[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Historia kołem się toczy

Kilka tygodni temu opisałem w felietonie „Jaka piękna katastrofa, czyli o kryzysie polityki polonijnej” proces niepoważnego potraktowania Polonii w kampanii do Senatu, gdzie w wyniku braku profesjonalnej kampanii stracono „w salcie do okręgu wyborczego numer 44” prof. Marka Rudnickiego z Chicago, a w sumarycznym zestawieniu stracono wielu wartościowych senatorów z prof. Żarynem na czele. W wyniku tej nieefektywnej kampanii, braku jej profesjonalnej koordynacji, poległa cała plejada niedoszłych posłów i senatorów zajmujących się polityką polonijną. Senat przeszedł w ręce opozycji, a nowy Marszałek Senatu prof. Grodzki w swoim orędziu do narodu nie zająknął się chociaż raz nad słowem „Polonia” czy też „polska diaspora”. Zapowiedział on podróż do Waszyngtonu, aby podziękować amerykańskim senatorom zatroskanym o jakość polskiej demokracji. 
 [Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Historia kołem się toczy
/ pixabay.com
Polonia w tym samym czasie właśnie w Waszyngtonie odkłamywała liczne brednie o polskim antysemityzmie, organizując właśnie dla tych samych senatorów międzynarodową konferencję „Poland First to Fight”, jak zwykle za pieniądze Polonii bez wsparcia ambasady i czynników rządowych, nie mówiąc o słynnych fundacjach, które dbają tylko o siebie i rejsy jachtami. Z kolei Premier polskiego rządu dobrej zmiany przedstawił exposé nowego/starego rządu, które było naprawdę dobre, ale z punktu widzenia 20-milionowej polskiej diaspory, o której znów nie było ani słowa, można wyciągnąć znów te same wnioski. „Jaka piękna katastrofa”. No, ale to jeszcze nie koniec, bo do Stanów Zjednoczonych przybyły „boskie zastępy prawdziwych patriotów”, aby budować jedyny i prawdziwy polski lobbing, co to głosami Polonii amerykańskiej wybierze znów Prezydenta Trumpa na kolejną kadencję, nie mówiąc o naszym umiłowanym Prezydencie wszystkich Polaków. Ale były też zgrzyty w Chicago. W stolicy Polonii, z królem pewnej dużej polonijnej organizacji, co od wielu lat nie wykazuje żadnej działalności, zorganizowane bojówki konfederackie zaatakowały „boskie zastępy prawdziwych patriotów” do tego stopnia, że boskim patriotom zabrakło po prostu argumentów. Takim to sposobem boscy patrioci doniosą Naczelnikowi Państwa o skrajnie nieodpowiedzialnej Polonii amerykańskiej, co to zamiast czytać „Gazetę Polską” oglądają w internecie red. Michalkiewicza i innych ruskich agentów z Konfederacji. No i jak Naczelnik Państwa powie, tak będzie: Polonia amerykańska tak jak Błękitna Armia nie jest nam do niczego potrzebna. Tak więc kampanie i kongresy, co to mówią, że jest nas niby 60 milionów: tych 40 milionów prawdziwych Polaków, co to biorą 500 plus, i 20 milionów, co zdradziecko wzięli polski paszport i zdradzili Polskę, wyjeżdżając na Zachód. To prawda, Polonia już nie przysyła paczek z dżinsami i Old Spicem. Przekazy do Polski są od wielu lat na tym samym poziomie – 900 milionów dolarów rocznie. W okresie sanacji istniała taka organizacja: Światowy Związek Polaków z Zagranicy (Światpol), organizacja utworzona latem 1934 r. na II Światowym Zjeździe Polaków z Zagranicy w Warszawie w celu utrzymania więzi kulturalnych Polonii z Polską i w celu włączenia Polonii w działania na potrzeby państwa polskiego i popierania polityki rządu. Tak się też stało, że Polonia amerykańska nigdy, ku rozpaczy sanacji, do Światpolu nie należała, a i tak wydatnie wspierała Polskę na arenie międzynarodowej przed i po II wojnie. Czy widzicie, Państwo, podobieństwa?

Waldemar Biniecki 


 

POLECANE
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei pilne
Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei

Po weekendowych aktach dywersji na kolei polskie służby ujawniły pierwsze ustalenia, a minister Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że kluczowe informacje z Ukrainy do Polski nie dotarły na czas.

Powinniśmy to wykorzystać. Urban zabrał głos po losowaniu baraży z ostatniej chwili
"Powinniśmy to wykorzystać". Urban zabrał głos po losowaniu baraży

Nie możemy narzekać na losowanie - przyznał selekcjoner Jan Urban po tym, jak piłkarska reprezentacja Polski poznała rywali w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.

Karol Nawrocki zadecydował o użyciu wojska w operacji Horyzont z ostatniej chwili
Karol Nawrocki zadecydował o użyciu wojska w operacji "Horyzont"

Operacja „Horyzont” rusza po aktach dywersji na kolei. Wojsko ma wspierać policję w ochronie kluczowej infrastruktury, a Dowództwo Operacyjne otrzymuje możliwość użycia nawet 10 tys. żołnierzy.

Wielkie emocje po finale. Uczestniczka „Tańca z gwiazdami” przerwała milczenie Wiadomości
Wielkie emocje po finale. Uczestniczka „Tańca z gwiazdami” przerwała milczenie

Finał najnowszej edycji „Tańca z gwiazdami” przyniósł nie tylko ostateczne rozstrzygnięcia, ale też lawinę podsumowań ze strony uczestników. Jednym z najbardziej wyczekiwanych głosów był ten od Agnieszki Kaczorowskiej, która po wielu tygodniach intensywnej pracy zamieściła w sieci poruszający wpis.

USA przekazały Ukrainie plan pokoju. Zełenski gotowy do rozmów polityka
USA przekazały Ukrainie plan pokoju. Zełenski gotowy do rozmów

Amerykańskie media ujawniły, że 28-punktowy plan pokojowy przewiduje szerokie ustępstwa ze strony Kijowa, w tym rezygnację z części terytoriów i redukcję armii. Jednocześnie wysłannicy Pentagonu prowadzą w Kijowie rozmowy o „zakończeniu wojny”, a Zełenski deklaruje gotowość konsultacji z Donaldem Trumpem.

Oto czego Polacy oczekują od rządu Tuska. Rozliczenia i aborcja najniżej na liście priorytetów Wiadomości
Oto czego Polacy oczekują od rządu Tuska. Rozliczenia i aborcja najniżej na liście priorytetów

Respondenci CBOS niemal jednomyślnie wskazali, że najpilniejszym wyzwaniem dla rządu Donalda Tuska jest poprawa dostępu do świadczeń medycznych oraz wzmocnienie bezpieczeństwa państwa. Wysoko oceniono również konieczność zdecydowanych działań wobec nielegalnej imigracji.

Problem w Niemczech: auta coraz starsze, a awarie coraz częstsze Wiadomości
Problem w Niemczech: auta coraz starsze, a awarie coraz częstsze

Niemiecki rynek motoryzacyjny zmaga się z wyraźnym pogorszeniem stanu technicznego pojazdów. Jak wynika z najnowszych danych Związku TÜV, aż 21,5 proc. samochodów nie przeszło obowiązkowego przeglądu z powodu poważnych lub niebezpiecznych usterek. To wynik identyczny jak cztery lata wcześniej, w 2020 roku.

Skażona woda. Pilny komunikat dla Świętokrzyskiego Wiadomości
Skażona woda. Pilny komunikat dla Świętokrzyskiego

Sanepid potwierdził obecność bakterii grupy coli w wodociągu Zagajów, co oznacza całkowity zakaz jej spożywania. Mieszkańcy 20 miejscowości w gminie Michałów zostali ostrzeżeni alertem RCB i muszą korzystać z beczkowozów.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Historia kołem się toczy

Kilka tygodni temu opisałem w felietonie „Jaka piękna katastrofa, czyli o kryzysie polityki polonijnej” proces niepoważnego potraktowania Polonii w kampanii do Senatu, gdzie w wyniku braku profesjonalnej kampanii stracono „w salcie do okręgu wyborczego numer 44” prof. Marka Rudnickiego z Chicago, a w sumarycznym zestawieniu stracono wielu wartościowych senatorów z prof. Żarynem na czele. W wyniku tej nieefektywnej kampanii, braku jej profesjonalnej koordynacji, poległa cała plejada niedoszłych posłów i senatorów zajmujących się polityką polonijną. Senat przeszedł w ręce opozycji, a nowy Marszałek Senatu prof. Grodzki w swoim orędziu do narodu nie zająknął się chociaż raz nad słowem „Polonia” czy też „polska diaspora”. Zapowiedział on podróż do Waszyngtonu, aby podziękować amerykańskim senatorom zatroskanym o jakość polskiej demokracji. 
 [Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Historia kołem się toczy
/ pixabay.com
Polonia w tym samym czasie właśnie w Waszyngtonie odkłamywała liczne brednie o polskim antysemityzmie, organizując właśnie dla tych samych senatorów międzynarodową konferencję „Poland First to Fight”, jak zwykle za pieniądze Polonii bez wsparcia ambasady i czynników rządowych, nie mówiąc o słynnych fundacjach, które dbają tylko o siebie i rejsy jachtami. Z kolei Premier polskiego rządu dobrej zmiany przedstawił exposé nowego/starego rządu, które było naprawdę dobre, ale z punktu widzenia 20-milionowej polskiej diaspory, o której znów nie było ani słowa, można wyciągnąć znów te same wnioski. „Jaka piękna katastrofa”. No, ale to jeszcze nie koniec, bo do Stanów Zjednoczonych przybyły „boskie zastępy prawdziwych patriotów”, aby budować jedyny i prawdziwy polski lobbing, co to głosami Polonii amerykańskiej wybierze znów Prezydenta Trumpa na kolejną kadencję, nie mówiąc o naszym umiłowanym Prezydencie wszystkich Polaków. Ale były też zgrzyty w Chicago. W stolicy Polonii, z królem pewnej dużej polonijnej organizacji, co od wielu lat nie wykazuje żadnej działalności, zorganizowane bojówki konfederackie zaatakowały „boskie zastępy prawdziwych patriotów” do tego stopnia, że boskim patriotom zabrakło po prostu argumentów. Takim to sposobem boscy patrioci doniosą Naczelnikowi Państwa o skrajnie nieodpowiedzialnej Polonii amerykańskiej, co to zamiast czytać „Gazetę Polską” oglądają w internecie red. Michalkiewicza i innych ruskich agentów z Konfederacji. No i jak Naczelnik Państwa powie, tak będzie: Polonia amerykańska tak jak Błękitna Armia nie jest nam do niczego potrzebna. Tak więc kampanie i kongresy, co to mówią, że jest nas niby 60 milionów: tych 40 milionów prawdziwych Polaków, co to biorą 500 plus, i 20 milionów, co zdradziecko wzięli polski paszport i zdradzili Polskę, wyjeżdżając na Zachód. To prawda, Polonia już nie przysyła paczek z dżinsami i Old Spicem. Przekazy do Polski są od wielu lat na tym samym poziomie – 900 milionów dolarów rocznie. W okresie sanacji istniała taka organizacja: Światowy Związek Polaków z Zagranicy (Światpol), organizacja utworzona latem 1934 r. na II Światowym Zjeździe Polaków z Zagranicy w Warszawie w celu utrzymania więzi kulturalnych Polonii z Polską i w celu włączenia Polonii w działania na potrzeby państwa polskiego i popierania polityki rządu. Tak się też stało, że Polonia amerykańska nigdy, ku rozpaczy sanacji, do Światpolu nie należała, a i tak wydatnie wspierała Polskę na arenie międzynarodowej przed i po II wojnie. Czy widzicie, Państwo, podobieństwa?

Waldemar Biniecki 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe