Rosja odtajniła dokumenty z II wojny światowej i uderzyła w Armię Krajową. Jest reakcja IPN
W publikacji rosyjskiego resortu obrony znalazły się m.in. dokumenty, które jednoznacznie krytykują Powstanie Warszawskie. Pojawia się tłumaczenie dokumentu Hanny Morawskiej - prawdopodobnie zastępczyni ds. polityczno-oświatowych 4. batalionu AL.
Czytaj więcej: Rosja odtajnia dokumenty z czasów II wojny światowej. Mowa o wkroczeniu Armii Czerwonej do Warszawy
Pojawiają się także relacje mieszkańców okolic Sanu i Ziemi Przemyskiej po wejściu Armii Czerwonej. Cytowana ludność miała entuzjastycznie opisywać wejście sowieckich żołnierzy, witanie ich kwiatami, jedzeniem, czy piciem.
„Nie zostały tu opublikowane dokumenty ukazujące skalę sowieckich represji”
Do publikacji rosyjskiego resortu obrony postanowił odnieść się Instytut Pamięci Narodowej. IPN podkreśla, że z „przedstawionych dokumentów nie dowiemy się o dokonywanych w całym kraju zbrodniach sowieckich – mordach, rabunkach i gwałtach oraz o rabunku infrastruktury przemysłowej, wywożonej w sposób zorganizowany do ZSRS” i przedstawia swoje zdanie na temat opublikowanych materiałów.
Pierwsza część dokumentów dotyczy Powstania Warszawskiego. – Nie pokazują zwalczania i niszczenia przez siły sowieckie oddziałów AK, idących na pomoc Powstaniu. Wszystkie pokazane dokumenty pochodzą z końca września i z października 1944 r., kiedy Sowieci zajęli prawobrzeżną część stolicy oraz pozwolili na ograniczone (ale nagłaśniane) działania zbrojne wobec pozostałej części miasta (w rzeczywistości nieprowadzące do zmiany sytuacji frontowej) – czytamy w komunikacie IPN.
Kolejne dokumenty są materiałami wytworzonymi przez sowiecki i komunistyczny aparat represji i propagandy w latach 1944-1945. – Działania samoobronne AK przeciw sowieckiemu zniewoleniu, masowym represjom i mordom dokonywanym przez NKWD i inne formacje na ziemiach zajętych przez ZSRS, Rosjanie fałszywie przedstawiają jako „działania terrorystyczne”, ukrywając całokształt sowieckiej polityki przeciw niepodległości Polski w latach 1944-1945. To typowe zabiegi propagandy komunistycznej z czasów Stalina – brzmi tekst IPN.
– Jak wszystkie tego rodzaju akta, powyższe dokumenty wymagają historycznej weryfikacji w zderzeniu z innymi świadectwami epoki. Instytut Pamięci Narodowej apeluje do Federacji Rosyjskiej o politykę jawności i o udostępnienie historykom całości materiałów sowieckiego wojska oraz aparatu represji, wytworzonych w latach komunistycznego totalitaryzmu – podsumowuje Instytut Pamięci Narodowej.
Przeczytaj cały tekst opublikowany przez Instytut Pamięci Narodowej
Źródło: ipn.gov.pl
kpa