Karski: Jeśli Juszczyszyn nie uznaje Izby Dyscyplinarnej to powinien nadal uważać się za zawieszonego
– Szereg kolejnych wystąpień pana sędziego Juszczyszyna wśród wielu osób zachwiało zaufanie, co do jego bezstronności. Występował na wiecach politycznych, wygłaszał jakieś odezwy. (…) To są sytuacje, które nie powinny mieć miejsca. Sędzia otrzymuje właśnie dlatego przywileje, po to aby mógł tylko i wyłącznie zajmować się orzecznictwem. Sędzia wypowiada się tylko poprzez orzeczenia (…) Te przywileje w tym. m.in. kwestie wynagrodzenia, immunitetowe, mają im zapewnić niezawisłość wewnętrzną i zewnętrzna, ale ona jest tylko środkiem do zapewnienia bezstronności. Co ma czuć obywatel, który zobaczy na sali rozpraw sędziego, który kłoci się z politykami na ekranach telewizyjnych, którego widział na politycznych manifestacjach?
– pytał prof. Karski, który podkreślił, że sędzią jest sędzią. Według Karskiego sędzia nie zajmuje się polityką, nie podejmuje działań, które mogą chociażby w sposób subiektywny spowodować jakieś wrażenia, że nie jest bezstronny, niezwisły
Źródło: telewizjarepublika.pl