[video] Grodzki: "Nie ma potrzeby wyrażania wdzięczności kwiatami czy marnej jakości koniakami"

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki był gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet, gdzie odniósł się do zarzutów korupcyjnych dot. jego osoby, a także relacji lekarz-pacjent w kontekście upominków, które lekarze nieraz otrzymują od pacjentów. - Wdzięczność można wyrazić słownie, listem, wpisem na FB. I nie ma potrzeby żadnych kwiatów, bombonierek, czy marnej jakości koniaków - mówił Grodzki. 
/ screen YT

Dlaczego lekarze mają taki problem z ustaleniem standardów etycznych, które eliminują podarki od pacjentów? 


- spytała red. Lubecka.
 

Znam przypadek kolegi, któremu przyniesiono ładniejszą bombonierkę, on jej nie chciał przyjąć, to o co zapytała rodzina pacjenta? "Aaaa, to widocznie coś się nie udało, to pan doktor nie chce wziąć bombonierki". Także to jest temat, który i tak wygląda o niebo lepiej w różnych rejonach Polski, bo zupełnie inaczej jest na północnym zachodzie, a inaczej na południowym wschodzie. Generalnie należy to zjawisko rugować. Wdzięczność można wyrazić słownie, listem, wpisem na Facebooku. I nie ma potrzeby żadnych kwiatów, bombonierek, czy marnej jakości koniaków, nie mówiąc już o pieniądzach, bo to nie wchodzi w rachubę


- odpowiedział prof. Grodzki. 
 

Powinniśmy przebudować relację lekarz-pacjent w tym zakresie, bo w dobie doktora Google'a... my, jako lekarze, jesteśmy często krytykowani, pytani, dlaczego taka decyzja, a nie inna, koledzy są nagrywani na wizytach żeby pacjent miał dowód co ten ich doktor powiedział. Przypominam: kształcenie lekarza trwa 6 lat i specjalizowanie drugie 6 lat. Więc jeśli ktoś mówi, że dwie noce siedział w internecie i już wszystko wie o swojej chorobie... tak nie jest. A tak się często słyszy


- dodał. 
 

Jest pytanie od słuchacza, czy nigdy nie wziął pan koperty z pieniędzmi czy alkoholu od rodziny pacjenta po operacji. Ciągle takie pytania jednak od słuchaczy przychodzą 


- zwróciła uwagę red. Lubecka.
 

To naturalne, że ludzi interesują tego typu kwestie. Natomiast alkohol, koniak zwany "zemstą marynarza", bo się nazywał Martino i był najtańszy w baltonie lub jakichś tam sklepach wolnocłowych, to pacjenci przynosili, tylko to też jest zjawisko, które powinno zostać wykorzenione. Ale koperty od ludzi nigdy nie przyjąłem i mam na to dziesiątki oświadczeń, bo ludzie oburzeni tym atakiem na mnie piszą, jak było naprawdę. (...) To fabrykowanie dowodów mnie martwi, bo jest obrzydliwe i przeczy standardom demokratycznego państwa i rzetelnego, bezstronnego działania wymiaru sprawiedliwości


- odpowiedział marszałek Senatu.
 
Cała rozmowa:



źródło: Radio Zet

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

REKLAMA

[video] Grodzki: "Nie ma potrzeby wyrażania wdzięczności kwiatami czy marnej jakości koniakami"

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki był gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet, gdzie odniósł się do zarzutów korupcyjnych dot. jego osoby, a także relacji lekarz-pacjent w kontekście upominków, które lekarze nieraz otrzymują od pacjentów. - Wdzięczność można wyrazić słownie, listem, wpisem na FB. I nie ma potrzeby żadnych kwiatów, bombonierek, czy marnej jakości koniaków - mówił Grodzki. 
/ screen YT

Dlaczego lekarze mają taki problem z ustaleniem standardów etycznych, które eliminują podarki od pacjentów? 


- spytała red. Lubecka.
 

Znam przypadek kolegi, któremu przyniesiono ładniejszą bombonierkę, on jej nie chciał przyjąć, to o co zapytała rodzina pacjenta? "Aaaa, to widocznie coś się nie udało, to pan doktor nie chce wziąć bombonierki". Także to jest temat, który i tak wygląda o niebo lepiej w różnych rejonach Polski, bo zupełnie inaczej jest na północnym zachodzie, a inaczej na południowym wschodzie. Generalnie należy to zjawisko rugować. Wdzięczność można wyrazić słownie, listem, wpisem na Facebooku. I nie ma potrzeby żadnych kwiatów, bombonierek, czy marnej jakości koniaków, nie mówiąc już o pieniądzach, bo to nie wchodzi w rachubę


- odpowiedział prof. Grodzki. 
 

Powinniśmy przebudować relację lekarz-pacjent w tym zakresie, bo w dobie doktora Google'a... my, jako lekarze, jesteśmy często krytykowani, pytani, dlaczego taka decyzja, a nie inna, koledzy są nagrywani na wizytach żeby pacjent miał dowód co ten ich doktor powiedział. Przypominam: kształcenie lekarza trwa 6 lat i specjalizowanie drugie 6 lat. Więc jeśli ktoś mówi, że dwie noce siedział w internecie i już wszystko wie o swojej chorobie... tak nie jest. A tak się często słyszy


- dodał. 
 

Jest pytanie od słuchacza, czy nigdy nie wziął pan koperty z pieniędzmi czy alkoholu od rodziny pacjenta po operacji. Ciągle takie pytania jednak od słuchaczy przychodzą 


- zwróciła uwagę red. Lubecka.
 

To naturalne, że ludzi interesują tego typu kwestie. Natomiast alkohol, koniak zwany "zemstą marynarza", bo się nazywał Martino i był najtańszy w baltonie lub jakichś tam sklepach wolnocłowych, to pacjenci przynosili, tylko to też jest zjawisko, które powinno zostać wykorzenione. Ale koperty od ludzi nigdy nie przyjąłem i mam na to dziesiątki oświadczeń, bo ludzie oburzeni tym atakiem na mnie piszą, jak było naprawdę. (...) To fabrykowanie dowodów mnie martwi, bo jest obrzydliwe i przeczy standardom demokratycznego państwa i rzetelnego, bezstronnego działania wymiaru sprawiedliwości


- odpowiedział marszałek Senatu.
 
Cała rozmowa:



źródło: Radio Zet

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane