Nie było ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu?

- Mowa o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach to nieporozumienie. Od takie uogólnionego podejścia nie ma korzyści ani dla Polaków ani dla Ukraińców.
            Kiedy znanego gloryfikatora Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii Wołodymyra Wjatrowycza zastąpił na funkcji szefa Instytutu Pamięci Narodowej Anton Drobowycz, polscy historycy odetchnęli z ulgą. Niestety, w jednym z pierwszych wystąpień publicznych, czyli w wywiadzie udzielonym portalowi Polukr.net powiedział on na temat rzezi wołyńskiej:
            - Mowa o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach to nieporozumienie. Od takie uogólnionego podejścia nie ma korzyści ani dla Polaków ani dla Ukraińców. Należy ocenić poszczególne akty przemocy, jeśli uznamy, że jest tendencja sumaryczna, to można będzie je wspólnie oceniać. Jeśli dojdziemy do wniosku, że ukraińskie oddziały dokonywały ataków na Polaków, a potem miały miejsce działania realizowane przez stronę polską wobec ludności ukraińskiej i w obu wypadkach miały miejsce ataki na ludność cywilną, to należy zidentyfikować winnych i ofiary po obu stronach. Nie może być tak, że zbrodnie popełniały obie strony, a winna jest tylko jedna (wszystkie cytaty za portalem Kresy).
            Drobowycz uznał jednak, że Ukraińcy są z Polakami „po tej samej stronie barykady w walce o godność i sprawiedliwość”. Nie chciał nazwać wydarzeń na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej z lat 40. XX wieku „wojną polsko-ukraińską” (tak określił je Wjatrowycz) sugerując, iż wymagają one dalszych badań naukowych.
            Podkreślił też, że dialog w kwestiach historycznych z Polską powinien być oparty na „poszanowaniu ludzkiej godności i praw człowieka” oraz na prawdzie historycznej.
            - Jeśli ludzie zginęli lub zostali zabici, to powinni zostać pochowani. Niedopuszczalną jest sytuacja, gdy na mogiłach rośnie trawa - dodał odnosząc się do problemów, jakie ma polska strona z ekshumacjami ofiar OUB-UPA.
            Nowy szef ukraińskiego IPN stwierdził również, że jest „trzecia strona, która chce, abyśmy ze sobą sprzeczali się o historię i należy zrobić wszystko, aby nie udało się osiągnąć jej tego celu”.
            Prezes Polskiego Instytutu Pamięci Narodowej doktor Jarosław Szarek powinien jak najszybciej nawiązać dialog ze swoim odpowiednikiem w Kijowie. Czy będzie on łatwiejszy czy też trudniejszy niż z jego poprzednikiem, to się dopiero okaże.
 
 

 

POLECANE
Janda z nagrodą TVP Kultura. Za odznaczanie się niezwykłym moralnym azymutem Wiadomości
Janda z nagrodą TVP Kultura. Za "odznaczanie się niezwykłym moralnym azymutem"

Podczas gali z okazji 20-lecia TVP Kultura przyznano nagrody Super Gwarancji Kultury. Wyróżnienia trafiły do Krystyny Jandy, Zofii Kulik, Wiesława Myśliwskiego, Mariusza Wilczyńskiego i Jerzego Maksymiuka.

Posłowie PiS chcieli wejść na konwencje KO. Tak zareagowano z ostatniej chwili
Posłowie PiS chcieli wejść na konwencje KO. Tak zareagowano

Politycy Prawa i Sprawiedliwości Tobiasz Bocheński, Mateusz Kurzejewski i Jan Kanthak chcieli wejść do Centrum Nauki Kopernik, gdzie trwała druga część konwencji Koalicji Obywatelskiej.

Gdzie Polacy żyją najdłużej? Przedstawiono najnowsze dane Wiadomości
Gdzie Polacy żyją najdłużej? Przedstawiono najnowsze dane

Polacy żyją coraz dłużej. Nowe dane GUS pokazują, że długość życia rośnie, choć różnice między regionami są wyraźne. Sprawdzono, gdzie w Polsce żyje się najdłużej – i gdzie najkrócej.

Nowość we Wrocławiu. Komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Nowość we Wrocławiu. Komunikat dla mieszkańców

Mieszkańcy Wrocławia mogą cieszyć się nowym muralem, który powstał z okazji 80-lecia Wydziału Przyrodniczo-Technologicznego Uniwersytetu Przyrodniczego – czytamy w komunikacie miasta Wrocław.

Tusk ogłasza nową inwestycję. Decyzja zapadła dzisiaj z ostatniej chwili
Tusk ogłasza nową inwestycję. "Decyzja zapadła dzisiaj"

– Polska staje się liderem regionu, mamy do dyspozycji także środki, żeby w Polsce jak najszybciej powstało centrum operacji satelitarnych. Tak, ta decyzja, że takie centrum powstanie, zapadła dzisiaj – przekazał w niedzielę podczas konwencji programowej PO premier Donald Tusk.

Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on będzie wyciągał rękę z ostatniej chwili
Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on "będzie wyciągał rękę"

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział w programie „Polityczny WF z gościem”, że ma gotowy plan naprawy Krajowej Rady Sądownictwa. Jednocześnie skrytykował słowa prezydenta Andrzeja Dudy o decydowaniu, kto w Polsce łamie konstytucję. – O tym decyduje prawo – podkreślił.

Znany polityk PiS na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Zdjęcie obiegło internet z ostatniej chwili
Znany polityk PiS na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Zdjęcie obiegło internet

Na ślubie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego pojawiła się była rzecznik PiS Beata Mazurek. Polityk opublikowała zdjęcie w swoich mediach społecznościowych.

Mieli go deportować, a przez pomyłkę wypuścili. Koniec obławy na seksualnego przestępcę z ostatniej chwili
Mieli go deportować, a przez pomyłkę wypuścili. Koniec obławy na seksualnego przestępcę

Hadush Gerberslasie Kebatu, skazany za przestępstwa seksualne, został ponownie zatrzymany dwa dni po tym, jak przez pomyłkę wyszedł na wolność z więzienia HMP Chelmsford. Brytyjskie władze zapowiadają jego natychmiastową deportację.

Zwrot po akcji CBA w Nowym Sączu. Sąd nakazał zwolnienie prezydenta z ostatniej chwili
Zwrot po akcji CBA w Nowym Sączu. Sąd nakazał zwolnienie prezydenta

Sąd oddalił wnioski prokuratury o zastosowanie środków zapobiegawczych wobec prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla, jego zastępcy Artura Bochenka oraz zatrzymanych urzędników miejskich i nakazał ich zwolnienie – poinformował w sobotę Urząd Miasta Nowego Sącza na profilu społecznościowym.

Senat dał setki tysięcy na fikcyjne „spotkania literackie”? W tle Fundacja Otwarty Dialog i zlikwidowane wydawnictwo pilne
Senat dał setki tysięcy na fikcyjne „spotkania literackie”? W tle Fundacja Otwarty Dialog i zlikwidowane wydawnictwo

Setki tysięcy złotych z Senatu trafiły do Fundacji Otwarty Dialog na organizację tzw. „Londyńskich Czwartków Literackich”. Według ustaleń Wirtualnej Polski, pieniądze mogły zostać przyznane na wydarzenia, które w rzeczywistości nigdy się nie odbyły – a partnerem projektu było… wydawnictwo już wykreślone z rejestru.

REKLAMA

Nie było ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu?

- Mowa o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach to nieporozumienie. Od takie uogólnionego podejścia nie ma korzyści ani dla Polaków ani dla Ukraińców.
            Kiedy znanego gloryfikatora Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii Wołodymyra Wjatrowycza zastąpił na funkcji szefa Instytutu Pamięci Narodowej Anton Drobowycz, polscy historycy odetchnęli z ulgą. Niestety, w jednym z pierwszych wystąpień publicznych, czyli w wywiadzie udzielonym portalowi Polukr.net powiedział on na temat rzezi wołyńskiej:
            - Mowa o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Polakach to nieporozumienie. Od takie uogólnionego podejścia nie ma korzyści ani dla Polaków ani dla Ukraińców. Należy ocenić poszczególne akty przemocy, jeśli uznamy, że jest tendencja sumaryczna, to można będzie je wspólnie oceniać. Jeśli dojdziemy do wniosku, że ukraińskie oddziały dokonywały ataków na Polaków, a potem miały miejsce działania realizowane przez stronę polską wobec ludności ukraińskiej i w obu wypadkach miały miejsce ataki na ludność cywilną, to należy zidentyfikować winnych i ofiary po obu stronach. Nie może być tak, że zbrodnie popełniały obie strony, a winna jest tylko jedna (wszystkie cytaty za portalem Kresy).
            Drobowycz uznał jednak, że Ukraińcy są z Polakami „po tej samej stronie barykady w walce o godność i sprawiedliwość”. Nie chciał nazwać wydarzeń na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej z lat 40. XX wieku „wojną polsko-ukraińską” (tak określił je Wjatrowycz) sugerując, iż wymagają one dalszych badań naukowych.
            Podkreślił też, że dialog w kwestiach historycznych z Polską powinien być oparty na „poszanowaniu ludzkiej godności i praw człowieka” oraz na prawdzie historycznej.
            - Jeśli ludzie zginęli lub zostali zabici, to powinni zostać pochowani. Niedopuszczalną jest sytuacja, gdy na mogiłach rośnie trawa - dodał odnosząc się do problemów, jakie ma polska strona z ekshumacjami ofiar OUB-UPA.
            Nowy szef ukraińskiego IPN stwierdził również, że jest „trzecia strona, która chce, abyśmy ze sobą sprzeczali się o historię i należy zrobić wszystko, aby nie udało się osiągnąć jej tego celu”.
            Prezes Polskiego Instytutu Pamięci Narodowej doktor Jarosław Szarek powinien jak najszybciej nawiązać dialog ze swoim odpowiednikiem w Kijowie. Czy będzie on łatwiejszy czy też trudniejszy niż z jego poprzednikiem, to się dopiero okaże.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe