Czy Europejski Trybunał Praw Człowieka zabroni krytykować homoseksualistów?

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że odmowa ścigania przez prokuraturę autorów ostrych komentarzy pod zdjęciem pary aktywistów LGBT stanowi dyskryminację i pogwałcenie prawa osób pozostających w konkubinatach homoseksualnych do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Tym samym w nieuprawniony sposób rozszerzył on obowiązującą do tej pory definicję pojęcia „mowa nienawiści”. Działacze sami przyznali, że fotografia miała prowokacyjny charakter.
 Czy Europejski Trybunał Praw Człowieka zabroni krytykować homoseksualistów?
/ pixabay.com
Sprawa dotyczyła dwóch aktywistów litewskiej organizacji LGBT o nazwie Lietuvos Gėjų Lyga (LGL). Pod zamieszczonym przez nich na Facebooku zdjęciem pojawiły się liczne komentarze krytyczne wobec ruchu LGBT i osób propagujących homoseksualny styl życia. Niektóre z wpisów miały obraźliwy charakter. W związku z tym organizacja złożyła do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa podżegania do przemocy i nienawiści. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, stwierdzając, że choć zachowanie autorów niektórych komentarzy było niemoralne, to jednak nie posiadało ono przestępczego charakteru, ponieważ piszący wyrażali jedynie swoją opinię na temat osób prowadzących homoseksualny styl życia, natomiast nie mieli oni intencji podżegania do przemocy czy nienawiści. Decyzja prokuratury została utrzymana w mocy przez sądy, które zwróciły uwagę, że aktywiści świadomie nadali swojemu zdjęciu publiczny status, adresując go nie tylko do swoich znajomych o podobnych przekonaniach, ale do wszystkich użytkowników Facebooka. W ocenie sądów upublicznienie prowokacyjnego zdjęcia mogło zostać potraktowane jako „świadoma próba rozdrażnienia odbiorców o odmiennych poglądach”. Jak potem obaj mężczyźni sami przyznali, celem upublicznienia i rozpowszechnienia ich zdjęcia było „sprowokowanie dyskusji na temat praw gejów na Litwie”.

Europejski Trybunał Praw Człowieka nie podzielił stanowiska litewskich sądów. ETPC stwierdził, że korzystanie „w nieodpowiedzialny sposób” z wolności słowa, czego przykładem miałaby być „homofobiczna mowa nienawiści”, może wymagać od państwa podjęcia konkretnych działań na rzecz krytykowanej grupy społecznej np. w formie sankcji karnych. W ocenie Trybunału przez „homofobiczną mowę nienawiści” należy rozumieć nie tylko podżeganie do fizycznej agresji wobec osób prowadzących homoseksualny styl życia, ale również wypowiedzi negatywnie wpływające na ich „psychologiczne samopoczucie”. ETPC podkreślił, że państwo powinno ścigać osoby podejrzane o „homofobiczną mowę nienawiści” nawet wtedy, gdy większość społeczeństwa wyznaje tradycyjne wartości, uznające związek kobiety i mężczyzny za fundament rodziny. W ocenie Trybunału wartości tradycyjne to „stereotyp”, który nie może usprawiedliwiać dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

„Ostatni wyrok Trybunału w Strasburgu w tej sprawie wpisuje się w tendencję do rozszerzającej wykładni pojęcia mowy nienawiści, przez którą coraz częściej rozumie się nie tylko nawoływanie do przemocy, ale również wypowiedzi wzbudzające poczucie psychicznego dyskomfortu wśród przedstawicieli subkultur LGBT. Jakkolwiek wypowiedzi nawołujące wprost do zabijania czy agresji fizycznej wobec kogokolwiek, także wobec osób o skłonnościach homoseksualnych, zasługują na zdecydowane potępienie, należy podkreślić, że  krytykowanie homoseksualnego trybu życia, nawet w zdecydowany sposób, powinno mieścić się w granicach wolności słowa. We wciąż aktualnym wyroku z 1976 roku Trybunał powiedział, że Konwencja chroni także takie wypowiedzi, którą są obraźliwe, szokujące lub niepokojące dla adresatów 

– zaznaczyła Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.
 

 

POLECANE
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość Wiadomości
Kultowa postać wraca po latach do 'M jak miłość"

Po wielu latach nieobecności do Grabiny powraca Simona, jedna z najbardziej barwnych postaci „M jak miłość”. Fani serialu od dawna wyczekiwali jej powrotu - stworzyli nawet fanpage o nazwie „Chcemy powrotu Simony”. Teraz ich marzenie wreszcie się spełni.

Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył z ostatniej chwili
Wojna na lewicy? Miller rozbija Czarzastego. W pył

Wygląda na to, że marszałek marzy o sprywatyzowaniu także Sejmu Rzeczypospolitej i uczynieniu z Izby instytucji podporządkowanej jego osobistej ocenie tego, co jest „racjonalne”, a co nie – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych,

Nie żyje legendarny projektant mody Wiadomości
Nie żyje legendarny projektant mody

Irlandzki projektant mody Paul Costelloe zmarł w wieku 80 lat w Londynie po krótkiej chorobie. „Otaczała go żona i siedmioro dzieci. Zmarł spokojnie w Londynie” – poinformowała rodzina w oświadczeniu cytowanym przez lokalne media.

Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie z ostatniej chwili
Podejrzany pojemnik przy torach w Koszalinie

W niedzielę po godzinie 13:00 maszynista pociągu przejeżdżającego przez stację przy Politechnice Koszalińskiej zauważył nietypowy przedmiot leżący tuż przy torach. Był to czarny plastikowy pojemnik o cylindrycznym kształcie, od którego odchodziły przewody. Maszynista natychmiast powiadomił służby. Szczęśliwie zagadka została szybko wyjaśniona.

Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci Wiadomości
Instytut Jad Waszem uderza w Polskę. Fala oburzenia w sieci

Na oficjalnych profilach Instytutu Jad Waszem pojawił się wpis dotyczący historii II wojny światowej, który wywołał poruszenie i mocną reakcję internautów z Polski oraz środowisk zajmujących się badaniem okupacji niemieckiej. W poście przypomniano, że tereny Polski były pierwszym miejscem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia znaków identyfikacyjnych. Jednak sposób sformułowania przekazu wzbudził zdecydowany sprzeciw.

Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać” z ostatniej chwili
Orbán: “Nie jest naszym obowiązkiem finansowanie wojny, której nie da się wygrać”

Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w sobotę 22 listopada w mediach społecznościowych, że przesłał odpowiedź na otrzymany w poniedziałek list Ursuli von der Leyen, w którym przewodnicząca Komisji Europejskiej zwróciła się do państw członkowskich o wyrażenie zgody na dalsze finansowanie Ukrainy przez UE.

Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos z ostatniej chwili
Rozmowy o planie pokojowym dla Ukrainy. Zełenski zabrał głos

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził oczekiwanie, że rozmowy na temat amerykańskiego planu pokojowego dla jego państwa, prowadzone w niedzielę w Genewie w Szwajcarii, przyniosą efekty. Pozytywnego rezultatu oczekują wszyscy – oświadczył.

Zimowy atak w całym kraju. IMGW wydaje kolejne alerty Wiadomości
Zimowy atak w całym kraju. IMGW wydaje kolejne alerty

Najbliższej nocy należy spodziewać się temperatury do minus 15 st. C i mgieł ograniczających widzialność do 300 m - poinformowała synoptyczka IMGW Dorota Pacocha. W związku z tym Instytut wydał ostrzeżenia przed silnym mrozem, zamieciami i silnym wiatrem.

Platforma X demaskuje użytkowników. Wiadomo skąd piszą i gdzie założyli konta z ostatniej chwili
Platforma X demaskuje użytkowników. Wiadomo skąd piszą i gdzie założyli konta

Platforma X (dawniej Twitter) zaczęła ujawniać m.in. kraj założenia konta danego użytkownika oraz korzystanie z VPN, co wywołało burzę.

Padł rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica Wiadomości
Padł rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

Złoty zegarek należący do Isidora Strausa - jednego z najbogatszych pasażerów Titanica - ponownie trafił w ręce kolekcjonera. Podczas sobotniej aukcji w domu Henry Aldridge and Son osiągnął zawrotną cenę 1,78 mln funtów, ustanawiając nowy rekord wśród kieszonkowych zegarków związanych z tragedią z 1912 r.

REKLAMA

Czy Europejski Trybunał Praw Człowieka zabroni krytykować homoseksualistów?

Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że odmowa ścigania przez prokuraturę autorów ostrych komentarzy pod zdjęciem pary aktywistów LGBT stanowi dyskryminację i pogwałcenie prawa osób pozostających w konkubinatach homoseksualnych do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Tym samym w nieuprawniony sposób rozszerzył on obowiązującą do tej pory definicję pojęcia „mowa nienawiści”. Działacze sami przyznali, że fotografia miała prowokacyjny charakter.
 Czy Europejski Trybunał Praw Człowieka zabroni krytykować homoseksualistów?
/ pixabay.com
Sprawa dotyczyła dwóch aktywistów litewskiej organizacji LGBT o nazwie Lietuvos Gėjų Lyga (LGL). Pod zamieszczonym przez nich na Facebooku zdjęciem pojawiły się liczne komentarze krytyczne wobec ruchu LGBT i osób propagujących homoseksualny styl życia. Niektóre z wpisów miały obraźliwy charakter. W związku z tym organizacja złożyła do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa podżegania do przemocy i nienawiści. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, stwierdzając, że choć zachowanie autorów niektórych komentarzy było niemoralne, to jednak nie posiadało ono przestępczego charakteru, ponieważ piszący wyrażali jedynie swoją opinię na temat osób prowadzących homoseksualny styl życia, natomiast nie mieli oni intencji podżegania do przemocy czy nienawiści. Decyzja prokuratury została utrzymana w mocy przez sądy, które zwróciły uwagę, że aktywiści świadomie nadali swojemu zdjęciu publiczny status, adresując go nie tylko do swoich znajomych o podobnych przekonaniach, ale do wszystkich użytkowników Facebooka. W ocenie sądów upublicznienie prowokacyjnego zdjęcia mogło zostać potraktowane jako „świadoma próba rozdrażnienia odbiorców o odmiennych poglądach”. Jak potem obaj mężczyźni sami przyznali, celem upublicznienia i rozpowszechnienia ich zdjęcia było „sprowokowanie dyskusji na temat praw gejów na Litwie”.

Europejski Trybunał Praw Człowieka nie podzielił stanowiska litewskich sądów. ETPC stwierdził, że korzystanie „w nieodpowiedzialny sposób” z wolności słowa, czego przykładem miałaby być „homofobiczna mowa nienawiści”, może wymagać od państwa podjęcia konkretnych działań na rzecz krytykowanej grupy społecznej np. w formie sankcji karnych. W ocenie Trybunału przez „homofobiczną mowę nienawiści” należy rozumieć nie tylko podżeganie do fizycznej agresji wobec osób prowadzących homoseksualny styl życia, ale również wypowiedzi negatywnie wpływające na ich „psychologiczne samopoczucie”. ETPC podkreślił, że państwo powinno ścigać osoby podejrzane o „homofobiczną mowę nienawiści” nawet wtedy, gdy większość społeczeństwa wyznaje tradycyjne wartości, uznające związek kobiety i mężczyzny za fundament rodziny. W ocenie Trybunału wartości tradycyjne to „stereotyp”, który nie może usprawiedliwiać dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

„Ostatni wyrok Trybunału w Strasburgu w tej sprawie wpisuje się w tendencję do rozszerzającej wykładni pojęcia mowy nienawiści, przez którą coraz częściej rozumie się nie tylko nawoływanie do przemocy, ale również wypowiedzi wzbudzające poczucie psychicznego dyskomfortu wśród przedstawicieli subkultur LGBT. Jakkolwiek wypowiedzi nawołujące wprost do zabijania czy agresji fizycznej wobec kogokolwiek, także wobec osób o skłonnościach homoseksualnych, zasługują na zdecydowane potępienie, należy podkreślić, że  krytykowanie homoseksualnego trybu życia, nawet w zdecydowany sposób, powinno mieścić się w granicach wolności słowa. We wciąż aktualnym wyroku z 1976 roku Trybunał powiedział, że Konwencja chroni także takie wypowiedzi, którą są obraźliwe, szokujące lub niepokojące dla adresatów 

– zaznaczyła Karolina Pawłowska, Dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Instytutu Ordo Iuris.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe