Jacek Jarecki: Lustereczko mówi przecie

Choćbym zbił wszystkie lustra w domu, nie zmienię się dzięki temu w beztroskiego licealistę. Myśl, że przemiana, przy użyciu podobnej sztuczki jest możliwa, w najlepszym wypadku świadczyłaby o moim idiotyzmie.
/ screen TT
Ale w przestrzeni publiczno - medialnej, zgoła identyczna metoda jest stosowana od lat, a każdą próbę sklejenia rozbitego lustra, traktuje się jako najgorsze w świecie barbarzyństwo, ponieważ prawdziwym wrogiem polskiego mainstreamu nie jest żaden tam PiS, a prosta rzeczywistość.
 
Założenie było i jest takie, że ludzie mają oglądać lanszafty, wymalowane ze słoneczkiem, gdzie uśmiechnięte buzie, domki białe i kotek, prawda, miauczy na płocie. Mało, że oglądać, to jeszcze utożsamiać się z postaciami wymalowanymi przez artystów propagandy. Ta sztuczka się wyczerpała, ale wciąż z resztek, z pospiesznie sklejanych, dawno podartych kart próbują sklejać te swoje obrazki. Już nikt nie dba, że płotek na głowie, głowa na nodze, a kotek wbrew wszelkiej przyzwoitości śpi pijany w rowie.
 
Dlatego, wbrew wszystkim gniewom i zastrzeżeniom, jakie mam do Kurskiego, wczorajszą decyzję o emisji filmiku „Pucz” uważam za słuszną i w pełni uzasadnioną. Zebranie rozrzuconych po sieci filmików, co zabawne, nakręconych w większości przez samych „puczystów” jest próbą pokazaniem obrazka w całości. To jeszcze nie lustro, ale już coś.
 
Można opowiadać, że coś jest radosne, spontaniczne, że jest emanacją inteligenckiego poszukiwania rządów, ach, doskonałych, ale rzeczywistość jest okrutna. Młodych, wykształconych, z miast ludnych a bogatych, zastąpiły starodawne, wykrzywione nienawiścią mordy. Cóż za niespodzianka, wszak zawsze tak było, tyle że formuła oszustwa raczyła się wyczerpać. Już nie pomoże puder, ani nawet maska. No chyba, że pośmiertna.
 
Można bajać o wybrańcach narodu, misji, szlachetności i dumnym oporze, ale na filmie widzimy prymitywnych, rozhisteryzowanych ludzików, biegających po sejmowych korytarzach i starających się wyglądać groźnie. Inny znowu, wybitny umysł drze mordę z paki półciężarówki, aż zmarznięta plandeka nie wie gdzie się podziać ze wstydu.
 
Najlepsze, że to ich własny wyrób. Nikt nikogo nie zmuszał do publikowania w sieci obrazów własnego idiotyzmu i chamstwa. Prowadzi to do wniosku, że posłowie biorący udział w ekscesach, pokazanych wczoraj w telewizji, sami stali się ofiarą manipulacji. Wygląda na to, że oni naprawdę wierzyli w siłę swojego przekazu. W to że ich lekko zdegenerowane gęby są zdolne  poderwać społeczeństwo do walki z rządem, że ich agresja, wrzaski...  Mało tego, oni nadal w to wierzą. Nie udało się raz, spróbują ponownie. To jest obłęd!

Banda, nie boję się użyć tego zwrotu, pospolitych głupków sądziła i chyba nadal sądzi, że z pomocą zakłamanych mediów, oraz jakiegoś bliżej niesprecyzowanego wsparcia państw ościennych, doprowadzi w Polsce do politycznego przewrotu, jakichś walk, majdanów, barykad, krwi rozlewu.  Oni chyba z braku tytułowego lustra, sami siebie nie widzą. Może też nie słyszą, bo o posiadanie rozumu, w ogóle trudno ich podejrzewać. 
 

 

POLECANE
Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy Wiadomości
Chaos na lotnisku w Wilnie. Rząd szykuje stan wyjątkowy

Władze lotniska w Wilnie poinformowały w sobotę po południu o tymczasowym wstrzymaniu ruchu samolotów po wykryciu balonów przemytniczych nadlatujących z Białorusi. To kolejny taki incydent w ostatnich tygodniach.

Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać Wiadomości
Świąteczne zakupy w sieci. Policja radzi, na co uważać

Wraz z początkiem grudnia Polacy ruszyli na poszukiwania prezentów. Coraz więcej tych zakupów odbywa się w internecie, dlatego policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi, a możemy stracić pieniądze.

Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca” z ostatniej chwili
Nalot ABW na Profeto. Mec. Wąsowski: „Mój mandant dostał zawału serca”

Chodzi o pana Dariusza, dostawcę sprzętu do Fundacji Profeto, wobec którego ABW podjęło czynności bez udziału adwokata. W trakcie tych czynności pan Dariusz doznał zawału serca.

Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor Wiadomości
Wymagający konkurs w Wiśle. Jeden z biało-czerwonych uratował honor

Sobotni konkurs Pucharu Świata w Wiśle ponownie okazał się trudny dla reprezentacji Polski. Po piątkowych kwalifikacjach, w których odpadło aż pięciu naszych zawodników, w konkursie wystartowało tylko pięciu biało-czerwonych. Najlepszym z nich był Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce - to jego najlepszy wynik w tym sezonie.

Leżałam na ziemi i płakałam. Szczere wyznanie uczestniczki TzG Wiadomości
"Leżałam na ziemi i płakałam". Szczere wyznanie uczestniczki "TzG"

Decyzja Agnieszki Kaczorowskiej o odejściu z „Tańca z gwiazdami” wywołała szerokie poruszenie wśród fanów programu. Choć informację przekazała w emocjonalnym wpisie na Instagramie, dopiero teraz opowiedziała, co naprawdę działo się w ostatnich miesiącach.

Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega Wiadomości
Mgła i mżawka przez cały weekend. IMGW ostrzega

Przez weekend będzie pochmurnie, ze słabymi opadami deszczu lub mżawki, cały czas będą utrzymywać się mgły - poinformował PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne z ostatniej chwili
Saryusz-Wolski: Finansowanie naraz bezpieczeństwa i obrony oraz Zielonego Ładu jest niewykonalne

Były eurodeputowany, a obecnie doradca Prezydenta RP ds. europejskich odniósł się w mediach społecznościowych do opublikowanej niedawno nowej amerykańskiej strategii bezpieczeństwa.

Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli z ostatniej chwili
Zatwierdzenie umowy UE-Mercosur jeszcze przed świętami? Fatalne wiadomości z Brukseli

Jak podaje radio RMF FM powołując się na źródła w Brukseli, Komisja Europejska planuje, by 20 grudnia szefowa KE Ursula von der Leyen zjawiła się na szczycie UE-Mercosur w Brazylii z umową zatwierdzoną przez UE.

Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli Wiadomości
Kłopoty w powietrzu. Drużyna Barcelony ledwo dotarła do Sewilli

FC Barcelona przed sobotnim meczem z Realem Betis musiała zmierzyć się z niespodziewanymi utrudnieniami logistycznymi. Spotkanie 15. kolejki La Ligi zaplanowano na godzinę 18:30, jednak zanim drużyna Hansiego Flicka dotarła do Sewilli, wydarzyło się znacznie więcej, niż przewidywał pierwotny plan.

Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów gorące
Ziobro o Tusku i jego ekipie: Wypełza ich sowiecki chów

W rozmowie z portalem Onet minister sprawiedliwości Waldemar Żurek stwierdził, że "jakbyśmy chcieli, to byśmy go w bagażniku przywieźli. Służby na całym świecie tak robią". Słowa te skomentował Zbigniew Ziobro w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Jacek Jarecki: Lustereczko mówi przecie

Choćbym zbił wszystkie lustra w domu, nie zmienię się dzięki temu w beztroskiego licealistę. Myśl, że przemiana, przy użyciu podobnej sztuczki jest możliwa, w najlepszym wypadku świadczyłaby o moim idiotyzmie.
/ screen TT
Ale w przestrzeni publiczno - medialnej, zgoła identyczna metoda jest stosowana od lat, a każdą próbę sklejenia rozbitego lustra, traktuje się jako najgorsze w świecie barbarzyństwo, ponieważ prawdziwym wrogiem polskiego mainstreamu nie jest żaden tam PiS, a prosta rzeczywistość.
 
Założenie było i jest takie, że ludzie mają oglądać lanszafty, wymalowane ze słoneczkiem, gdzie uśmiechnięte buzie, domki białe i kotek, prawda, miauczy na płocie. Mało, że oglądać, to jeszcze utożsamiać się z postaciami wymalowanymi przez artystów propagandy. Ta sztuczka się wyczerpała, ale wciąż z resztek, z pospiesznie sklejanych, dawno podartych kart próbują sklejać te swoje obrazki. Już nikt nie dba, że płotek na głowie, głowa na nodze, a kotek wbrew wszelkiej przyzwoitości śpi pijany w rowie.
 
Dlatego, wbrew wszystkim gniewom i zastrzeżeniom, jakie mam do Kurskiego, wczorajszą decyzję o emisji filmiku „Pucz” uważam za słuszną i w pełni uzasadnioną. Zebranie rozrzuconych po sieci filmików, co zabawne, nakręconych w większości przez samych „puczystów” jest próbą pokazaniem obrazka w całości. To jeszcze nie lustro, ale już coś.
 
Można opowiadać, że coś jest radosne, spontaniczne, że jest emanacją inteligenckiego poszukiwania rządów, ach, doskonałych, ale rzeczywistość jest okrutna. Młodych, wykształconych, z miast ludnych a bogatych, zastąpiły starodawne, wykrzywione nienawiścią mordy. Cóż za niespodzianka, wszak zawsze tak było, tyle że formuła oszustwa raczyła się wyczerpać. Już nie pomoże puder, ani nawet maska. No chyba, że pośmiertna.
 
Można bajać o wybrańcach narodu, misji, szlachetności i dumnym oporze, ale na filmie widzimy prymitywnych, rozhisteryzowanych ludzików, biegających po sejmowych korytarzach i starających się wyglądać groźnie. Inny znowu, wybitny umysł drze mordę z paki półciężarówki, aż zmarznięta plandeka nie wie gdzie się podziać ze wstydu.
 
Najlepsze, że to ich własny wyrób. Nikt nikogo nie zmuszał do publikowania w sieci obrazów własnego idiotyzmu i chamstwa. Prowadzi to do wniosku, że posłowie biorący udział w ekscesach, pokazanych wczoraj w telewizji, sami stali się ofiarą manipulacji. Wygląda na to, że oni naprawdę wierzyli w siłę swojego przekazu. W to że ich lekko zdegenerowane gęby są zdolne  poderwać społeczeństwo do walki z rządem, że ich agresja, wrzaski...  Mało tego, oni nadal w to wierzą. Nie udało się raz, spróbują ponownie. To jest obłęd!

Banda, nie boję się użyć tego zwrotu, pospolitych głupków sądziła i chyba nadal sądzi, że z pomocą zakłamanych mediów, oraz jakiegoś bliżej niesprecyzowanego wsparcia państw ościennych, doprowadzi w Polsce do politycznego przewrotu, jakichś walk, majdanów, barykad, krwi rozlewu.  Oni chyba z braku tytułowego lustra, sami siebie nie widzą. Może też nie słyszą, bo o posiadanie rozumu, w ogóle trudno ich podejrzewać. 
 


 

Polecane