Premier o świętach bez ojca: "Kilka razy zdarzyło mi się wybrać numer: "Tato". Bardzo tęsknię"

Premier udzielił portalowi WP wywiadu, w którym mówi m.in. o pierwszych świętach bez ojca i o swoim przeżywaniu tego trudnego czasu.
/ KPRM

Bardzo trudne, pierwsze bez ojca. Jego śmierć jest dla mnie wielką stratą. Nie ma dnia, bym o nim nie myślał i nie odczuwał jego braku. Często dzieliliśmy się refleksjami, spojrzeniem na przeróżne kwestie. 

 wspomina.
 

Trochę podobne święta już raz przeżywałem, w grudniu 1981 roku. Wprowadzono stan wojenny, tata musiał się ukrywać, nie było go z nami. Spadły wtedy na mnie męskie obowiązki. Musiałem jako 13-latek szybko dorosnąć. Do dziś pamiętam, jak po zmroku – wbrew godzinie milicyjnej – jechałem do lasu po choinkę. (...) W tym roku będzie podobnie. Z tą różnicą, że tata odszedł bezpowrotnie

- zauważa.
 

Kilka razy zdarzyło mi się chwycić za telefon i wybrać jego numer. "Tato" – tak mam go wciąż zapisanego w komórce. Wybierałem ten numer i w tej samej chwili orientowałem się, że już go nie ma… Bardzo tęsknię

- wyznaje.

Mateusz Morawiecki odpowiada również na pytania o młodość w PRL, działalność opozycyjną, liczne zatrzymania i pobicia przez SB. Wspomina jeden raz, kiedy wywieziono go do lasu i straszono śmiercią.


Zapytany o powód powrotu do życia publicznego po tylu latach odpowiada:
 

Nie da się tego wytłumaczyć inaczej niż chęcią przełożenia moich kompetencji i umiejętności na życie publiczne. Wiedziałem, że ze względu na wychowanie, na to wszystko, co działo się w moim życiu przed 1989 rokiem, do służby publicznej trafię. Chcę trafić. Chcę spróbować poprawić los Polaków.

 

Jest rzeczą oczywistą dla osób, które choć trochę liznęły historii, że pierwszy raz od 300 lat mamy szanse wejść na dobre do grupy państw wysoko rozwiniętych

- stwierdza.
 

Władza dla władzy zupełnie mnie nie interesuje. Na rzeczywistość nie wpływa się wyłącznie poprzez to, jaką władzę człowiek akurat sprawuje (...) ale poprzez słowa i czyny. Poprzez idee, ich szerzenie, można ogromnie wpływać na rzeczywistość

- dodaje.


O Jarosławie Kaczyńskim mówi, że jest:

Najwybitniejszym polskim politykiem nie tylko ostatniego 30-lecia. Zresztą, politykiem z niesamowitym wyczuciem, zmysłem społecznym i intuicją. A w pozapolitycznych tematach – także osobą o wielkiej erudycji, dystansie do siebie i z pierwszorzędnym poczuciem humoru. Na dodatek niesamowicie odporną psychicznie, radzącą sobie z mową nienawiści, agresją. Proszę sobie przypomnieć ten przemysł pogardy wymierzony w jego stronę



 

... będę mógł spędzić więcej czasu z rodziną, dziećmi. Pograć w różne gry. Ostatnio gramy na przykład w Scrabble, Dobble, w karty lub w Rummikuba, to taka gra z sekwencjami liczb.

Bardzo się też cieszę, że moje starsze dzieci przyjeżdżają ze swoimi narzeczonymi. Mam już dorosłe dzieci, interesujące się sprawami politycznymi, społecznymi. Przed nami długie nocne Polaków rozmowy

- mówił o nadchodzących świętach z rodziną.


adg

źródło: wp.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są nowe ustalenia z ostatniej chwili
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są nowe ustalenia

W sobotę w okolicach miejscowości Cierpisz w powiecie łańcuckim doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęło w nim dwóch braci – to znani podkarpaccy biznesmeni. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wydała nowy komunikat w sprawie zdarzenia.

Już jutro spotkanie wokół specjalnego wydania książki „To ja. Andrzej Duda” w Białymstoku! z ostatniej chwili
Już jutro spotkanie wokół specjalnego wydania książki „To ja. Andrzej Duda” w Białymstoku!

Przed nami kolejne spotkanie wokół specjalnej edycji książki „To ja. Andrzej Duda” z rozdziałem o współpracy prezydenta z NSZZ „Solidarność”. Tym razem spotkamy się w Białymstoku.

Kolejne miliardy trafiły do Polski z KPO. KE zatwierdziła płatność Wiadomości
Kolejne miliardy trafiły do Polski z KPO. KE zatwierdziła płatność

Po wypłacie trzeciej transzy Polska wykorzystała już 45 proc. dostępnych środków z unijnego Funduszu Odbudowy, którego łączna wartość dla naszego kraju wynosi 59,8 mld euro.

Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?. Prezes PiS nie wytrzymał z ostatniej chwili
"Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?". Prezes PiS nie wytrzymał

Ujawnione przez Business Insider plany resortu zdrowia i NFZ na 2026 r. przewidują cięcia świadczeń, ograniczenia darmowych leków i limity wizyt u specjalistów. "W biały dzień okradają pacjentów!" – grzmi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Szok w Chorwacji. Atak nożem na zakonnicę w Zagrzebiu Wiadomości
Szok w Chorwacji. Atak nożem na zakonnicę w Zagrzebiu

34-letnia zakonnica Marija Tatjana Zrno została kilkakrotnie dźgnięta nożem w brzuch w dzielnicy Malešnica w Zagrzebiu. Choć udało jej się przeżyć atak i trafiła do szpitala. Według wstępnych doniesień atak mógł mieć podłoże religijne, co wstrząsnęło Chorwacją. Kościół prosi o modlitwę za jej życie.

Kierwiński: „Partia Brauna na granicy delegalizacji” polityka
Kierwiński: „Partia Brauna na granicy delegalizacji”

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oświadczył, że Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna jest „na granicy delegalizacji”. – Jeszcze kilka wyskoków i ta granica zostanie przekroczona – dodał.

Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych Wiadomości
Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych

Władze Hongkongu zatrzymały 13 osób po tragicznym pożarze siedmiu wieżowców, w którym zginęło co najmniej 151 mieszkańców, a los dziesiątek pozostaje nieznany.

Ewakuacja przedszkola w Rybniku z ostatniej chwili
Ewakuacja przedszkola w Rybniku

W Rybniku w woj. śląskim doszło do ewakuacji jednego z przedszkoli. Budynek opuściło 59 dzieci i 16 pracowników – informuje w poniedziałek serwis radio90.pl.

Trump: Trudny, drobny problem Ukrainy Wiadomości
Trump: Trudny, drobny problem Ukrainy

Donald Trump ocenił, że problemy z korupcją na Ukrainie utrudniają negocjacje pokojowe z USA.  Nazwał je "trudnymi, drobnymi problemami". Jednocześnie wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia. Spotkanie ukraińskiej i amerykańskiej delegacji na Florydzie skupiło się na planie zakończenia wojny i zapewnieniu Ukrainie suwerenności oraz bezpieczeństwa.

Wyzwiska i wielka awantura ” Jermaka u Zełenskiego. Ukraińskie media ujawniają kulisy dymisji pilne
"Wyzwiska i wielka awantura ” Jermaka u Zełenskiego. Ukraińskie media ujawniają kulisy dymisji

Według relacji cytowanych przez ukraińskie media odejście Andrija Jermaka wywołało w Kijowie wstrząs – prezydent Wołodymyr Zełenski miał usłyszeć od niego całą serię pretensji i oskarżeń, a współpracownicy mówią, że po dymisji szef państwa „znów jest pełen energii”.

REKLAMA

Premier o świętach bez ojca: "Kilka razy zdarzyło mi się wybrać numer: "Tato". Bardzo tęsknię"

Premier udzielił portalowi WP wywiadu, w którym mówi m.in. o pierwszych świętach bez ojca i o swoim przeżywaniu tego trudnego czasu.
/ KPRM

Bardzo trudne, pierwsze bez ojca. Jego śmierć jest dla mnie wielką stratą. Nie ma dnia, bym o nim nie myślał i nie odczuwał jego braku. Często dzieliliśmy się refleksjami, spojrzeniem na przeróżne kwestie. 

 wspomina.
 

Trochę podobne święta już raz przeżywałem, w grudniu 1981 roku. Wprowadzono stan wojenny, tata musiał się ukrywać, nie było go z nami. Spadły wtedy na mnie męskie obowiązki. Musiałem jako 13-latek szybko dorosnąć. Do dziś pamiętam, jak po zmroku – wbrew godzinie milicyjnej – jechałem do lasu po choinkę. (...) W tym roku będzie podobnie. Z tą różnicą, że tata odszedł bezpowrotnie

- zauważa.
 

Kilka razy zdarzyło mi się chwycić za telefon i wybrać jego numer. "Tato" – tak mam go wciąż zapisanego w komórce. Wybierałem ten numer i w tej samej chwili orientowałem się, że już go nie ma… Bardzo tęsknię

- wyznaje.

Mateusz Morawiecki odpowiada również na pytania o młodość w PRL, działalność opozycyjną, liczne zatrzymania i pobicia przez SB. Wspomina jeden raz, kiedy wywieziono go do lasu i straszono śmiercią.


Zapytany o powód powrotu do życia publicznego po tylu latach odpowiada:
 

Nie da się tego wytłumaczyć inaczej niż chęcią przełożenia moich kompetencji i umiejętności na życie publiczne. Wiedziałem, że ze względu na wychowanie, na to wszystko, co działo się w moim życiu przed 1989 rokiem, do służby publicznej trafię. Chcę trafić. Chcę spróbować poprawić los Polaków.

 

Jest rzeczą oczywistą dla osób, które choć trochę liznęły historii, że pierwszy raz od 300 lat mamy szanse wejść na dobre do grupy państw wysoko rozwiniętych

- stwierdza.
 

Władza dla władzy zupełnie mnie nie interesuje. Na rzeczywistość nie wpływa się wyłącznie poprzez to, jaką władzę człowiek akurat sprawuje (...) ale poprzez słowa i czyny. Poprzez idee, ich szerzenie, można ogromnie wpływać na rzeczywistość

- dodaje.


O Jarosławie Kaczyńskim mówi, że jest:

Najwybitniejszym polskim politykiem nie tylko ostatniego 30-lecia. Zresztą, politykiem z niesamowitym wyczuciem, zmysłem społecznym i intuicją. A w pozapolitycznych tematach – także osobą o wielkiej erudycji, dystansie do siebie i z pierwszorzędnym poczuciem humoru. Na dodatek niesamowicie odporną psychicznie, radzącą sobie z mową nienawiści, agresją. Proszę sobie przypomnieć ten przemysł pogardy wymierzony w jego stronę



 

... będę mógł spędzić więcej czasu z rodziną, dziećmi. Pograć w różne gry. Ostatnio gramy na przykład w Scrabble, Dobble, w karty lub w Rummikuba, to taka gra z sekwencjami liczb.

Bardzo się też cieszę, że moje starsze dzieci przyjeżdżają ze swoimi narzeczonymi. Mam już dorosłe dzieci, interesujące się sprawami politycznymi, społecznymi. Przed nami długie nocne Polaków rozmowy

- mówił o nadchodzących świętach z rodziną.


adg

źródło: wp.pl

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane