"Wyciągnęłam 500 $, odliczyłam po setce, pan ordynator wziął pieniądze". Prof. Popiela znów zabiera głos

Prof. Agnieszka Popiela na antenie Radia Szczecin opowiadała o tym, co w latach 90-tych działo się w szpitalu w Zdunowie. Twierdzi, że każdy z pacjentów miał być przed planowaną operacją wzywany do pokoju lekarskiego, by rozmawiać na temat kwoty jaką ma zapłacić przed zabiegiem.
 "Wyciągnęłam 500 $, odliczyłam po setce, pan ordynator wziął pieniądze". Prof. Popiela znów zabiera głos
/ Fot. Michał Józefaciuk / Kancelaria Senatu, flickr.com CC 2.0
W czerwcu 1998 roku pacjentką szpitala w Zdunowie była mama profesor Popieli. Córka zdecydowała, że sama odbędzie rozmowę z ówczesnym ordynatorem, prof. Tomaszem Grodzkim. Jak mówi - potwierdził on, że "ze względu na wysokie standardy leczenia i kształcenie się lekarzy przyszpitalna fundacja potrzebuje wsparcia finansowego".
 

Wyciągnęłam 500 dolarów z portfela, to nie była żadna koperta, odliczyłam po setce, prosiłam, żeby przeliczył. Pan ordynator wziął te pieniądze, nie umiem sobie przypomnieć teraz, gdzie je schował, czy to była szuflada... ale pamiętam, że podszedł do biurka, wyciągnął zeszyt formatu A4, zapisał w nim coś. Zrozumiałam to w ten sposób, że zapisał moją wpłatę na tę fundację. Ale nie dostałam żadnego pokwitowania 


- relacjonowała prof. Agnieszka Popiela. Dodała, że nie było powiedziane, że wpłata jest warunkiem wykonania operacji, ale czuła presję, by zapłacić. Podczas rozmowy miała paść konkretna kwota, którą później przekazała prof. Grodzkiemu. Jak twierdzi, pokwitowania nie otrzymała do dziś.

źródło: radioszczecin.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup z ostatniej chwili
Sukces Polek w kwalifikacjach Billie Jean King Cup

Polki pokonały Rumunki 3:0 w meczu tenisowego turnieju kwalifikacyjnego Billie Jean King Cup w Gorzowie Wlkp. Linda Klimovicova wygrała z Eleną Ruxandrą Berteą 6:2, 6:1, Iga Świątek z Gabrielą Lee 6:2, 6:0 , a trzeci punkt zdobyły deblistki Katarzyna Kawa i Martyna Kubka.

Nie żyje legendarna aktorka Wiadomości
Nie żyje legendarna aktorka

Elizabeth Franz, znana aktorka filmowa i teatralna, zmarła 4 listopada w swoim domu w Woodbury w stanie Connecticut. O śmierci artystki poinformował jej mąż, Christopher Pelham.

Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Grafzero: 15 najlepszych kocich książek. z ostatniej chwili
Grafzero: 15 najlepszych kocich książek.

Dziś Grafzero vlog literacki opowiada o kocich książkach. Czyli jak literatura prezentuje koty, jak próbuje im wchodzić do głów, albo jakich bohaterów z nich czyni?

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

REKLAMA

"Wyciągnęłam 500 $, odliczyłam po setce, pan ordynator wziął pieniądze". Prof. Popiela znów zabiera głos

Prof. Agnieszka Popiela na antenie Radia Szczecin opowiadała o tym, co w latach 90-tych działo się w szpitalu w Zdunowie. Twierdzi, że każdy z pacjentów miał być przed planowaną operacją wzywany do pokoju lekarskiego, by rozmawiać na temat kwoty jaką ma zapłacić przed zabiegiem.
 "Wyciągnęłam 500 $, odliczyłam po setce, pan ordynator wziął pieniądze". Prof. Popiela znów zabiera głos
/ Fot. Michał Józefaciuk / Kancelaria Senatu, flickr.com CC 2.0
W czerwcu 1998 roku pacjentką szpitala w Zdunowie była mama profesor Popieli. Córka zdecydowała, że sama odbędzie rozmowę z ówczesnym ordynatorem, prof. Tomaszem Grodzkim. Jak mówi - potwierdził on, że "ze względu na wysokie standardy leczenia i kształcenie się lekarzy przyszpitalna fundacja potrzebuje wsparcia finansowego".
 

Wyciągnęłam 500 dolarów z portfela, to nie była żadna koperta, odliczyłam po setce, prosiłam, żeby przeliczył. Pan ordynator wziął te pieniądze, nie umiem sobie przypomnieć teraz, gdzie je schował, czy to była szuflada... ale pamiętam, że podszedł do biurka, wyciągnął zeszyt formatu A4, zapisał w nim coś. Zrozumiałam to w ten sposób, że zapisał moją wpłatę na tę fundację. Ale nie dostałam żadnego pokwitowania 


- relacjonowała prof. Agnieszka Popiela. Dodała, że nie było powiedziane, że wpłata jest warunkiem wykonania operacji, ale czuła presję, by zapłacić. Podczas rozmowy miała paść konkretna kwota, którą później przekazała prof. Grodzkiemu. Jak twierdzi, pokwitowania nie otrzymała do dziś.

źródło: radioszczecin.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe