"Może ktoś przekaże Truskolaskiemu, że Zygmunt Komorowski, ojciec Bronisława, służył pod Łupaszką?"

Krzysztof Truskolaski, poseł Koalicji Obywatelskiej z Podlasia walczy z billboardami upamiętniającymi bohatera podziemia antykomunistycznego, Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę", dowódcę V Brygady Wileńskiej AK zamordowanego 8 lutego 1951 roku w więzieniu na Rakowieckiej - W Białymstoku nie ma miejsca na takie plakaty. Nie ma miejsca na bohaterów, a nawet antybohaterów, którzy dzielą naszą białostocką i podlaską społeczność (...) Przecież "Łupaszka" jest postacią bardzo kontrowersyjną. Można tylko wymienić kilka miejscowości: Potoka, Wiluki, Dubinki - to tam oddziały "Łupaszki" terroryzowały całe społeczności, to właśnie tam oddziały "Łupaszki" zabijały cywilów. I ten antybohater nigdy nie powinien mieć w przestrzeni publicznej Białegostoku takich gloryfikujących plakatów - stwierdził Truskolaski
 "Może ktoś przekaże Truskolaskiemu, że Zygmunt Komorowski, ojciec Bronisława, służył pod Łupaszką?"
/ screen YouTube

- Może ktoś przekaże posłowi Truskolaskiemu, że niejaki Zygmunt Komorowski, ojciec Bronisława (tak, tego Bronisława), służył pod dowództwem majora Łupaszki. Nawet pod Wilnem walczył wraz z nim przeciwko Sowietom. #IcoTeras?


- pisze na Facebooku lokalna dziennikarka Agnieszka Siewieruk-Maciorowska

Rzeczywiście, sam Bronisław Komorowski w wywiadzie dla SE "Mój ojciec był Żołnierzem Wyklętym" mówił między innymi:

- Właśnie z "Tońkiem" mój ojciec przebijał się już po przyjściu frontu rosyjskiego i rozbrojeniu wileńskiej AK w kierunku Polski, po to, aby iść walczyć z Niemcami (...) Oddział podzielił się w okolicach Puszczy Grodzieńskiej. Jedna grupa została dopadnięta przez NKWD, kilkudziesięciu żołnierzy AK zginęło niedaleko leśniczówki w Surkontach. Druga grupa pod dowództwem "Łupaszki" przedarła się, a ojciec razem z "Tońkiem" wrócił pod Wilno, by walczyć z Sowietami.


IPN w oświadczeniu na temat majora Łupaszki podaje:
 

Śmierć 27 osób cywilnych w litewskiej wsi Dubinki nie była wynikiem rozkazów wydanych przez majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”. Nie uczestniczył on też w tych wydarzeniach. (...) Powodem ukarania w maju 1945 r. mieszkańców wsi Potoka poprzez spalenie części zabudowań była okoliczność, iż w tej miejscowości istniała zorganizowana, uzbrojona bojówka komunistyczna, wspierająca instalowanie na Ziemi Białostockiej reżimu komunistycznego. Mężczyzn z Potoki obciążał także napad na majątek Hieronimowo i spalenie go, oraz obrabowanie uchodźców zza Linii Curzona. (...) Śmierć osoby dorosłej i trójki dzieci, które ukryły się w zabudowaniach czy też w ich pobliżu, nie leżała w zamiarze oficera dowodzącego w Potoce, por. „Zygmunta”. Nie wiedział on w ogóle, że doszło do takiego zdarzenia.


W oświadczeniu przypominającym życiorys dowódcy V Brygady Wileńskiej czytamy:

Z materiałów historycznych wynika jednoznacznie, że Zygmunt Szendzielarz podczas swej działalności niepodległościowej traktował zarówno swych żołnierzy, jak i mieszkańców terenów, na których operował w sposób obywatelski, bez jakichkolwiek uprzedzeń narodowościowych, etnicznych lub religijnych. W jego oddziałach służyli oprócz katolików także żołnierze wyznający wiarę prawosławną. Oceniając postać majora Zygmunta Szendzielarza, należy pamiętać, że jest on nie tylko kawalerem najwyższych polskich odznaczeń wojskowych Krzyża Virtuti Militari i Krzyża Walecznych, ale też o tym, że 23 marca 2006 r., w 55. rocznicę jego śmierci, Sejm RP podjął uchwałę oddająca mu cześć. Jego osoba była wielokrotnie honorowana przez najwyższy majestat Rzeczypospolitej. Major Zygmunt Szendzielarz zasłużył na dobrą pamięć w przestrzeni publicznej Państwa Polskiego. Jest godny, by być patronem ulic, placów czy też gmachów.


Plakaty upamiętniające mjr. Łupaszkę z wizerunkiem dowódcy V Brygady Wileńskiej AK i podpisem: "Zginął za wolną Polskę" pojawiły się w związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci bohatera. Cały komunikat IPN-u ws. Zygmunta Szendzielarza można przeczytać TUTAJ.

Krzysztof Truskolaski jest synem prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego popieranego przez Koalicję Obywatelską.

CWP/cyk

Źródło: SE.pl/FB

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Legenda polskiej estrady w szpitalu. Konieczna była operacja z ostatniej chwili
Legenda polskiej estrady w szpitalu. Konieczna była operacja

79-letni piosenkarz estradowy, tancerz i satyryk Andrzej Rosiewicz trafił do szpitala. Okazuje się, że artysta musiał przejść pilną operację.

Nie żyje gwiazda Dzień Dobry TVN z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda "Dzień Dobry TVN"

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje aktor znany m.in. z występów w "Dzień Dobry TVN" Norbert Bajan.

To pierwszy taki przypadek. Sukces ukraińskich sił z ostatniej chwili
"To pierwszy taki przypadek". Sukces ukraińskich sił

Po raz pierwszy rosyjski bombowiec strategiczny został zestrzelony przez ukraińską obronę powietrzną, a od początku wojny Rosja straciła już co najmniej 100 samolotów - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.

Pogrzeb Damiana Sobóla, polskiego wolontariusza zabitego przez Izraelczyków z ostatniej chwili
Pogrzeb Damiana Sobóla, polskiego wolontariusza zabitego przez Izraelczyków

Ostatnie pożegnanie Damiana Sobóla, który zginął w izraelskim ostrzale konwoju humanitarnego. Odczytano listy od najwyższych władz państwowych.

Tragiczny wypadek na Śląsku. Jest ofiara śmiertelna z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na Śląsku. Jest ofiara śmiertelna

W Pyskowicach w pow. gliwickim doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje jedna osoba.

Wrócili do Tańca z gwiazdami. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Wrócili do "Tańca z gwiazdami". Padły mocne słowa

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Wiele emocji i kontrowersji wzbudzały ostatnio występy celebrytki Dagmary Kaźmierskiej. Jurorzy w przeciwieństwie do głosujących na nią fanów uważali, że gwiazda nie ma wysokich umiejętności tanecznych. Kaźmierska ostatecznie sama zrezygnowała z udziału w programie, a wszystko przez dokuczające jej problemy zdrowotne. W oficjalnym oświadczeniu przyznała ostatnio, że nie jest w stanie tańczyć, z bolącą nogą i pękniętym żebrem.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

W Tatrach nadal panują zimowe warunki; na szczytach przybywa śniegu i panuje mróz. Ratownicy TOPR podnieśli stopień zagrożenia lawinowego do drugiego, umiarkowanego stopnia. W Zakopanem może spaść do 10 cm śniegu.

Nie żyje uczestniczka znanego programu z ostatniej chwili
Nie żyje uczestniczka znanego programu

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje uczestniczka znanego programu. Miała zaledwie 47 lat.

Niepokojąca analiza ISW. Siły ukraińskie są zmuszone podejmować trudne decyzje z ostatniej chwili
Niepokojąca analiza ISW. "Siły ukraińskie są zmuszone podejmować trudne decyzje"

Ukraińskiej obronie przeciwlotniczej brakuje amunicji, w związku z czym rosyjskie lotnictwo działa skutecznie i wspiera konsekwentne i szybkie sukcesy armii rosyjskiej m.in. w pobliżu miasta Czasiw Jar - pisze w sobotę w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę. Gratulacje spływają z całego świata z ostatniej chwili
Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę. Gratulacje spływają z całego świata

Gorąco wokół Pałacu Buckingham. W ostatnim czasie media skoncentrowane były głownie na królu Karolu III i Kate Middleton ze względu na ich stan zdrowia. Tymczasem Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę.

REKLAMA

"Może ktoś przekaże Truskolaskiemu, że Zygmunt Komorowski, ojciec Bronisława, służył pod Łupaszką?"

Krzysztof Truskolaski, poseł Koalicji Obywatelskiej z Podlasia walczy z billboardami upamiętniającymi bohatera podziemia antykomunistycznego, Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę", dowódcę V Brygady Wileńskiej AK zamordowanego 8 lutego 1951 roku w więzieniu na Rakowieckiej - W Białymstoku nie ma miejsca na takie plakaty. Nie ma miejsca na bohaterów, a nawet antybohaterów, którzy dzielą naszą białostocką i podlaską społeczność (...) Przecież "Łupaszka" jest postacią bardzo kontrowersyjną. Można tylko wymienić kilka miejscowości: Potoka, Wiluki, Dubinki - to tam oddziały "Łupaszki" terroryzowały całe społeczności, to właśnie tam oddziały "Łupaszki" zabijały cywilów. I ten antybohater nigdy nie powinien mieć w przestrzeni publicznej Białegostoku takich gloryfikujących plakatów - stwierdził Truskolaski
 "Może ktoś przekaże Truskolaskiemu, że Zygmunt Komorowski, ojciec Bronisława, służył pod Łupaszką?"
/ screen YouTube

- Może ktoś przekaże posłowi Truskolaskiemu, że niejaki Zygmunt Komorowski, ojciec Bronisława (tak, tego Bronisława), służył pod dowództwem majora Łupaszki. Nawet pod Wilnem walczył wraz z nim przeciwko Sowietom. #IcoTeras?


- pisze na Facebooku lokalna dziennikarka Agnieszka Siewieruk-Maciorowska

Rzeczywiście, sam Bronisław Komorowski w wywiadzie dla SE "Mój ojciec był Żołnierzem Wyklętym" mówił między innymi:

- Właśnie z "Tońkiem" mój ojciec przebijał się już po przyjściu frontu rosyjskiego i rozbrojeniu wileńskiej AK w kierunku Polski, po to, aby iść walczyć z Niemcami (...) Oddział podzielił się w okolicach Puszczy Grodzieńskiej. Jedna grupa została dopadnięta przez NKWD, kilkudziesięciu żołnierzy AK zginęło niedaleko leśniczówki w Surkontach. Druga grupa pod dowództwem "Łupaszki" przedarła się, a ojciec razem z "Tońkiem" wrócił pod Wilno, by walczyć z Sowietami.


IPN w oświadczeniu na temat majora Łupaszki podaje:
 

Śmierć 27 osób cywilnych w litewskiej wsi Dubinki nie była wynikiem rozkazów wydanych przez majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę”. Nie uczestniczył on też w tych wydarzeniach. (...) Powodem ukarania w maju 1945 r. mieszkańców wsi Potoka poprzez spalenie części zabudowań była okoliczność, iż w tej miejscowości istniała zorganizowana, uzbrojona bojówka komunistyczna, wspierająca instalowanie na Ziemi Białostockiej reżimu komunistycznego. Mężczyzn z Potoki obciążał także napad na majątek Hieronimowo i spalenie go, oraz obrabowanie uchodźców zza Linii Curzona. (...) Śmierć osoby dorosłej i trójki dzieci, które ukryły się w zabudowaniach czy też w ich pobliżu, nie leżała w zamiarze oficera dowodzącego w Potoce, por. „Zygmunta”. Nie wiedział on w ogóle, że doszło do takiego zdarzenia.


W oświadczeniu przypominającym życiorys dowódcy V Brygady Wileńskiej czytamy:

Z materiałów historycznych wynika jednoznacznie, że Zygmunt Szendzielarz podczas swej działalności niepodległościowej traktował zarówno swych żołnierzy, jak i mieszkańców terenów, na których operował w sposób obywatelski, bez jakichkolwiek uprzedzeń narodowościowych, etnicznych lub religijnych. W jego oddziałach służyli oprócz katolików także żołnierze wyznający wiarę prawosławną. Oceniając postać majora Zygmunta Szendzielarza, należy pamiętać, że jest on nie tylko kawalerem najwyższych polskich odznaczeń wojskowych Krzyża Virtuti Militari i Krzyża Walecznych, ale też o tym, że 23 marca 2006 r., w 55. rocznicę jego śmierci, Sejm RP podjął uchwałę oddająca mu cześć. Jego osoba była wielokrotnie honorowana przez najwyższy majestat Rzeczypospolitej. Major Zygmunt Szendzielarz zasłużył na dobrą pamięć w przestrzeni publicznej Państwa Polskiego. Jest godny, by być patronem ulic, placów czy też gmachów.


Plakaty upamiętniające mjr. Łupaszkę z wizerunkiem dowódcy V Brygady Wileńskiej AK i podpisem: "Zginął za wolną Polskę" pojawiły się w związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci bohatera. Cały komunikat IPN-u ws. Zygmunta Szendzielarza można przeczytać TUTAJ.

Krzysztof Truskolaski jest synem prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego popieranego przez Koalicję Obywatelską.

CWP/cyk

Źródło: SE.pl/FB


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe