W ostatnim czasie premier Australii Scott Morrison dość kategorycznie odniósł się do żądań dekarbonizacji mówiąc, że "nie będzie się angażować w bezmyślną, niszczącą miejsca pracy i dławiącą gospodarkę politykę". Nastolatka używana w klimatycznej propagandzie Greta Thunberg poczuła się w obowiązku żeby go z tego powodu ofuknąć - Wciąż nie widzimy powiązania między kryzysem klimatycznym i coraz częstszymi ekstremalnymi zmianami pogodowymi i katastrofami takimi jak pożary w Australii. To musi się zmienić. Teraz - napisała
Premier Australii, jak się okazało, nie należy do tych polityków, którzy pozwalają się w ten sposób traktować
- Nie jestem tutaj po to, żeby zaimponować ludziom spoza Australii. Moim zadaniem jest postawić na pierwszym miejscu Australijczyków. A to oznacza postawienie na pierwszym miejscu środowiska, w którym żyjemy i gospodarki
- odpowiedział
Źródło: O2.pl/DoRzeczy.pl