Znamy wyniki rozmów "S" z Castoramą. "Być może chcą być pierwszą firmą, którą przegonimy z Polski"

W całej Polsce odbyły się dziś protesty pod sklepami Castoramy przeciwko bezprawnemu zwolnieniu 9 członków Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”. W samej Warszawie zgromadziło się około tysiąca osób. Znamy wyniki rozmów pomiędzy związkowcami, a zarządem Castoramy.
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Czytaj więcej: [video] Trwają rozmowy Solidarności z zarządem Castoramy. T. Majchrowicz: "Przedstawiliśmy nasze warunki"
 

Postawiliśmy jasny warunek: możemy rozmawiać, jeśli wycofają te wypowiedzenia. Chcą rozmawiać bez wycofania wypowiedzenia. My nie możemy się na to zgodzić. Kończymy na dziś, spotykamy się w gronie szefów regionów, ustalamy ciąg dalszy. Jeżeli oni nie chcą poprawić wizerunku Castoramy, to jest ich wybór. Dzięki za to co już zrobiliście. Wracamy jeszcze z niczym, ale to nie jest ostatnia wizyta i nie tylko tu, ale także w tych miejscach, od których zależy ich biznes


- mówił podczas przemówienia na zakończenie dzisiejszych protestów zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Tadeusz Majchrowicz.
 

Oczywiście poniesiemy konsekwencje my jako prezydium Komisji Krajowej, bo nasze zgromadzenie jest nielegalne, ale wisi nam to, czy to jest legalne czy nie. Oni też nielegalnie wyrzucili naszych ludzi z roboty. Bardzo serdecznie wam dziękuję, że byliście zdyscyplinowani


- kontynuował przewodniczący. 
 

Oni chcą dialogu, ale widać, że tak naprawdę nie chcą. Bo gdyby im zależało, to by te wypowiedzenia cofnęli. Powiedziałem: jeżeli okaże się, że prokuratura która rzekomo została zawiadomiona, jeżeli się okaże, że ktokolwiek z członków komisji złamał prawo, to my okiem nie mrugniemy. O ile złamał prawo, bo póki co oni są niewinni. I my nie możemy się na to zgodzić, by oni w taki sposób postępowali. Być może chcą, żeby Castorama była pierwszą firmą, którą przegonimy z Polski. Być może tego chcą 


- dodał.
 

Jestem 40 lat w związku. Jeszcze nigdy pikieta nie trwała 4 godziny. Bardzo wam dziękuję za wytrwałość, za to że przyjechaliście. Spotykamy się w trybie pilnym z szefami regionów i opracowujemy dalszy scenariusz działań. Szczęść Boże, szczęśliwego powrotu do domu i zobaczymy się na kolejnych akcjach


- podsumował Tadeusz Majchrowicz.

raw

#REKLAMA_POZIOMA#
 

 

 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Znamy wyniki rozmów "S" z Castoramą. "Być może chcą być pierwszą firmą, którą przegonimy z Polski"

W całej Polsce odbyły się dziś protesty pod sklepami Castoramy przeciwko bezprawnemu zwolnieniu 9 członków Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”. W samej Warszawie zgromadziło się około tysiąca osób. Znamy wyniki rozmów pomiędzy związkowcami, a zarządem Castoramy.
/ fot. Marcin Żegliński, Tygodnik Solidarność
Czytaj więcej: [video] Trwają rozmowy Solidarności z zarządem Castoramy. T. Majchrowicz: "Przedstawiliśmy nasze warunki"
 

Postawiliśmy jasny warunek: możemy rozmawiać, jeśli wycofają te wypowiedzenia. Chcą rozmawiać bez wycofania wypowiedzenia. My nie możemy się na to zgodzić. Kończymy na dziś, spotykamy się w gronie szefów regionów, ustalamy ciąg dalszy. Jeżeli oni nie chcą poprawić wizerunku Castoramy, to jest ich wybór. Dzięki za to co już zrobiliście. Wracamy jeszcze z niczym, ale to nie jest ostatnia wizyta i nie tylko tu, ale także w tych miejscach, od których zależy ich biznes


- mówił podczas przemówienia na zakończenie dzisiejszych protestów zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Tadeusz Majchrowicz.
 

Oczywiście poniesiemy konsekwencje my jako prezydium Komisji Krajowej, bo nasze zgromadzenie jest nielegalne, ale wisi nam to, czy to jest legalne czy nie. Oni też nielegalnie wyrzucili naszych ludzi z roboty. Bardzo serdecznie wam dziękuję, że byliście zdyscyplinowani


- kontynuował przewodniczący. 
 

Oni chcą dialogu, ale widać, że tak naprawdę nie chcą. Bo gdyby im zależało, to by te wypowiedzenia cofnęli. Powiedziałem: jeżeli okaże się, że prokuratura która rzekomo została zawiadomiona, jeżeli się okaże, że ktokolwiek z członków komisji złamał prawo, to my okiem nie mrugniemy. O ile złamał prawo, bo póki co oni są niewinni. I my nie możemy się na to zgodzić, by oni w taki sposób postępowali. Być może chcą, żeby Castorama była pierwszą firmą, którą przegonimy z Polski. Być może tego chcą 


- dodał.
 

Jestem 40 lat w związku. Jeszcze nigdy pikieta nie trwała 4 godziny. Bardzo wam dziękuję za wytrwałość, za to że przyjechaliście. Spotykamy się w trybie pilnym z szefami regionów i opracowujemy dalszy scenariusz działań. Szczęść Boże, szczęśliwego powrotu do domu i zobaczymy się na kolejnych akcjach


- podsumował Tadeusz Majchrowicz.

raw

#REKLAMA_POZIOMA#
 

 


 

Polecane