Zbigniew Kuźmiuk: Nowe sankcje na #NS2. Budowa gazociągu może opóźnić się nawet 5 lat

Jak podała niemiecka gazeta „Handelsblatt”, Izba Reprezentantów i Senat Stanów Zjednoczonych są gotowe przygotować nową ustawę wprowadzającą dodatkowe sankcje dotyczące gazociągu Nord Stream2.
 Zbigniew Kuźmiuk: Nowe sankcje na #NS2. Budowa gazociągu może opóźnić się nawet 5 lat
/ © Nord Stream 2 / Axel Schmidt.
Chodzi tym razem o wprowadzenie dodatkowych sankcji dotyczących tym razem partnerów finansowych projektu, a także firm w przyszłości kupujących gaz pochodzący z gazociągu Nord Stream2.

Chodzi o to, że posłowie i senatorowie USA chcą się przygotować na sytuację, kiedy Gazprom mimo dotychczasowych sankcji, będzie próbował dokończyć budowę gazociągu we własnym zakresie.

Przypomnijmy tylko, że aż 50% kosztów budowy tego gazociągu ponoszą dwa niemieckie koncerny Uniper i Wintershall Dea, francuski Engie, austriacki OMV i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell.

Przypomnijmy, że tuż przed Świętami Bożego Narodzenia prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę zawierającą sankcje na wszystkie firmy uczestniczące w budowie gazociągu Nord Stream 2 i natychmiast szwajcarska firma Allseas ogłosiła, że wstrzymuje prace przy jego budowie.

Jej dwa specjalistyczne statki układające rury tego gazociągu na dnie Bałtyku „Pioneering Spirit” i „Solitaire”, zaprzestały prac, a firma ogłosiła w komunikacie, że oczekuje niezbędnych wyjaśnień prawnych od instytucji amerykańskich.

Na zarządzie tej firmy musiał wywrzeć wrażenie list wysłany do jego prezesa, w którym dwaj senatorowie z Partii Republikańskiej, Ted Cruz i Ron Johnson napisali, że jeżeli po podpisaniu ustawy o sankcjach przez prezydenta Trumpa, będzie ona dalej pracowała przy układaniu gazociągu „przedsiębiorstwo stanie w obliczu dotkliwych i potencjalnie zagrażających jego egzystencji sankcji prawnych i gospodarczych”.

Przypomnijmy także, że realizacja III i IV nitki gazociągu Nord Stream, którego udziałowcami są Gazprom (51 proc.) i 5 dużych energetycznych koncernów z Europy Zachodniej, spowoduje wzrost jego przepustowości do 110 mld m3, choć przepustowość dotychczasowych dwóch nitek, była wykorzystywana zaledwie w 60 proc.

Natomiast istniejąca infrastruktura gazowa umożliwia przesyłanie z Rosji do Europy blisko 250 mld m3 gazu, podczas gdy import gazu przez UE z Rosji w 2014 roku wyniósł ok. 120 mld m3 czyli wykorzystane było niecałe 50 proc. tych możliwości.

Po oddaniu do użytku dwóch pierwszych nitek Nord Stream wykorzystanie przepustowości gazociągów przebiegających przez terytorium Ukrainy w 2014 roku gwałtownie spadło z 58 proc. do 28 proc., podczas gdy wykorzystanie dwóch pierwszych nitek NS wzrosło z 36 do 60%, co oznacza, że głównym celem NS2 będzie zwiększenie rosyjskich mocy przesyłowych W ten sposób najprawdopodobniej dojdzie do całkowitej eliminacji przesyłu gazu przez Ukrainę i w konsekwencji odcięcia od rosyjskiego gazu Słowacji w 100 proc uzależnionej od tych dostaw.

Mimo tych wszystkich wątpliwości inwestycja jest forsowana przez Rosję i przy wsparciu Niemiec, realizowana krok po kroku, a ostatnie „sforsowanie oporu” Danii, usunęło ostatnią przeszkodę na tej drodze (część gazociągu przebiegająca przez wody duńskie miałaby być budowana od maja przyszłego roku).

Pewną przeszkodą w przyszłym pełnym wykorzystaniem Nord Stream 2, może być ostatnie rozstrzygnięcie TSUE, która daje możliwość wykorzystania przez Gazprom tylko 50% przepustowości gazociągu OPAL biegnącego na terytorium Niemiec wzdłuż ich wschodniej granicy na południe i rozprowadzającego gaz pochodzący z gazociągu Nord Stream. Rosjanie chcieli wykorzystywać w 100 proc. (ma przepustowość ok. 37 mld m3), rozstrzygnięcie TSUE powołujące się na zasady solidarności energetycznej zawartej w art. 194 Traktatu o funkcjonowaniu UE, dobitnie przypomina, że ta zasada powinna być przestrzegana na terenie UE przez wszystkie podmioty działające w sektorze energetycznym.

Amerykańskie sankcje zdaniem ekspertów mogą opóźnić budowę Nord Stream2 nawet o 5 lat, choć Rosjanie odgrażają się, że gazociąg dokończą sami, ich zdaniem ma być on oddany do użytku już w 2021 roku (Putin podczas rozmów z Merkel stwierdził, że Rosja dokończy jego budowę samodzielnie najpóźniej w I połowie 2021 roku, choć wydaje się że są to terminy bardzo optymistyczne).

Nowe amerykańskie sankcje w zasadzie pozbawiałyby dokończenia tej inwestycji jakiekolwiek sensu, bo ukaranie finansowych udziałowców projektu, a zwłaszcza przyszłych odbiorców gazu z Nord Stream2 spowodowałoby, brak chętnych do korzystania z dostaw gazu z tego gazociągu.

Zbigniew Kuźmiuk

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

210 cudzoziemców próbowało w ostatnich dwóch dniach nielegalnie przedostać się przez białorusko-polską granicę – poinformowała w piątek na platformie X Straż Graniczna. Podała też, że zatrzymano kolejnych tzw. kurierów.

Natalia Janoszek trafiła do szpitala z ostatniej chwili
Natalia Janoszek trafiła do szpitala

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca aktorki i celebrytki Natalii Janoszek. Okazuje się, że trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację.

Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. Straszna żenada z ostatniej chwili
Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. "Straszna żenada"

Niemiecki Adidas zaprezentował stroje dla polskiego komitetu olimpijskiego. Ubiór olimpijczyków nie przypadł jednak do gustu kibicom, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec” z ostatniej chwili
Przypomniano słowa Sienkiewicza: „Jesteśmy wewnętrzną gospodarką Niemiec”

W artykule Konstantego Pilawy na portalu Klubu Jagiellońskiego zwrócono uwagę na istotne zmiany w postawie Bartłomieja Sienkiewicza oraz na jego konsekwencje w kontekście jego wcześniejszych poglądów.

Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany z ostatniej chwili
Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany

– Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi. Pod moim domem non stop ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną – twierdzi były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego  z ostatniej chwili
Warszawa: Pożar samochodu elektrycznego

Na skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Madalińskiego spłonął samochód elektryczny – poinformował st. kpt. Krzysztof Wójcik ze stołecznej straży pożarnej. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w tym rejonie Mokotowa.

z ostatniej chwili
Projekty Domów – Murator – rzetelna wiedza z Facebooka MURATORA

Facebook to cenne źródło informacji dla wielu użytkowników Internetu. W mediach społecznościowych można bowiem znaleźć sporo przydatnych rad, a także podzielić się wiedzą, doświadczeniami z innymi osobami, zmagającymi się z podobnymi dylematami. Inwestorzy planujący budowę domu chętnie poszukują wskazówek na fanpage’u MURATORA – twórcy najpopularniejszego w Polsce miesięcznika budowlanego. Jakie nowinki czekają na facebookowym profilu tej marki?

Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos z ostatniej chwili
Burza w „Tańcu z gwiazdami”. Marcin Hakiel zabrał głos

Aktualna edycja „Tańca z gwiazdami” budzi wiele emocji i kontrowersji. W show Polsatu do niedawna występowała celebrytka Dagmara Kaźmierska, której umiejętności taneczne pozostawiały wiele do życzenia. Pomimo niedociągnięć technicznych w tańcu i niskich ocen od jury przechodziła dalej. Wszystko za sprawą głosów oddanych przez sympatyzujących z nią telewidzów.

Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele z ostatniej chwili
Atak na Leonida Wołkowa. Litewska policja: Zatrzymani to polscy obywatele

Dwie osoby zatrzymane w Polsce w sprawie ataku na Wołkowa to polscy obywatele – przekazała litewska policja.

Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika we Francji. Tragiczne informacje

Zmarła 14-latka, która dostała ataku serca w wyniku ataku nożownika – poinformowała w piątek agencja AFP. Do ataku doszło w czwartek w okolicach szkoły w miejscowości Souffelweyersheim we wschodniej Francji.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Nowe sankcje na #NS2. Budowa gazociągu może opóźnić się nawet 5 lat

Jak podała niemiecka gazeta „Handelsblatt”, Izba Reprezentantów i Senat Stanów Zjednoczonych są gotowe przygotować nową ustawę wprowadzającą dodatkowe sankcje dotyczące gazociągu Nord Stream2.
 Zbigniew Kuźmiuk: Nowe sankcje na #NS2. Budowa gazociągu może opóźnić się nawet 5 lat
/ © Nord Stream 2 / Axel Schmidt.
Chodzi tym razem o wprowadzenie dodatkowych sankcji dotyczących tym razem partnerów finansowych projektu, a także firm w przyszłości kupujących gaz pochodzący z gazociągu Nord Stream2.

Chodzi o to, że posłowie i senatorowie USA chcą się przygotować na sytuację, kiedy Gazprom mimo dotychczasowych sankcji, będzie próbował dokończyć budowę gazociągu we własnym zakresie.

Przypomnijmy tylko, że aż 50% kosztów budowy tego gazociągu ponoszą dwa niemieckie koncerny Uniper i Wintershall Dea, francuski Engie, austriacki OMV i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell.

Przypomnijmy, że tuż przed Świętami Bożego Narodzenia prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę zawierającą sankcje na wszystkie firmy uczestniczące w budowie gazociągu Nord Stream 2 i natychmiast szwajcarska firma Allseas ogłosiła, że wstrzymuje prace przy jego budowie.

Jej dwa specjalistyczne statki układające rury tego gazociągu na dnie Bałtyku „Pioneering Spirit” i „Solitaire”, zaprzestały prac, a firma ogłosiła w komunikacie, że oczekuje niezbędnych wyjaśnień prawnych od instytucji amerykańskich.

Na zarządzie tej firmy musiał wywrzeć wrażenie list wysłany do jego prezesa, w którym dwaj senatorowie z Partii Republikańskiej, Ted Cruz i Ron Johnson napisali, że jeżeli po podpisaniu ustawy o sankcjach przez prezydenta Trumpa, będzie ona dalej pracowała przy układaniu gazociągu „przedsiębiorstwo stanie w obliczu dotkliwych i potencjalnie zagrażających jego egzystencji sankcji prawnych i gospodarczych”.

Przypomnijmy także, że realizacja III i IV nitki gazociągu Nord Stream, którego udziałowcami są Gazprom (51 proc.) i 5 dużych energetycznych koncernów z Europy Zachodniej, spowoduje wzrost jego przepustowości do 110 mld m3, choć przepustowość dotychczasowych dwóch nitek, była wykorzystywana zaledwie w 60 proc.

Natomiast istniejąca infrastruktura gazowa umożliwia przesyłanie z Rosji do Europy blisko 250 mld m3 gazu, podczas gdy import gazu przez UE z Rosji w 2014 roku wyniósł ok. 120 mld m3 czyli wykorzystane było niecałe 50 proc. tych możliwości.

Po oddaniu do użytku dwóch pierwszych nitek Nord Stream wykorzystanie przepustowości gazociągów przebiegających przez terytorium Ukrainy w 2014 roku gwałtownie spadło z 58 proc. do 28 proc., podczas gdy wykorzystanie dwóch pierwszych nitek NS wzrosło z 36 do 60%, co oznacza, że głównym celem NS2 będzie zwiększenie rosyjskich mocy przesyłowych W ten sposób najprawdopodobniej dojdzie do całkowitej eliminacji przesyłu gazu przez Ukrainę i w konsekwencji odcięcia od rosyjskiego gazu Słowacji w 100 proc uzależnionej od tych dostaw.

Mimo tych wszystkich wątpliwości inwestycja jest forsowana przez Rosję i przy wsparciu Niemiec, realizowana krok po kroku, a ostatnie „sforsowanie oporu” Danii, usunęło ostatnią przeszkodę na tej drodze (część gazociągu przebiegająca przez wody duńskie miałaby być budowana od maja przyszłego roku).

Pewną przeszkodą w przyszłym pełnym wykorzystaniem Nord Stream 2, może być ostatnie rozstrzygnięcie TSUE, która daje możliwość wykorzystania przez Gazprom tylko 50% przepustowości gazociągu OPAL biegnącego na terytorium Niemiec wzdłuż ich wschodniej granicy na południe i rozprowadzającego gaz pochodzący z gazociągu Nord Stream. Rosjanie chcieli wykorzystywać w 100 proc. (ma przepustowość ok. 37 mld m3), rozstrzygnięcie TSUE powołujące się na zasady solidarności energetycznej zawartej w art. 194 Traktatu o funkcjonowaniu UE, dobitnie przypomina, że ta zasada powinna być przestrzegana na terenie UE przez wszystkie podmioty działające w sektorze energetycznym.

Amerykańskie sankcje zdaniem ekspertów mogą opóźnić budowę Nord Stream2 nawet o 5 lat, choć Rosjanie odgrażają się, że gazociąg dokończą sami, ich zdaniem ma być on oddany do użytku już w 2021 roku (Putin podczas rozmów z Merkel stwierdził, że Rosja dokończy jego budowę samodzielnie najpóźniej w I połowie 2021 roku, choć wydaje się że są to terminy bardzo optymistyczne).

Nowe amerykańskie sankcje w zasadzie pozbawiałyby dokończenia tej inwestycji jakiekolwiek sensu, bo ukaranie finansowych udziałowców projektu, a zwłaszcza przyszłych odbiorców gazu z Nord Stream2 spowodowałoby, brak chętnych do korzystania z dostaw gazu z tego gazociągu.

Zbigniew Kuźmiuk


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe