Jerzy Bukowski: Katyń i Smoleńsk poza polityką
Mam nadzieję, że chociaż z tej podwójnej martyrologicznej okazji cała polska klasa polityczna potrafi na moment wznieść się ponad wszelkie podziały i doprowadzić do godnego uczczenia obu tragicznych wydarzeń z naszej najnowszej historii.
W sposób oczywisty największą rolę mają tu do odegrania władze Rzeczypospolitej, ale miarą ich odpowiedzialności będzie zapewnienie opozycji - cokolwiek by o niej nie sądziły - możliwości oddania hołdu ofiarom Katynia i Smoleńska. Tego wymaga racja stanu niepodległej Rzeczypospolitej.
Do 10 kwietnia jest jeszcze sporo czasu, ale już teraz powinny trwać równie dyskretne jak merytoryczne ustalenia w tej materii.