Marcin Brixen: Wycieczka do Sąd Marino

Pani pedagog szkoły, do której chodził Łukaszek, wpadła na genialny pomysł. Zaproponowała, aby w czasie ferii uczniowie udali się na wycieczkę do Sąd Marino. Pomysł swój przedstawiła na zebraniu rodziców.
 Marcin Brixen: Wycieczka do Sąd Marino
/ morguefile.com
Pani pedagog szkoły, do której chodził Łukaszek, wpadła na genialny pomysł. Zaproponowała, aby w czasie ferii uczniowie udali się na wycieczkę do Sąd Marino. Pomysł swój przedstawiła na zebraniu rodziców.
- Przepraszam bardzo, co to jest Sąd Marino? - ku ogólnemu zaskoczeniu spytała jakaś pani.
- Nie wie pani? Naprawdę? - pani pedagog nie kryła zdumienia. - Co pani, ze wsi?
- Dziaduś był ze wsi.
- A, to wiele tłumaczy - ironizowała pani pedagog. - I co tam robił?
- Pracował w bibliotece.
- Czyli był bibliotekarzem?
- Nie, pułkownikiem.
Zapadła niezręczna cisza.
- Proszę pani - odezwała się mama Łukaszka z szacunkiem. - Trudno nam uwierzyć, że ktoś dorosły w Polsce nie zna tej stoi, tego polskiego Sevres niezawisłości. Otóż parę lat temu grupa prześladowanych przez reżim sędziów wybiła się na niepodległość i założyła własne państwo. Sąd Marino.
- I dzieci pojadą w ferie je zwiedzać - dodała z dumą pani pedagog.
- Och - stropiła się pani. - Nie mamy paszportu.
- Nie trzeba - odezwała się inna z mam. - Sąd Marino leży w Europie. Nie tak jak ten kraj.
- Gdzie będą spać? - zapytała pani.
- Nigdzie - roześmiała się pani pedagog. Sąd Marino leży koło Pawełkowic i jest bardzo małe. Właściwie to jedna wieś o nazwie Ger.
- To co tam będą zwiedzać?
- Odwiedzimy stację paliw i sklep z wiertarkami - oznajmiła pani pedagog i lekko się zasępiła. - Tylko... Trzeba uważać. Na portfele. Bo... Tam kradną.

 

POLECANE
Tusk ogłasza nową inwestycję. Decyzja zapadła dzisiaj z ostatniej chwili
Tusk ogłasza nową inwestycję. "Decyzja zapadła dzisiaj"

– Polska staje się liderem regionu, mamy do dyspozycji także środki, żeby w Polsce jak najszybciej powstało centrum operacji satelitarnych. Tak, ta decyzja, że takie centrum powstanie, zapadła dzisiaj – przekazał w niedzielę podczas konwencji programowej PO premier Donald Tusk.

Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on będzie wyciągał rękę z ostatniej chwili
Żurek: Prezydent nie rozumie swojej roli, ale on "będzie wyciągał rękę"

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział w programie „Polityczny WF z gościem”, że ma gotowy plan naprawy Krajowej Rady Sądownictwa. Jednocześnie skrytykował słowa prezydenta Andrzeja Dudy o decydowaniu, kto w Polsce łamie konstytucję. – O tym decyduje prawo – podkreślił.

Znany polityk PiS na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Zdjęcie obiegło internet z ostatniej chwili
Znany polityk PiS na weselu Cichopek i Kurzajewskiego. Zdjęcie obiegło internet

Na ślubie Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego pojawiła się była rzecznik PiS Beata Mazurek. Polityk opublikowała zdjęcie w swoich mediach społecznościowych.

Mieli go deportować, a przez pomyłkę wypuścili. Koniec obławy na seksualnego przestępcę z ostatniej chwili
Mieli go deportować, a przez pomyłkę wypuścili. Koniec obławy na seksualnego przestępcę

Hadush Gerberslasie Kebatu, skazany za przestępstwa seksualne, został ponownie zatrzymany dwa dni po tym, jak przez pomyłkę wyszedł na wolność z więzienia HMP Chelmsford. Brytyjskie władze zapowiadają jego natychmiastową deportację.

Zwrot po akcji CBA w Nowym Sączu. Sąd nakazał zwolnienie prezydenta z ostatniej chwili
Zwrot po akcji CBA w Nowym Sączu. Sąd nakazał zwolnienie prezydenta

Sąd oddalił wnioski prokuratury o zastosowanie środków zapobiegawczych wobec prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla, jego zastępcy Artura Bochenka oraz zatrzymanych urzędników miejskich i nakazał ich zwolnienie – poinformował w sobotę Urząd Miasta Nowego Sącza na profilu społecznościowym.

Senat dał setki tysięcy na fikcyjne „spotkania literackie”? W tle Fundacja Otwarty Dialog i zlikwidowane wydawnictwo pilne
Senat dał setki tysięcy na fikcyjne „spotkania literackie”? W tle Fundacja Otwarty Dialog i zlikwidowane wydawnictwo

Setki tysięcy złotych z Senatu trafiły do Fundacji Otwarty Dialog na organizację tzw. „Londyńskich Czwartków Literackich”. Według ustaleń Wirtualnej Polski, pieniądze mogły zostać przyznane na wydarzenia, które w rzeczywistości nigdy się nie odbyły – a partnerem projektu było… wydawnictwo już wykreślone z rejestru.

Komunikat dla mieszkańców woj. wielkopolskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. wielkopolskiego

Jest umowa na rozbudowę drogi krajowej nr 12 na odcinku Kalisz - Opatówek. Prace potrwają do końca 2026 roku. "Użytkowników dróg prosimy o zwrócenie uwagi na oznakowanie i zachowanie ostrożności" – apeluje GDDKiA w Poznaniu.

Czy Polacy wierzą, że koalicja Tuska dotrwa do końca kadencji? Sondaż pilne
Czy Polacy wierzą, że koalicja Tuska dotrwa do końca kadencji? Sondaż

W najnowszym badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski respondentom zadano pytanie: „Czy uważa Pan/Pani, że koalicja rządząca (KO, Trzecia Droga, Lewica) dotrwa do końca kadencji sejmowej do 2027 roku?”.

Kradzież stulecia w Luwrze. Media: Zatrzymano dwie osoby z ostatniej chwili
Kradzież stulecia w Luwrze. Media: Zatrzymano dwie osoby

Dwaj mężczyźni zatrzymani w związku z kradzieżą klejnotów w Luwrze – poinformowały media.

Miesiąc po tragedii w Wyrykach. Rząd obiecał pomoc, a dom wciąż stoi w ruinie pilne
Miesiąc po tragedii w Wyrykach. Rząd obiecał pomoc, a dom wciąż stoi w ruinie

Minął miesiąc od tragedii w Wyrykach, gdzie w dom państwa Wesołowskich uderzyła rakieta. Mimo licznych obietnic, do dziś nie podjęto żadnych prac naprawczych. Zniszczony budynek nadal stoi w ruinie, a mieszkańcy czują się pozostawieni sami sobie.

REKLAMA

Marcin Brixen: Wycieczka do Sąd Marino

Pani pedagog szkoły, do której chodził Łukaszek, wpadła na genialny pomysł. Zaproponowała, aby w czasie ferii uczniowie udali się na wycieczkę do Sąd Marino. Pomysł swój przedstawiła na zebraniu rodziców.
 Marcin Brixen: Wycieczka do Sąd Marino
/ morguefile.com
Pani pedagog szkoły, do której chodził Łukaszek, wpadła na genialny pomysł. Zaproponowała, aby w czasie ferii uczniowie udali się na wycieczkę do Sąd Marino. Pomysł swój przedstawiła na zebraniu rodziców.
- Przepraszam bardzo, co to jest Sąd Marino? - ku ogólnemu zaskoczeniu spytała jakaś pani.
- Nie wie pani? Naprawdę? - pani pedagog nie kryła zdumienia. - Co pani, ze wsi?
- Dziaduś był ze wsi.
- A, to wiele tłumaczy - ironizowała pani pedagog. - I co tam robił?
- Pracował w bibliotece.
- Czyli był bibliotekarzem?
- Nie, pułkownikiem.
Zapadła niezręczna cisza.
- Proszę pani - odezwała się mama Łukaszka z szacunkiem. - Trudno nam uwierzyć, że ktoś dorosły w Polsce nie zna tej stoi, tego polskiego Sevres niezawisłości. Otóż parę lat temu grupa prześladowanych przez reżim sędziów wybiła się na niepodległość i założyła własne państwo. Sąd Marino.
- I dzieci pojadą w ferie je zwiedzać - dodała z dumą pani pedagog.
- Och - stropiła się pani. - Nie mamy paszportu.
- Nie trzeba - odezwała się inna z mam. - Sąd Marino leży w Europie. Nie tak jak ten kraj.
- Gdzie będą spać? - zapytała pani.
- Nigdzie - roześmiała się pani pedagog. Sąd Marino leży koło Pawełkowic i jest bardzo małe. Właściwie to jedna wieś o nazwie Ger.
- To co tam będą zwiedzać?
- Odwiedzimy stację paliw i sklep z wiertarkami - oznajmiła pani pedagog i lekko się zasępiła. - Tylko... Trzeba uważać. Na portfele. Bo... Tam kradną.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe