Tusk komentuje wezwanie przedstawiciela KE. Komentarze internautów: "Ironia na marnym poziomie"
Rzecznik podczas konferencji prasowej w Brukseli stwierdził, że komisja jest zaniepokojona działaniami rządu. – Niezależność i prawomocność Trybunału Konstytucyjnego w Polsce została poważnie podważona – uważa Wigand.
Do sprawy postanowił odnieść się za pośrednictwem Twittera były polski premier za czasów rządów PO-PSL i były szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
– Przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce, Pan Marek Prawda, zostal wezwany przez MSZ. Dla PiS-u samo nazwisko ambasadora jest już prowokacją i brutalną ingerencją Unii w wewnętrzne sprawy Polski – czytamy we wpisie polityka.
„Ironia na marnym poziomie”
Do wpisu Tuska postanowili odnieść się inni użytkownicy Twittera - także dziennikarze i politycy.
– Ironia na marnym poziomie. Prawda jest taka, dla Tuska:"Polskość to nienormalność" i trzeba przyznać, że jest w tej opinii konsekwentny. Ukarać, uderzyć czy osłabić Polskę przy każdej nadarzającej się okazji. Prawdopodobnie sprawia mu to dużo satysfakcji. I on był premierem RP – stwierdziła europosłanka PiS Beata Mazurek.
Dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski uważa, że wypowiedź byłego premiera jest infantylna. – Mam wrażenie, że to znowu wnuczki zabrały PDT tableta. Bo jeśli nie i to on sam pisze tak dziecinnie infantylne komentarze, to źle to rokuje w tym, którzy wciąż czekają na jego powrót do polityki. Tweet na poziomie gimbazy – czytamy we wpisie publicysty.
– Domyślam się, że dla Pana Donalda Tuska sytuacja jest niespotykana, bo za jego rządów to Minister Spraw Zagranicznych był wzywany przez Przedstawiciela Komisji Europejskiej – skomentował z kolei Paweł Lisiecki, poseł PiS i członek Komisji Weryfikacyjnej.
Ironia na marnym poziomie. Prawda jest taka, dla Tuska:"Polskość to nienormalność" i trzeba przyznać, że jest w tej opinii konsekwentny. Ukarać, uderzyć czy osłabić Polskę przy każdej nadarzającej się okazji. Prawdopodobnie sprawia mu to dużo satysfakcji. I on był premierem RP. https://t.co/B8blkKxKJY
— Beata Mazurek (@beatamk) January 25, 2020
Mam wrażenie, że to znowu wnuczki zabrały PDT tableta.
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) January 25, 2020
Bo jeśli nie i to on sam pisze tak dziecinnie infantylne komentarze, to źle to rokuje w tym, którzy wciąż czekają na jego powrót do polityki.
Tweet na poziomie gimbazy https://t.co/o2u8TXR0fb
Domyślam się, że dla Pana Donalda Tuska sytuacja jest niespotykana, bo za jego rządów to Minister Spraw Zagranicznych był wzywany przez Przedstawiciela Komisji Europejskiej. https://t.co/QmP5s6S0kQ
— Paweł Lisiecki ???????????????????????? (@lisieckipawel) January 25, 2020
Kwestionuje pan suwerenność polskiego rządu stosując prymitywną grę słów. Dla Polski samo pana nazwisko jest prowokacją i brutalną ingerencją w nie swoje sprawy.
— Gutab???? ن (@BatugWojciech) January 25, 2020
Matołowi, który sprowadza problem do swego poziomu, należy wskazać, że jeśli "tusk" po kaszubsku znaczy "pies", to można mu odpowiedzieć, że "pies zaszczekał". https://t.co/hEjkJQnk5R
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) January 25, 2020
Źródło: Twitter
kpa