[video] Biejat tłumaczy się z absencji na głosowaniu: "No cóż, spóźniłam się..."

– Nie pozostaje mi nie powiedzieć nic poza przepraszam. Nie powinno się to wydarzyć – powiedziała reporterowi stacji RMF FM posłanka Lewicy Magdalena Biejat.
 [video] Biejat tłumaczy się z absencji na głosowaniu: "No cóż, spóźniłam się..."
/ fot. screen video wp.tv
Dziś w Sejmie odbyły się dwa głosowania ws. ustawy dyscyplinującej sędziów.

Pierwsze z nich dotyczyło wprowadzenia jej do porządku obrad. Za głosowało 201 posłów, a przeciw 193. Media zwracają uwagę, że wystarczyłoby jedynie o dziewięcioro więcej posłów opozycji, aby ustawa nie była dzisiaj procedowana.

Drugie głosowanie dotyczyło sposobu prowadzenia debaty. Również zakończyło się klęską opozycji, tym razem 204 do 195. Dzięki temu wystąpienia posłów nie będą mogły trwać dłużej niż pięć minut, będzie też limit osób, które będą mogły występować w imieniu klubów.

„No cóż, spóźniłam się”

Jedną z posłanek opozycji, której nie było na sali sejmowej podczas głosowania jest Magdalena Biejat z Lewicy, która tłumaczy swoją absencję spóźnieniem.
 

No cóż, spóźniłam się na to posiedzenie, nie pozostaje mi nie powiedzieć nic poza przepraszam. Nie powinno się to wydarzyć


– powiedziała reporterowi RMF FM.

Zaraz potem dodała jednak, że „ważne jest, żeby pamiętać, że gdybyśmy nie procedowali tego projektu dzisiaj, to procedowalibyśmy go jutro”. – To była kwestia porządku obrad, głosowanie nad samym projektem będzie się odbywało później – stwierdziła Biejat.
 

Wychodząc z takiego założenia równie dobrze posłowie opozycji mogliby nie przychodzić na żadne posiedzenia


– odparł dziennikarz.
 

Oczywiście, tak jak powiedziałam, obecność na posiedzeniach jest naszym obowiązkiem, to jest nasza praca i powinniśmy ją wykonywać sumiennie. Dołożę wszelkich starań, żeby się nie spóźniać


– odpowiedziała posłanka Lewicy. Źródło: Twitter
kpa


 

POLECANE
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r. z ostatniej chwili
Kwota wolna od podatku. Tusk: Nie sądzę, żeby to było możliwe w 2027 r.

– Pracujemy nad kwotą wolną od podatku. Nie sądzę, żeby to było możliwe już w 2027 r. – oświadczył w środę w programie "Fakty po Faktach" premier Donald Tusk.

10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował salonów, pozostał bliski zwykłym Polakom z ostatniej chwili
10 lat prezydentury Andrzeja Dudy. Nie reprezentował "salonów", pozostał bliski zwykłym Polakom

Dziesięć lat temu nikt nie wiedział, jak wiele wyzwań przyniesie przyszłość. Dziś można śmiało powiedzieć: prezydentura Andrzeja Dudy była trudna, ale dla Polski dobra.

Tusk prowokuje w TVN24: Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował z ostatniej chwili
Tusk prowokuje w TVN24: "Mówię do pana Nawrockiego żeby sobie zanotował"

Wybory prezydenckie w Polsce wygrał kandydat obywatelski popierany przez PiS i Solidarność Karol Nawrocki. Od tamtej pory Donald Tusk i środowiska wokół niego skupione kwestionują wynik wyborów i usiłują sprowokować nowego Prezydenta RP.

Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Katowic

Katowice modernizują zabytkowe kamienice przy ul. 11 Listopada – informuje miasto. Inwestycja ma potrwać 18 miesięcy.

Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro z ostatniej chwili
Departament Stanu USA nałożył sankcje na sędziego brazylijskiego SN, który prześladuje byłego prezydenta Bolsonaro

Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na sędziego Sądu Najwyższego Brazylii Alexandre de Moraesa za poważne naruszenia praw człowieka – poinformował Sekretarz Stanu USA Marco Rubio.

Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam z ostatniej chwili
Kidawa-Błońska uderza w koalicjanta: "W cztery oczy się z nim nigdy nie spotkam"

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska nie przebierając w słowach uderzyła w swojego koalicjanta z PSL wicemarszałka Michała Kamińskiego.

Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii z ostatniej chwili
Cudzoziemiec zdemolował sklep. W zatrzymaniu pomogła pani Katarzyna, która wcześniej zatrzymała złodzieja z Kolumbii

36-letni obywatel Finlandii został zatrzymany w Kościerzynie po tym, jak rozbił szybę wystawową w jednym ze sklepów. Wcześniej miał też kraść i nie płacić w lokalach. Mężczyzna trafił do aresztu – grozi mu do 5 lat więzienia.

Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji? z ostatniej chwili
Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił cześć kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?

Dagmara Pawełczyk-Dwoicka napisała na platformie X, że ma informację o nowej decyzji ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Jak pisze przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa, "zawiesił on część kierownictwa Sądu Okręgowego w Sosnowcu". Mężem jednej z zawieszonej sędzi jest również sędzia, orzekający "w sprawie umorzenia postępowania karnego, w którym minister Żurek miał status pokrzywdzonego (jednego z wielu)". Mec. Pawełczyk-Dwoicka napisała również, co jej zdaniem może być celem takiego działania.

Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję z ostatniej chwili
Rekordowe wydatki Niemiec na inwestycje. Rząd podjął decyzję

Niemiecki rząd przyjął w środę projekt budżetu na przyszły rok oraz kilkuletni plan finansowy. Przewidziano rekordowe wydatki na inwestycje, które mają wynieść w 2026 roku 126,7 mld euro.

Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat z ostatniej chwili
Skażona woda w kranach. Sanepid wydał komunikat

Woda w kranach mieszkańców powiatu Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) nie nadaje się ani do picia, ani do gotowania. Potwierdziły to badania Sanepidu.

REKLAMA

[video] Biejat tłumaczy się z absencji na głosowaniu: "No cóż, spóźniłam się..."

– Nie pozostaje mi nie powiedzieć nic poza przepraszam. Nie powinno się to wydarzyć – powiedziała reporterowi stacji RMF FM posłanka Lewicy Magdalena Biejat.
 [video] Biejat tłumaczy się z absencji na głosowaniu: "No cóż, spóźniłam się..."
/ fot. screen video wp.tv
Dziś w Sejmie odbyły się dwa głosowania ws. ustawy dyscyplinującej sędziów.

Pierwsze z nich dotyczyło wprowadzenia jej do porządku obrad. Za głosowało 201 posłów, a przeciw 193. Media zwracają uwagę, że wystarczyłoby jedynie o dziewięcioro więcej posłów opozycji, aby ustawa nie była dzisiaj procedowana.

Drugie głosowanie dotyczyło sposobu prowadzenia debaty. Również zakończyło się klęską opozycji, tym razem 204 do 195. Dzięki temu wystąpienia posłów nie będą mogły trwać dłużej niż pięć minut, będzie też limit osób, które będą mogły występować w imieniu klubów.

„No cóż, spóźniłam się”

Jedną z posłanek opozycji, której nie było na sali sejmowej podczas głosowania jest Magdalena Biejat z Lewicy, która tłumaczy swoją absencję spóźnieniem.
 

No cóż, spóźniłam się na to posiedzenie, nie pozostaje mi nie powiedzieć nic poza przepraszam. Nie powinno się to wydarzyć


– powiedziała reporterowi RMF FM.

Zaraz potem dodała jednak, że „ważne jest, żeby pamiętać, że gdybyśmy nie procedowali tego projektu dzisiaj, to procedowalibyśmy go jutro”. – To była kwestia porządku obrad, głosowanie nad samym projektem będzie się odbywało później – stwierdziła Biejat.
 

Wychodząc z takiego założenia równie dobrze posłowie opozycji mogliby nie przychodzić na żadne posiedzenia


– odparł dziennikarz.
 

Oczywiście, tak jak powiedziałam, obecność na posiedzeniach jest naszym obowiązkiem, to jest nasza praca i powinniśmy ją wykonywać sumiennie. Dołożę wszelkich starań, żeby się nie spóźniać


– odpowiedziała posłanka Lewicy. Źródło: Twitter
kpa



 

Polecane
Emerytury
Stażowe