na kandydowanie w ramach współpracy z krytykowanym od zawsze Polskim Stronnictwem Ludowym.

Nawet jeżeli miał marzenie kandydowania na fotel prezydenta raz jeszcze, ludowcy ostudzili jego marzenia. Kandydatem PSL będzie Władysław Kosiniak-Kamysz a rolą Kukiza będzie promowanie go.

- Paweł Kukiz nie kandyduje na prezydenta. Jasno powiedział, że te wybory - w sensie osobistym - go nie interesują, ale będzie bardzo zaangażowany w promowanie Władysława Kosiniaka-Kamysza i koncepcji PSL-Koalicja Polska – mówi Wirtualnej Polsce Marek Sawicki z PSL. - To gest rozsądku. Jeśli razem mamy coś budować, to role muszą być podzielone. Trudno, by jedna koalicja wystawiała dwóch kandydatów na prezydenta. Skoro mamy Kosiniaka-Kamysza z dużo lepszymi notowaniami, trzeba z tego skorzystać.

 

Na otarcie łez Kukiz dostał od ludowców ofertę szefa klubu parlamentarnego lub wicemarszałka Sejmu.

ppi
Źródło: WP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe